Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Aborcja Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Jestem...

za ogólnodostępną aborcją
31%
 31%  [ 6 ]
za aborcją w kluczowych przypadkach
47%
 47%  [ 9 ]
zupełnie przeciwko aborcji
15%
 15%  [ 3 ]
nie obchodzi mnie to
5%
 5%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 19


Autor Wiadomość
Lady_Havok
Bywalec



Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Wto 17:03, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Ja jestem jedną z tych trzech "buców". Nie popieram aborcji, wcale. A dlaczego? Na przekór. O. Nasz ksiądz powiedział "Powiedzcie 'NIE' aborcji! Gwałt jest naturalną metodą poczęcia i nie powinno się w takim wypadku usuwać ciąży" A ja popieram. Choć nie wykluczam, że mnie kiedyś zgwałcą =.=' Wiecie, trochę satanistyczne to moje podejście (księdza zresztą też), ale cóż poradzić. Taka jest moja opinia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 18:10, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Lady_Havok napisał:
Ja jestem jedną z tych trzech "buców". Nie popieram aborcji, wcale. A dlaczego? Na przekór. O. Nasz ksiądz powiedział "Powiedzcie 'NIE' aborcji! Gwałt jest naturalną metodą poczęcia i nie powinno się w takim wypadku usuwać ciąży" A ja popieram. Choć nie wykluczam, że mnie kiedyś zgwałcą =.=' Wiecie, trochę satanistyczne to moje podejście (księdza zresztą też), ale cóż poradzić. Taka jest moja opinia.

A co jeśli np. życie matki będzie zagrożone?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady_Havok
Bywalec



Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Wto 18:51, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Ach, życie matki... Czysto biologiczny aspekt, jak całe życie... Ja jestem za naturalnością - jeśli życie matki jest zagrożone, powinna umrzeć. U zwierząt tak jest, przetrwają tylko najsilniejsi. Smutne, ale jak najbardziej prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 19:23, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Aha.
Bo widzisz, ona mogłaby żyć. A tak to zamiast 1 człeka mamy 0.
Czy gdybyś sama była w jej miejscu, też tak byś postąpiła?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady_Havok
Bywalec



Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Wto 20:05, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Ja myślę biologicznie. Wolałabym umrzeć razem z dzieckiem, niż przeżyć i je stracić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 20:19, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Fat Cat napisał:
Właśnie bardzo zła.
Tylko dlatego, że jesteśmy z tych mniej zamożnych, nie daje nam prawa, by decydować o tych zamożniejszych. Jak ogólnodostępna, to ogólnodostępna - a nie tak, że ja pani nie dam prawa do tego czy do siamtego, bo pani zarabia więcej ode mnie.
to już bzdura, za przeproszeniem.

Bo bogate babsztyle by z tego korzystały, a biedne nie, bo państwo nie byłoby stać, żeby wszystkim fundować. Bogaty babsztyl powinien zapłacić, biednym powinno się refundować. Bo biednych nie stać na antykoncepcję, a bogate owszem. Jeśli nie chciały się zabezpieczać, niech płacą za aborcję. A jeśli kobiety po prostu nie stać, to nie znaczy, że ma zaraz żyć w celibacie.

Lady_Havok napisał:
Ja myślę biologicznie. Wolałabym umrzeć razem z dzieckiem, niż przeżyć i je stracić.

W takim razie widzę jedną radę: nie myśl.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ola1993
Bywalec



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:26, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Malaria Deicide napisał:
Pierwszą obstawiam. Chociaż wolałabym, żeby aborcja, darmowa, była zarezerwowana dla kobiet, które są biedne i kupowanie antykoncepcji było dla ich budżetu obciążeniem, a te bogate mogłyby płacić.


Tak jak z dopłatami do Pitu dla biedniejszych.
Zarabiałabyś o 1 zł więcej, niż przewiduje próg, od którego możesz za darmo odbyć zabieg i co? I dupa, że tak powiem.
Bez przesady, nie da się podzielić na biednych, bogatych, zamożnych i Bóg wie jakich. Wszystkie w ogóle satystyki typu "bogatsi powinni płacić więcej" są baaardzo względne, a zarazem mało satysfakcjonujące i nieszczególnie mądre.



A co do Lady Havok. Satanistyczne podejście do aborcji? Przepraszam, ale przy tym się zaśmiałam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 21:07, 06 Maj 2008 Powrót do góry

ola1993 napisał:
Malaria Deicide napisał:
Pierwszą obstawiam. Chociaż wolałabym, żeby aborcja, darmowa, była zarezerwowana dla kobiet, które są biedne i kupowanie antykoncepcji było dla ich budżetu obciążeniem, a te bogate mogłyby płacić.


Tak jak z dopłatami do Pitu dla biedniejszych.
Zarabiałabyś o 1 zł więcej, niż przewiduje próg, od którego możesz za darmo odbyć zabieg i co? I dupa, że tak powiem.

Nie, nie. Nie o to chodzi. Doskonale wiem, jak to jest z tym o 1 zł więcej. Ale uważam, że ludzie, którzy zarabiają kupę kasy mogliby się wykosztować a osoby średniego stanu i totalnie biedne, jak na przykład ja, powinny mieć darmo. Bo z obecnym "jak będę mieć korki, to zdechnę z głodu... jak kupię żarcie, nie zdam!"... ja mam już tego dość...
Po prostu nie znoszę tego, że obrzydliwie bogaci rodzice nie chcą płacić na komitet rodzicielski, a rodzice biedni do granic są przyciskani o kasę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Wto 22:55, 06 Maj 2008 Powrót do góry

Cytat:
Ale uważam, że ludzie, którzy zarabiają kupę kasy mogliby się wykosztować a osoby średniego stanu i totalnie biedne, jak na przykład ja, powinny mieć darmo.


Jak to było...?
"Chleb powszedni dla mnie do sprawa pierwszorzędna. Chleb powszedni dla innych - już nie".
Aleksander Wielki to chyba powiedział, ale to było dawno i nie pamiętam.
Słowem - rozumiem Twoją frustrację, że nadziani z Twojego społeczeństwa zachowują się niesprawiedliwie, ale z tak poważnym tematem jak aborcja nie ma to nic wspólnego. Bo nie wszyscy bogatsi (specjalnie nie mówię bogaci) uważają się za pępek świata, a ogólnodostępna znaczy ogólnodostępna bez żadnych ale. Jeśli z kolei będziemy filtorwać kobiety do aborcji jak makaron, to to już nie będzie demokracja czy wolność wyboru, a zwyczajna niesprawiedliwość.

Zresztą, przecież narazie i tak nie stać tego polskiego rządu, to raz, a nawet gdyby znalazłyby się fundusze, wszystko umyślnie przegoniłyby Mohery, to dwa.
Rada? Poczekać aż stare pokolenie umrze, a potem zaprowadzać zmiany.

You say you want a revolution
Well, you know
We all want to change the world
You tell me that it's evolution
Well, you know
We all want to change the world
But when you talk about destruction
Don't you know that you can count me out
Don't you know it's gonna be all right
all right, all right

Jonh Lennon ~ Revolution

Ale żeby nie było, Malario, wiesz przecież, że z większością Twoich opini się zgadzam ; )


Co do Lady Havok - Kochana, ogólnie radzę tak - najpierw dowiedzieć się trochę o temacie, o którym rozmawiasz, zrobić sobie mały "research" o aborcji, a potem pokazać go i księdzu, żeby zmądrzał, bowiem tępotę trzeba tępić. Tępotę i ignorancję.
Bo ja bym czuła zażenowanie, gdyby osoba tak młodsza od Ciebie jak ja na przykład (rocznik 1994), miała tak bogatszą wiedzę. Na przykład o tym, że...
- gwałt nie jest naturalną metodą poczęcia (linczować następnym razem za takie wypowiedzi, proszę) - czyni często nieodwracalne zmiany w systemie rozrodczym kobiety, co nieumożliwia dziecku poprawne rozwijanie się. Dzieci poczęte z gwałtu rzadko kiedy rodzą się ogóle (odsyłam do przedwczesnego poronienia), a jeśli już mają się urodzić, to w ... ile to było na socjologi...? chyba z 87 % wady, ale nie pamiętam ile dokładnie.
- płód poddawany aborcji najczęsciej nie czuje nic - bardzo często nie ma jeszcze układu nerowwego, co prewentuje odczuwanie bólu. W innych przypadkach (w przypadkach późnej ciązy) aborcja jest albo w ogóle nie wykonywana, albo wykonywana z narkozą. Wyjątkiem jest Polska, gdzie aborcja nie jest wykonywana w ogóle.
- aborcja legalna, w szpitalu i z lekarzami, nie jest ani grzechem, ani czyms niebezpiecznym - ba, to aborcje nielegalne (do których kobiety zmuszane są przez opinie takie jak Twoja) powodują śmierć wielu kobiet rocznie. Nie jestem pewna dokładnych statystyk, ale myślę, że możemy mówić o tysiącach, setek tysięcy w Europie i USA, a o reszcie świata to się zobaczy.

Poza tym, aborcja to moje prawo jako kobiety - to moje ciało jest poddawane zmianom, to moje ciało cierpi, zmieni się bezpowrotnie, to moje ciało, kobiece ciało, nie męskie, nie inne. Jako kobieta mam prawo o nim zadecydować. Jako kobieta mam prawo usunąć dziecko, spłodzone przez kogoś, kogo nie kochałam, kto brutalnie mnie zaatakował, kto wyrządził mi krzywdę, kto zgwałcił, zranił.
Nikt inny nie ma tego prawa.

Bo widzisz, Lady, moje zdanie jest o tyle lepsze od Twojego, że ja wierzę w wolny wybór. Nie mam zamiaru nikogo osądzać, bo nikt nie dał mi tego prawa, a jeśli Twójk siądz myśli, że je ma, niech sobie je włoży w swoją nierozprawiczoną dupę.
Te i inne decyzje są personalne, należą do każdego człowieka, i każdy człowiek niech decyduje o nich, niech ma prawo do powiedzenia tak lub nie. Niech ma prawo wybrać.
Na tym polega demokracja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady_Havok
Bywalec



Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Śro 7:17, 07 Maj 2008 Powrót do góry

Sama zastanawiam się czasem, dlaczego słucham księdza. Agnostykiem jestem, mnie nie wypada. Ale czasem ksiądz mówi rzeczy mądre. Na przykład, powtarzając za Wandą Rutkiewicz: "Im mniej uczuć, tym więcej wolności". Dlatego ja uczuć nie posiadam, co wynika z moich poglądów i pasuje do tematu, jak najbardziej. Każdy ma prawo do własnego zdania, moje zdanie jest takie. Wolę być obojętna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ola1993
Bywalec



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:29, 07 Maj 2008 Powrót do góry

Lady_Havok napisał:
Sama zastanawiam się czasem, dlaczego słucham księdza. Agnostykiem jestem, mnie nie wypada. Ale czasem ksiądz mówi rzeczy mądre. Na przykład, powtarzając za Wandą Rutkiewicz: "Im mniej uczuć, tym więcej wolności". Dlatego ja uczuć nie posiadam, co wynika z moich poglądów i pasuje do tematu, jak najbardziej. Każdy ma prawo do własnego zdania, moje zdanie jest takie. Wolę być obojętna.


Kolejny śmiech z mojej strony. Po pierwsze, skojarzyło mi się z kampanią Giertycha (ale to trochę nie na temat). Po drugie - twierdzisz, że nie masz uczuć. A frustracja? Złość? Wściekłość? Zażenowanie? Obojętność? To też uczucia, jakby nie patrzeć.
Poza tym, przynajmniej wg mnie, wolność wiąże się bezpośrednio z uczuciami. Uczuć to tylko warzywo chyba nie ma. Chociaż nawet ono w pewien sposób może być wolne. Bardziej trzymałabym się zdania, że "wolność polega na umiejętności panowania nad sobą". Nie pamiętam kto to powiedział, ale bardzo mi się spodobało i, po głebszym namyśle, stwierdziłam, że zdanie całkiem sensowne.
Ale chyba zbaczam z tematu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady_Havok
Bywalec



Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Śro 19:36, 07 Maj 2008 Powrót do góry

Może powiedzmy sobie otwarcie, że temat przestał mnie interesować. O.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Śro 20:16, 07 Maj 2008 Powrót do góry

Nie zaczynaj debaty, jeśli nie możesz jej skończyć.
Nie zaczynaj debaty, jeśli oponent ma większą wiedzę.
Dwie złote zasady, które radzę sobie wbić do głowy na przyszłość.

Księdza nie radzę słuchać - a już na pewno nie w tych kwestiach, o których mówisz. Co gość, który żyje w celibacie i musi nosic głupkowatą kieckę może wiedzieć o wolności? A co o kobiecości?
Nie, księża stanowczo powinni siedzieć cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady_Havok
Bywalec



Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Śro 20:33, 07 Maj 2008 Powrót do góry

W Biblii słowa o aborcji nie ma, niech więc się ksiądz nie wtrąca. W sumie racja. Ostatnio przyszedł do mnie na kolędę i mówi: "Znajdź sobie 90letniego staruszka, wyjdź za niego za mąż. Taki szybko umrze i kasa dla ciebie" =.=' o zgrozo...

Poza tym - wiedzę posiadam odpowiednią jak na mój stan społeczny i zaangażowanie w życie społeczne. Po drugie - ja zazwyczaj nie kończę debaty, bo nie lubię bronić swojego zdania do upadłego. To bez sensu. To zwierzęce prawo silniejszego. A my ludźmi myślącymi jesteśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Śro 21:49, 07 Maj 2008 Powrót do góry

Cytat:
To bez sensu. To zwierzęce prawo silniejszego. A my ludźmi myślącymi jesteśmy.


Szczerze?
Miotasz się strasznie we własnych słowach.

Jeszcze niedawno pisałaś, że wierzysz w tryb biologiczny, że jak masz umrzeć, to umieraj (jak ziwerzę), a teraz wyskakujesz z czymś takim.
Chyba się nie nadajesz do tej dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sellene
Bywalec



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!

PostWysłany: Czw 18:29, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Hmm, co tu dużo mówić? <wzrusza ramionami i popiera wypowiedź Kota>.

Choć uważam, że kobieta, która chce się poddać aborcji, powinna porozmawiać najpierw o tym z psychologiem (obowiązkowo), gdyż aborcja nie tyle powoduje zmiany w ciele, co w psychice. Jak rozmowa coś pomoże - dobrze. Jeśli kobieta nie zmieni nastawienia - też dobrze, ale przynajmniej będzie uświadomiona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Czw 18:33, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Bardzo ważne jest, aby pochodnie nie poddać się aborcji, bo potem można żałować.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Czw 19:21, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Racja, Sellene. W ogóle, aborcja nie jest niczym, co mamy popierać - bo to przecież straszne przeżycie. Chodzi mi raczej o to, by tego nie potępiać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Czw 19:26, 08 Maj 2008 Powrót do góry

No i w ten sposób doszłyśmy do względnego porozumienia.
I fakt, psycholog powinien być, po prostu żeby pomóc takiej kobiecie w przejściu tego wszystkiego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:57, 08 Maj 2008 Powrót do góry

A do przejścia jest dużo. Naprawdę jak sie stawiam w sytuacji matki, która ma się poddać aborcji to aż mnie coś w sercu ściska. Ale to nie ze względu na ból, ale tez ze względu, że straci cos ważnego- dziecko. Czasami jednak bez aborcji nie ma życia. Urodzi się dziecko, matka umrze i co? Gówno. Jedno wielkie gówno.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)