Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Używki Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Pią 19:59, 18 Gru 2009 Powrót do góry

Uch, wrzody okropna rzecz. W rodzinie były i omal sama ich nie załapałam, ale kończy się tylko na wyjątkowej wrażliwości mojego biednego żołądka. Ale jak przestałam brać leki na stawy, to się polepszyło, przestały mi przewód pokarmowy rozwalać.
Ale wtedy też picie zbyt przyjemne nie było. Nic tylko rzygać się chciało, fe.
Ale ja się nie dam, dla chcącego nic trudnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:54, 08 Sty 2010 Powrót do góry

A ja zacznę z innej beczki.
Jak już wspominałam, papierosów nie tykam, z alkoholu tylko prawdziwe wino (nie jakiś sikacz) bo z tych, co próbowałam, nic mi nie podchodzi i jakoś mnie do niego nie ciągnie, herbaty czasem, ziołowe zwłaszcza w okresach świątecznych i na przeczyszczenie, kawy nie, tigerów i jemu podobnych nie, narkotyków nawet nie liznęłam, jakoś mnie nie kręcą.

Ale jestem uzależniona, taa.
Trenuję siatkówkę, a moim trenerem jest mój tata. Jako, że chcę poprawiać swoje wyniki i czuć się ze sobą dobrze, uzależniona jestem... od ćwiczeń i pilnowania swojej wagi. Czasem podchodzi to pod paranoję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minolta.
Gryzipiór



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hewen ; d

PostWysłany: Pią 17:39, 15 Sty 2010 Powrót do góry

Od trzech lat niezmiennie - papierosy. Niezdrowe, śmierdzące, ale moje. Nie wyobrażam sobie wieczornych spacerów bez Westa Ice'a.
W czasach anarchii, irokeza i spania pod wiaduktem - winiacze. Antały, Leśne Dzbany, Beczułki, Amarena, no wsio co tanie.
Niestety - marihuana. To, że nie uzależnia to gówno prawda, mam pół roku wycięte z życia. Dziury jak cholera i trudniej się uczyć. Od ponad roku jej nie tknęłam i jestem szczęśliwa ( :

A tak z innych używek to próbowałam wszystko, co jest żałosne patrząc na mój wiek, ale trzeba wszystkiego spróbować w życiu. Po dopalaczach raz miałam taki zjazd, że myślałam już o światełku w tunelu. Rzygałam dalej niż widziałam, zero szałwii. Z tych 'mniej niebezpiecznych' to była gałka [też chyba dwa miechy nonstop się tarło ją w krzakach], THC, szałwii rodzaje wszystkie, crack, LSD grzyby, poppersik, klej [też chyba z ponad miesiąc na zmianę z THC kleiłam], haszysz. No wszystko chyba bez wyjątków.

Moją nową ulubioną używką jest szisza. Zakochałam się ( :

I szczerze nie radzę próbować wszystkiego jak ja, bo ja mam już rozwaloną wątrobę i wypalony mózg, jest ciężko - cholernie ^^"

edit.
No i jeszcze acodin. Ale to już krótko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Minolta. dnia Pią 17:40, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:48, 15 Sty 2010 Powrót do góry

Minolta, że tak spytam, ile masz lat ? xD

ja to ostatnio baaardzo grzeczna jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minolta.
Gryzipiór



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hewen ; d

PostWysłany: Sob 0:26, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Haha, za mało, bardzo. Ale miałam burzliwe trzy lata życia. Nie za bardzo je pamiętam w sumie i dobrze, bo nie znam drugiej tak głupiej osoby jak ja ; )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:40, 16 Sty 2010 Powrót do góry

ja mam piętnaście, a też już dużo próbowałam, też za dużo.

widzę, że tajemnicza jesteś Jezyk
to może strzelę w dziesiątkę, odpowiedzią, że masz siedemnaście ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minolta.
Gryzipiór



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hewen ; d

PostWysłany: Sob 12:47, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Strzeliłaś w dziewięć i pół.

5 kwietnia będzie siedemnaście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:55, 16 Sty 2010 Powrót do góry

^^
fajnie, ale już milknę bo się offtop zrobił.

btw, nie wiem jak to jest. jak paliłam było okej, teraz kiedy siedzę obok osoby palącej to się mi najnormalniej rzygać (za przeproszeniem) chce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Sob 12:56, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Sob 14:08, 16 Sty 2010 Powrót do góry

To faktycznie musiały być intensywne lata. Ja mam dziewiętnaście i zamierzam po kolei wszystkiego próbować (chyba że będę mieć kaprys nie próbować albo śmiertelnie się obrażę na bogu ducha winną używkę), aczkolwiek głównie ziołowo, powolutku i spokojnie, by nie rozpierdaczyć sobie mojego wrażliwego, hipochondrycznego organizmu.
Ale jak na razie nie mam czasu za bardzo. Preferuję obecnie picie - byle nie przy ludziach, to nieprzyjemne. Dlatego rzadko skuwam się na imprezach. A w samotności przeważnie nie piję, bo mnie molestuje zeszyt z niewyuczonymi słówkami.

Vampire, a siatkówka to okropne uzależnienie, okropne, okropne, idź na odwyyyyk Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Sob 21:52, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Siatkówka to ja rozumiem! : P Mimo wszystko chyba sobie zmienię zajęcia na wf, chyba na siłownie bo nigdy się czymś takim nie zajmowałam, a jest okazja.
Marihuana brrr... Siedziałam w zadymionym, nieprzewietrzonym pomieszczeniu i straciłam potem trzy lata życia, bo nie kontaktowałam i miałam halucynacje. Pierwsze dni były wspaniałe, pobiłam rekord robienia głupich rzeczy w tak krótkim czasie, łącznie z opowiadaniem o ściąganiu spodni na auli, gdzie wszyscy słyszeli moje rewelacje, z całowaniem w usta wychowawczyni, podchodzeniu do chłopaków z jakimś dziwnym, nierozsądnym tekstem: "Nooo!", po pijaku poszłam składać papiery do liceum i całymi dniami się śmiałam. Musieli mieć mocny towar. A potem był horror i szajs zamiast mózgu.
Minolta o mnie mówili zawsze, że "jestem głupia, że o szok", no więc pozornie wszystko gra, jest nas więcej, ale nie wiem co o tym sądzić. : P
Teraz nic nie biorę, cieszę się naturalną radością i to jest o wiele milsze, bo nic nie boli i sielanka.
W ogóle okazało się, że koledzy z gimnazjum za to zginęli w praniu, bo zbyt daleko zaszli w ćpaniu, ale już wychodzą z tego. Znalazłem wieści o nich w internecie. Jakoś mnie denerwuje ta cała sytuacja w moim byłym mieście, dobrze że jestem w Krakowie. : )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minolta.
Gryzipiór



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hewen ; d

PostWysłany: Nie 18:23, 17 Sty 2010 Powrót do góry

Odcięłam się od ludzi z 'tamtego' towarzystwa, więc prowadzę nowe życie. Na szczęście. Pozornie gra u wszystkich ; )

Cieszę się najbardziej na świecie, że już to wszystko za mną.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:05, 24 Sty 2010 Powrót do góry

Malaria Deicide napisał:
Vampire, a siatkówka to okropne uzależnienie, okropne, okropne, idź na odwyyyyk Image


siatkówka też, ale to pozytywny świr. uzależnienie od ćwiczeń. też zabawne.


ostatnio tylko zauważyłam, że przez to faszerowanie mnie dziesiątkami leków i hormonów jak zapominam o godzinie kolejnej dawki, orgaznim dobitnie o niej przypomina. dzień mogę zacząć bez śniadania, ale nie bez kapsułeczki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patataj
Gryzipiór



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:33, 03 Mar 2010 Powrót do góry

potraktuję was trochę jak poradnię AA, ok? dzięki.

możecie stwierdzić, że panikuję, że jestem głupia, ale niepokoję się moim ojcem. od kilku tygodni, pięciu, mniej więcej, pije codziennie po cztery, pięć piw.
nie pije przed pracą, w pracy, nie wraca z niej pijany, ale pierwszą rzeczą, jaką robi gdy jest już w domu, to sięgnięcie do lodówki po Tyskie- zanim zje obiad, cokolwiek. potem pije dwa godzinę po obiedzie, i na koniec dnia, przed snem- jedną lub dwie puszki.
pytałam się matki, co o tym sądzi. stwierdziła, że przesadzam, że szukam problemów tam gdzie ich nie ma, itd. jednak nie uznałam ją za zbyt obiektywną. : P
uderzyłam do ojca, ale rozmowa (rozmowy, może) wyglądają mniej więcej tak:
-Tato, piąte...?
-Ósme, kurwa.
-To ci nie pomaga.
-Uhm, fajnie.
-Serio, martwię się.
-No, uhm.
-(zmienna kwestia)
-Tak, tak.

I, kurwa, nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Wiem, że mam skłonność do przesadyzmu, ale mnie to coraz bardziej niepokoi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:35, 04 Mar 2010 Powrót do góry

tato ma jakieś problemy? może przez to ucieka w alkohol, ludzie często tak robią.
i nie przesadzasz, z takiego czegoś może później wyniknąć coś niefajnego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Czw 15:35, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kam
anna molly



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?

PostWysłany: Czw 16:12, 04 Mar 2010 Powrót do góry

wiesz, mój tato też lubi sobie po pracy wypić trzy, cztery piwka, ale jeśli nie ma ochoty to nie pije. i nie jest uzależniony, czy coś. po prostu lubi piwo i odstresowuje go to i rozluźnia po harówce. ale przy tym ma humor, normalnie pogada, pożartuje.

dlatego myślę, żebyś jeszcze trochę poobserwowała ojca, próbowała nawiązać rozmowę, sprawdzać, czy nie robi się agresywny. i jeszcze raz pogadać z mamą. niech ona z nim porozmawia na ten temat jakoś dyskretnie, nawiąże do alkoholu. myślę, że lepiej się dogada z żoną niż z córką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patataj
Gryzipiór



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:59, 06 Maj 2010 Powrót do góry

chwała bogu, tata się ogarnął. teraz, co prawda, mam chłopaka który stanowczo za dużo pije, ale z nim dam sobie radę.

brał ktoś acodin? duża szansa niepowodzenia, bad tripów, przedawkowania?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Nie 17:46, 09 Maj 2010 Powrót do góry

Koleżanka brała jak się chciała zabić po raz któryś, nie osiągnęła celu ani się nie zabawiła, ale zmieszała to jeszcze z czymś - alkoholem na pewno i 2-gim syfem.
Właściwie to bez sensacji, nie przedawkowała, ale nie mówiła nic o żadnym tripie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Nie 13:54, 23 Maj 2010 Powrót do góry

W przeszłości wzięłam kilka razy dopalacze, raz trwakę. Nie jestem z tego dumna i nie polecam. To przeciwko mojej religii i przeciwko mojemu przekonaniu, że przez życie lepiej przejść trzeźwym. Uwierzcie mi na słowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Nie 13:55, 23 Maj 2010 Powrót do góry

Kocie, twoje metamorfozy przerażają. Za każdym razem, jak jesteś na forum, to inny pogląd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Nie 13:57, 23 Maj 2010 Powrót do góry

Przecież nigdy nie mówiłam, że narkotyki są super. Ciągle nie uważam, żeby lekkie używki były wielkim złem, ale chyba mam prawo nie brać, niet?
Ba, ale tym razem to jest zmiana na lepsze. Każdy się chyba zmienia... mam nadzieję : p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)