Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Artyzm - z czym to się je? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Violet Fairy
Bywalec



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.

PostWysłany: Sob 14:20, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Bo mimo wszystko forum posiada nazwę, jaką posiada, a logując czy rejestrując na owym, chcąc, nie chcąc, delikatnie, prawie subtelnie nachylamy się ku pewnej, wyodrębnionej społeczności. Powinniśmy/powinnyśmy, więc zdawać sobie sprawę z tego kim jesteśmy, albo raczej – za kogo się uważamy.
Reasumując: kto to artysta? Jak można zdefiniować jego jestestwo? Czy w tym przypadku możemy mówić także tylko o 'chęciach' – braku zwyczajnego potencjału? Jaką cechą się charakteryzuje, co czyni?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Violet Fairy dnia Sob 14:22, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Anna
Debiutant



Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia

PostWysłany: Sob 16:19, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Hm, sama nie wiem. Może artystą jest ten, kto ma talent i umie go rozwijać? A może przeciwnie, ten kto jeszcze nie został odkryty?

Chyba się wypiszę z tego forum. Nie jestem artystką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kam
anna molly



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?

PostWysłany: Sob 16:40, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Artystą jest dla mnie osoba, która coś tworzy. Nie musi robić tego perfekcyjnie. Ma wyobraźnię, a to jest najważniejsze w tym, aby być artystą. Bez niej nie moglibyśmy tworzyć czegokolwiek.

Ot co.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
...inna...
Gryzipiór



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 19:24, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Taak, artysta nieważne co tworzy ważne żeby wkładał w to całego siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Violet Fairy
Bywalec



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.

PostWysłany: Sob 19:59, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Anna napisał:

Chyba się wypiszę z tego forum. Nie jestem artystką.


Anno, powiedziałam: 'subtelnie nachylamy'; nazwa stanowi pewną symboliczną część forum na, którym zajmujemy się bardziej twórczością wszystkich, niźli wysublimowanego światka. Mówiąc: 'wyodrębniona społeczność' miałam właśnie to – grupę ludzi udzielających się w tym kawałku Sieci - na myśli. Więc nie skłaniaj się do podobnych, drastycznych środków^^. Jednakowoż – takowy adres widnieje.
Dla mnie artystą nie jest człowiek, który tylko tworzy. Tworzyć można równie dobrze podwórkową łacinę, jak i postępowe dzieła. Nie potrafię rzec, iż każdy, wyciskający z siebie ostatnie soki zagwarantuje powstanie czegoś wielkiego. Sprawa ima się doświadczenia. Nowicjusz zawsze będzie oceniany, jako ktoś – może nie gorszy – ale mniej wprawiony. Aczkolwiek nie chciałabym sprawiać wrażenia, iżby artyści mieścili się wyłącznie w ciasne kręgi lat pracy nad sobą, pragnę wyrazić coś bardziej frywolnego. Wszak – grafomana nie nazwę artystą – nigdy. Kogoś o zamkniętym umyśle – ale wymuskanym technicznie słowie – również nie. Postaram się owe zdanie w najbliższym czasie bardziej przybliżyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:03, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Artysta-> człowiek, który cos tworzy. (Tak jak napisała Panna_Nikt) Nie musi tworzyc czegoś perfekcyjnie, wystarczy, że chce to robić. Wkłada w to serce. Aczkolwiek artystą nie można się stać ot tak.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Sob 20:16, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Sob 20:10, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Krwiożercza napisał:
Artysta-> człowiek, który cos tworzy. (Tak jak napisała Panna_Nikt) Nie musi tworzyc czegoś perfekcyjnie, wystarczy, że chce to robić. Wkłada w to serce. Aczkolwiek artystą nie może się stać ot tak.

Popieram.
Stwierdziłam, że artysta nie jestem - nie umiem pokazywać swoich prac, a co dopiero wziąć się za coś porządnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Sob 21:17, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Nie umiem się wysłowić. Bycie artystą umiem odczuć, umiem zdefiniować sobie to emocjami. Ale nie umiem opisać. Artystą jest ktoś, kto tworzy, ale nie tylko tworzy - umie tworzyć, przychodzi mu to z naturalną łatwością, i z czasem chce to doskonalić, chce coś przekazać, ukazać siebie lub jakiś problem za pomocą swojej sztuki. Ukazać coś swoimi najlepszymi środkami wyrazu. Jeden namaluje, bo lepiej wyraża uczucia, myśli i poglądy pędzlem na płótnie, inny napiszę porywające opowiadanie, z kolei następny wyrazi to muzyką. Wyrażanie się w ten sposób jest równie łatwe, jak słowami, a często i łatwiejsze.
Artysta jest to ktoś, kto sztuką operuje lepiej niż słowami, a skoro tak - sprawia mu to radość, bo to lubi (zwykle chętniej zajmujemy się wszak tym, co nam się najlepiej udaje).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Nie 13:55, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 23:56, 19 Kwi 2008 Powrót do góry

Artysta jest w swojej pracy samotnikiem, pustelnikiem. Słowo, farby, nuty, a czasem nawet pudełko po mleku i myśl jest mu medium, nad którym ma kontrolę absolutną. Sztuką potrafi obalić ściany, zbliżać i oddalać ludzi, przenosić góry. Ma wręcz boski wydźwięk, bo jak Bóg potrafi tworzyć coś z niczego. Nie uznaje autorytetów, bo istnieje tylko on, i jak pisał Witkacy, któż może być bardziej szalony niż my, prócz nas nic nie istnieje, jesteśmy jedyni, sami, gigantyczni.
I ten cytat wyjaśni chyba, kim jest artysta.

Czy uważam się za artystę? Nie mam do tego odwagi, pewności siebie. A może mam do tej grupy zbyt dużo respektu i nie chcę ich swoją osobą oczerniać. Może dlatego uważam się za rzemieślnika, chociaż w istocie przeklinam ich, kiedy tylko się da.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Sob 23:57, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sellene
Bywalec



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!

PostWysłany: Nie 11:29, 20 Kwi 2008 Powrót do góry

A ja uważam się za artystkę. Mam w sobie samozaparcie, troszkę kunsztu i ogrom chęci na dalszy rozwój wszelakich dziedzin, poparty umiejętnością słuchania, przyjmowania krytyki i założeniami, że warto uczyć się od lepszych.
Kim jest dla mnie artysta? Osobą, która robi coś, co wiąże się ze sztuką i cały czas się rozwija. Jak dla mnie taki prawdziwy artysta nigdy nie spoczywa na laurach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gpm
Gryzipiór



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:16, 20 Kwi 2008 Powrót do góry

Według mnie artystą jest człowiek, który tworzy coś z niczego, zarazem wyrażając przez to swoją osobowość jak i poglądy. Ktoś kto pozwala sobie na to, by eksperymentować i przekraczać granicę suchości i prostoty np. wyrazów. Osoba uduchowiona, - jakby nie było - bardziej niż przeciętni ludzie. Sądzę jednak że nijak się mają definicje, - czy moje, czy też te ze słowników - do takiego człowieka, ponieważ, nie ma dwóch takich samych osobowości, a jeśli kto wyraża przez sztukę osobowość, oznacza iż nie ma też dwóch takich samych artystów.

Ja osobiście nie uważam się za artystę, - nie dojrzałam do tego stwierdzenia, a że swojej przyszłości z artyzmem nie łącze, pewnie i nie dojrzeję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Śro 0:24, 11 Mar 2009 Powrót do góry

Problem z artyzmem i kto jest artystą pozostał nierozwiązany. Swoją drogą trochę dziwi mnie, jak na tej samej szali stawiać Fridę Kahlo i twórców znacznie od niej lepszych. Niewątpliwie Frida miała w sobie jakiś błysk, ale w jej pracach brakuje mi natchnienia artystycznego. Często też można zobaczyć amatorskie prace pełne tego natchnienia, przez to bardzo ładne, ale... ale tu coś nie gra, tu coś źle, tu kulawo.
Nie wiem, czy nazwałabym się artystką. Nie zawsze. Gdy tworzę na zamówienie albo na termin, czuję się raczej maszynką do bazgrania/pisania i wiem, że w tym nie ma duszy, chyba że sama wyskoczyłam z pomysłem, na przykład pojedynku.
Bo mimo wszystko, co by pozytywiści i inni wariaci nie głosili, akt twórczy ma w sobie coś niesamowitego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Nie 17:54, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Malaria Deicide napisał:
Problem z artyzmem i kto jest artystą pozostał nierozwiązany. Swoją drogą trochę dziwi mnie, jak na tej samej szali stawiać Fridę Kahlo i twórców znacznie od niej lepszych. Niewątpliwie Frida miała w sobie jakiś błysk, ale w jej pracach brakuje mi natchnienia artystycznego. Często też można zobaczyć amatorskie prace pełne tego natchnienia, przez to bardzo ładne, ale... ale tu coś nie gra, tu coś źle, tu kulawo.

Czy to nie ociera się już o perfekcjonizm? Jasne, trzeba dążyć do ideału, kształcić się, ale gdy praca sama w sobie jest świetna, to doszukiwanie się drobiazgów niewiele zmieni.
Nie wiem dlaczego, ale artysta zawsze kojarzy mi się z malarzem, nigdy zaś z pisarzem bądź muzykiem.

Nie da się chyba przedefiniować artysty. Na pewno jest to człowiek tworzący.
Czy adwokata, który pasjonuje się rzeźba i po godzinach tworzy przepiękne dzieła, nazwiemy artystą?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Nie 18:32, 15 Mar 2009 Powrót do góry

Ja bym nazwała, gdyby był w nich ten błysk. A co do tego perfekcjonizmu, chodziło mi raczej o to, że czasami ktoś bez błysku tworzy poprawnie, a ktoś z błyskiem robi masę błędów, ale widać w pracach to coś, ten talent, dryg czy jak to nazwać.
Ogólnie mnie bardzo interesują ludzie, którzy mają do czegoś dryg, coś im przychodzi łatwo i wychodzi pięknie. Jak jest ten błysk pasji.
Nie we wszystkich wielkich dziełach taki błysk pasji umiem zobaczyć, nie wiem, może to mój defekt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)