Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Aborcja Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Jestem...

za ogólnodostępną aborcją
31%
 31%  [ 6 ]
za aborcją w kluczowych przypadkach
47%
 47%  [ 9 ]
zupełnie przeciwko aborcji
15%
 15%  [ 3 ]
nie obchodzi mnie to
5%
 5%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 19


Autor Wiadomość
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pon 21:32, 25 Lut 2008 Powrót do góry

Temat rzeka, poruszany od strony moralnej, religinej, osobistej. rozważym, która strona najsensowniejsza.

Osobiście jestem bardziej za niż przeciw, bo legalne aborcje możnaby choć trochę kontrolować. Nie wiem dokładnie, ile kobiet rocznie cierpi bądź umiera z powodu tych nielegalnych, acz myślę, że mówimy o tysiącach. Stosuje się kaleczenie łona - nie zdziwcie się - klamerkami od prania, bicie się po brzuchu, rodzenie do sedesu, były naet przypadki w depseracji tak wielkiej, iż rzucały się ze schodów. Powtarzam więc, legalne usunięcie ciązy można kontrolować i stworzyć warunki, które nie zagrożą życiu matki.
Aborcji nie dokonuje się na dziecku, acz na płodzie, który wie bardzo mało a czuje jeszcze mniej - jego system nerwowy jest bardzo, bardzo prymitywny. To nie mój osobisty pogląd, a fakt.
I zupełnie oczywiste jest, że zmuszanie kobiety do urodzenia dziecka, które nie jest jej, jest nieetyczne. Kobieta zgwałcona ma większe prawo do usunięcie ciąży niż jakakolwiek inna i kropka.

Nie trzeba koniecznie dużo wiedzieć o życiu, a przynajmniej nie trzeba mieć doświadczeń z pierwszej ręki (empirycznych) - bo i kto by chciał? Ale jeśli jużdecydujemy się dyskutować (a to jest decyzja o wiele poważniejsza niż nam się wydaje) to trzeba trochę o temacie dyskusji wiedzieć (np. że szansa, iż dziecko z gwałtu urodzi się bez upośledzeń jest bardzo mała).
Żeby nie wiedzieć takich rzeczy trzeba być ignorantem.
Żeby je wiedzieć i ciągle być przeciwko aborcji - idiotą.

Na koniec powiem jeszcze, że wierzę w możliwosć wolnego wyboru, który byłby najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Patrzę na to tak - jeśli ktoś chce/musi, to ma wybór, może o sobie zadeycodwać tak a nie inaczej, może uratować sobie zycie, może je kontynuować jak dawniej. A jeśli ktoś jest przeciwko - to nikt go nie prosi, by wypowiadać się za aborcją, bo i tak z niej przecież nie skorzysta.

Oddaję Wam głos.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pon 19:58, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Liz
Gryzipiór



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)

PostWysłany: Pon 21:43, 25 Lut 2008 Powrót do góry

Dyskusja o aborcji ciągnie się w nieskończoność dlatego, że żadna strona nie chce uznać racji drugiej.

A ja powiem tak. Czym to bezbronne dziecko (dla mnie płód jest dzieckiem, istotą żywą) zawiniło żeby je zabijać. To jest przecież morderstwo. A kobiety, które się kaleczą, czy rzucają za schodów powinny skorzystać z pomocy psychologa.

Pozwolę sobie zacytować opowiadanie:
Mamusiu... coś się stało..ja żyję.. Ja naprawdę żyję.. Dar życia otrzymałam.. O! Braciszka z boku poznałam.. On też prawdziwie się raduje.. I świata oczekuje.. Dzięki Ci mamusiu.. I kochany tatusiu.. Braciszku! Patrz, coś się stało.. Jakieś światło się tu dostało.. Jakieś narzędzie błyszczące.. Ała! Jakieś kłujące.. Braciszku co oni Ci robią? Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią? Mamusiu! Braciszka rozrywają.. Rączki mu wyrywają! Właśnie wykłuli mu oko.. I serduszko rozdarli głęboko.. Jestem krwią braciszka zbryzgana.. Mamusiu moja kochana.. Już nie ma Nas dwoje - zostałam sama.. Jak ja się mamusiu boję.. Pocę się w kolorze krwi.. Mamusiu! Nie pozwól umrzeć mi! Mamusiu! Ten potwór paluszki mi obcina.. Już jest kaleką Twoja dziecina.. Mamusiu! Co ja takiego zrobiłam? Ja tylko życiem się cieszyłam.. Mamusiu! Ja jestem miłością Boga dla Ciebie.. On naprawdę chce mieć Nas w niebie? Jego miłość nigdy sie nie kończy.. Nawet po śmierci się sączy.. Ratunku mamo! On urwał mi już kolano.. Tatusiu! Ja będę Twoim skarbeczkiem.. Będę Twoim aniołeczkiem..ale pomóż mi.. Niech nie wyrywa mi drugiej rączki.. Mamusiu! Tatusiu! Ja mogę być głodna..nie potrzebuję pieniędzy.. Kochani! Ja mogę żyć w nędzy.. A nie pozwólcie aby mnie zamordowali.. I życie mi zabrali.. Mamusiu, ja jestem jeszcze mała.. Ja będę zawsze Cię kochała.. W Twojej starości będę promyczkiem słońca.. Będę miłością Cię obdarzała do dni twoich końca.. Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż.. Gardło podrzyna mi już.. Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie.. I dlaczego mnie nie kochacie? Mamusiu! Czy ja umieram dlatego, że tatuś Cię dręczy? Że Cię nie kocha i męczy? Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała.. Ja - Twoja córunia mała.. Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała.. Ja się będę z Tobą bawiła i śmiała.. Nie pozwól żebym została zmasakrowana! Mamusiu! On teraz szczypcami oczy mi rozdusi.. Nie będę widziała mojej mamusi.. A ty mnie mamusiu będziesz widziała. . Spójrz do śmietnika..tam będę leżała.. Mamusiu! Dlaczego życie mi dałaś? I tak okrutnie je odebrałaś? Mamusiu patrz! Twoją córunię w krematorium spalili.. A duszy jej nie zabili.. Ja w Twoim umyśle będę żyła.. Będę po nocach Ci się śniła.. I będę po nocach do Ciebie wołała.. Ja - Twoja córunia mała.. Mamusiu! Dlaczego zatykasz uszy? Przecież nikt Cię nie ogłuszy.. To przecież ja..Twój skarbek kochany.. Ten, co miał brzuszek rozerwany.. Mamusiu! Pamiętasz jak się bałam? Jak o pomoc do Ciebie wołałam? A pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza? Co śmiercią dzieci obdarza? Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę? Twoją niewinną kruszynę mamo.. Czy ta powolnej śmierci porcja.. Nazywa się aborcja? Zapytaj rządzących o nazwiska.. Poznaj tych ludzi z bliska.. Sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają.. Czy tylko Ciebie w pogardzie mają.. Mamusiu! W naszym kraju mordercy chodzą na wolności.. A niewinnym łamie się kości.. Ustawy ludobójcze podejmują.. I Tobą wcale się nie przejmują.. Mamusiu moja kochana.. Dlaczego cierpisz i jesteś załamana? To przecież ja - Twoja córunia.. Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła.. Mamusiu! W Twoim sumieniu będę ciągle żyła.. I będę za Tobą bardzo tęskniła.. Że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała.. Mamusiu moja Ja nawet teraz jestem Twoja!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Violet Fairy
Bywalec



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.

PostWysłany: Pon 21:44, 25 Lut 2008 Powrót do góry

Niezwykle delikatna strefa. Zwolenników aborcji, jak i jej przeciwników jest multum. Obie strony posiadają wiele rzeczowych argumentów na obronę, wszak każdy powinien tu wytyczyć obszar, odpowiadający jego jaźni - jego poczuciu estetyki, moralności. Oczywiście, wszystko niezwykle spektakularne i niemal tragiczne, wszak nie można posługiwać się, jedynie grą na uczuciach ludzi, w misji: 'Bądź przeciwko aborcji'. Fakty, kwestie - one pozwalają na swoiste 'urzeczywistnienie' danej sprawy w morzu emocji. A jak już wspomniałam - 'ZA aborcją' również mogą się poszczycić ich pewną ilością - stworzywszy błędne koło wzajemnych oskarżeń. Zajmuję miejsce tam, gdzie roznosi się echo tchórzostwa, jakim naznaczeni są lekarze, odprawiający ten... zabieg. Bez względu na to czy matka jest zgwałcona, czy po prostu - 'tak sobie wymyśliła', rzecz jasna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pon 21:52, 25 Lut 2008 Powrót do góry

Sorry, Liz, na mnie to granie na emocjach w ogóle nie działa - szczególnie, że nie ma sensu pisać z perspektywy czegoś, co nie ma emocji, systemu nerwowego, świadomości, ołkej?

Ależ ja jestem gotowa przyjąć inny pogląd, tak długo, jak jest sensowny. To na przykład:

Cytat:
A kobiety, które się kaleczą, czy rzucają za schodów powinny skorzystać z pomocy psychologa.


mi się nie podoba. Gdyby ktoś cię zgwałcił, gdyby poród groził smiercią, urodziłabyś to dziecko?
Ciekawostka: badania potwierdziły, że ponad 3/4 osób, które na to pytanie odpowiadają tak, potem są zupełnie niekosekwentne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Liz
Gryzipiór



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)

PostWysłany: Pon 21:59, 25 Lut 2008 Powrót do góry

Ok Fat Cat Wesoly
Nie wiem co bym zrobiła gdyby poród groził by mi śmiercią lub gdyby ciąża była wynikiem gwałtu. Nie miałam takiej sytuacji i mam nadzieję, że nigdy ona nie nadejdzie.

Chociaż patrząc na kobiety zgwałcone to jestem bardziej na tak. Chociaż to uproszczenie. Mogłaby przecież urodzić i oddać dziecko do adopcji. Może nie będzie mu najlepiej nie będzie miał kasiastych rodziców, ale bedzie życ.

A nawiasem mówiąc Fat Cat znasz dokładne metody aborcji?

Cytat:
Odsysanie: Do jamy macicy wprowadza się ssak (rurkę z końcówką o ostrych brzegach) i włącza ssanie 28 razy silniejsze niż w odkurzaczu, które rwie dziecko na strzępy i wciąga je po kawałku do pojemnika. tę metodę stosuje się w większości zabiegów przerywania ciąży do dwunastego tygodnia jej trwania. Do tego czasu dziecko ma już wyrażnie rozpoznawalne kształty i jest wrażliwe na ból.

Wyłyżeczkownie jamy macicy: Zabieg podobny do odsysania, tyle, że jest wykonywany podobną do pętli łyżeczką ginekologiczną, którą się rozczłonkowuje dziecko i wyskrobowuje po kawałku przez ujście macicy.

Wstrzyknięcie roztworu solnego: Z jamy owodni, w której jest dziecko, usuwa sie wody płodowe, a na ich miejsce wstrzykuje się stężony roztwór soli. Dziecko wdycha i połyka ten roztwór, rzuca się, krwawi, dostaje konwulsji i po kilku godzinach umiera. Póżniej matka zaczyna odczuwać bóle porodowe i rodzi martwe lub konaj±ce dziecko. Metoda to jest stosowana przy zaawansowanej ciąży, od 4 do 6 miesiąca.

Wstrzyknięcie prostaglandyn: W celu wywołania przedwczesnego porodu do jamy owodni wstrzykuje się hormony pobudzające skurcze macicy. Często jednak przedtem stosuje się roztwór soli, aby zapobiec urodzeniu się żywego dziecka.

Nacięcie macicy: Podobne do cesarskiego cięcia. operacyjnie otwiera się jamę brzuszną i macicę, żeby usunąć płód. Prawie każde tak wydobyte dziecko żyje, przebiera przez chwilę rączkami i nóżkami, krzyczy i umiera. Stosuje się gdy ciąża jest bardzo zaawansowana i przedwczenie urodzone dziecko mogłoby być utrzymane przy życiu.


Mnie strasznie takie rzeczy ruszają. Po prostu nie umiem przejść obojętnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pon 22:18, 25 Lut 2008 Powrót do góry

Tyle, że te metody też są troszku ubarwione - nie stosuje się wszystkich tu opisanych. Uwierz mi, płód nie czuje bólu, a przynajmniej na pewno nie wielkiego, nie wie, że umiera. Mam lekarzy w rodzinie, więc tu mam trochę racji.

Sznujetwoje zdanie i zgadzam się co do jednego - trzeba unikać zabijania jak tylko się da.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pon 22:19, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Śro 23:57, 26 Mar 2008 Powrót do góry

Wznawiam temat, bo zasnął : p
Teraz jest więcej użytkowników i ciekawi mnie, co mają na ten temat do powiedzenia.

F.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:57, 27 Mar 2008 Powrót do góry

A kiedyś graliśmy w butelkę(pytania i odpowiedzi) i przyjaciółka mnie zapytała co sądze o aborcji. To było takie trudne pytanie. Bo naprawde trudno jest sobie na nie odpowiedzieć. Postawić siebie w sytuacji matki, w sytuacji dziecka. Ogólnie tak jak Fat jestem bardziej za niż przeciw. Jednak po dłuższych przemyśleniach dochodzę do wniosku, że (tu daję przykład) Jest sobie dziewczyna 15 lat. Zostaje zgwałcona. Jest w ciąży. Ta dziewczyna kocha dzieci, jest delikatna, wrażliwa. I co ona ma zrobić?
Urodzić potomka i zniszczyć sobie lata zabawy czy podjąć się aborcji.
Jak trudno jest wybrać jedną z tych opcji. Bez większego rozpisu. Jestem bardziej za niż przeciw .

Dziękuje.
Krwio żercza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Czw 13:59, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Dla mnie np. bardziej okrutne byłoby wyrzucenie takiego dziecka na śmieci niż usunięcie ciąży. Serio.

Aborcja mogłaby być ogólnodostępna, ale jeszcze jesteśmy na to za głupi. Podobnie ma się sprawa z anarchią.

F.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Czw 14:01, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:04, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Alez oczywiście Fat. Bo jak patrzę na taką młodą matkę, która wyrzuciła dziecko na śmietnik. To mam ochotę do niej podjeść i dać jej w twarz. Dlaczego ona temu dziecku nie da szansy? Przeciez może je oddać. Teraz są specjalne organizacje zajmujące się takiego typu sprawami. To jest ludzka głupota.
"Bo ja muszę stracić dziewictwo w wieku 14 lat. Jestem na tyle dojrzała, że nie zaopatrzę się w potrzebne rzeczy. O ku*wa jestem w ciąży"
Np.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Czw 14:07, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Tyle, że adopcja może trwać lata, a w tym czasie matka musi utrzymać dziecko.
To nie takie proste, niestety.

F.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:11, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Wiem. Ale oglądałam coś w telewizji, że w szpitalu jest specjalny "żłobek" że, tam można oddać dziecko. A jeżeli nie to? Rodzina, przyjaciele? Przecież oni pomogą. To jest lepsze wyjście. Trzeba szukać rozwiązan a nie wyrzucać dziecko na śmietnik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Liz
Gryzipiór



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)

PostWysłany: Czw 15:13, 27 Mar 2008 Powrót do góry

[quote="Krwiożercza"]Bo jak patrzę na taką młodą matkę, która wyrzuciła dziecko na śmietnik. To mam ochotę do niej podjeść i dać jej w twarz. Dlaczego ona temu dziecku nie da szansy? Przeciez może je oddać.[quote]

stop, stop, stop!
A kobieta, która dokonuje aborcji to niby daje dziecku szanse?

Btw. Patrzysz na kobietę i już wiesz że wyrzuciła dziecko na śmietnik?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liz dnia Czw 15:13, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:22, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Oj Liz czepiasz się. Chodzi mi o kobietę która, już wyrzuciła. A co do aborcji, czy ja napisałam że, jestem zupełnie za?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Czw 15:42, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Powtarzam: aborcja jest dla mnie o wiele mniej okrutna od wyrzucenia dziecka na smietnik, szczególnie, że dokonuje się jej do 3 miesiąca lub (patrz Polska) wykonuje teorytycznie, ale w istocie wcale.

F.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:08, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Krwiożercza, stawiamy przecinek przed 'która' i 'że', nie za. ; )

jestem za ogólnodostępną aborcją, jak już mówiłam.
decyzja, czy dokonać jej, czy nie, jest decyzją bezpośrednio jednej osoby - nikt za mnie dziecka nie urodzi, i ta osoba będzie postępować według swoich przekonań.
brzydzę się dziewczyn, kobiet, które przy legalnej aborcji zabawiają się bez zabezpieczenia i co chwilę wykonują zabieg. tak samo brzydzę innych zachowań, które uważam za niepoprawne, ale nie wtrącę się do ich życia, nie zakażę, mogę najwyżej dać do zrozumienia, że mi się to nie podoba.

Liz, okej, szansę dziecku. ale o tym można dyskutować i dyskutować i się do niczego nie dojdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Liz
Gryzipiór



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)

PostWysłany: Czw 17:35, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Tak, Krwiożercza, czepiam się Mruga

Jak matka wyrzuci dziecko na śmietnik to jest mimo wszystko szansa, że ktoś je znajdzie. A jak dokona aborcji to dziecko nie ma szans życia.

Są ośrodki adopcyjne. Obecnie kobieta już w szpitalu może zrzec się praw rodzicielskich.
Może dziecko nie będzie miało najlepszego życia, ale będzie żyło.


aaa!!! Mój 100 post!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liz dnia Czw 17:52, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Czw 17:45, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Liz napisał:

Chociaż patrząc na kobiety zgwałcone to jestem bardziej na tak. Chociaż to uproszczenie. Mogłaby przecież urodzić i oddać dziecko do adopcji. Może nie będzie mu najlepiej nie będzie miał kasiastych rodziców, ale bedzie życ.

Na adopcję czeka się od pół roku do 10 lat.

Jeśli kobieta została zgwałcona, powinna mieć pełne prawo do aborcji. Na pewno.
W innych przypadkach również jestem na tak. Mówicie o płodzie - pomyślcie o matce. To jest jej wybór(a nie jakiś ...). Gdyby aborcja była legalna, tak jak mówi Fat Cat - byłaby kontrolowana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:52, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Nie wiem już co mówić bo każdy ma inne zdanie. Aborcja powinna byc legalna w przypadkach gwałtu, zgrozenia życia. Bo gdyby była ogólnie legalna byłby totalny chaos. Każdy mógłby usunąć dziecko choćby bez powodu. A po gwałcie jest dużo powodów.


Och kochany Vampirku. Wiem, ale co się ze mną dzieje? Na to pytanie muszę sobie odpowiedzieć. Ależ ja jestem głupia ; p Ostatnio z moją interpunkcją jest cienko? Dlaczego? Czy to ten stres o.-?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Czw 18:00, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:09, 27 Mar 2008 Powrót do góry

Moim zdaniem teraz jest większy chaos, niż gdyby aborcja była legalna.
Tak, jak powiedziała Fat - legalna aborcja byłaby kontrolowana.
A teraz za pewną sumkę lalunia może dokonać aborcji, bo jest kasiasta, a kobieta zgwałcona, być może jej życie jest zagrożone, tego wyboru nie ma, bo to nielegalne.

Sweet, little vampire.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)