A co nas cieszy?

bo naprawdę wielką uciechę sprawiło nam kupienie wibratoru : )
i ogólnie, na zakupach było pozytywnie, teraz gitara i jedziemy do M. potem do P. opijać tą jej 18nastkę w małym gronie, a za tydzień wielka impreza.

wibrator jako prezent Wesoly

? hahaha xD aż mi się uśmiech na twarzy pojawił

Toż to tradycja, by komuś coś takiego kupować na osiemnastkę! Nie dostałam tylko dlatego, że jak koleżanki tłumaczyły, nie sądziły, żeby taki prezent mi się spodobał, nie pasowałoby do mnie, gdyby się spodobał Jezyk

Chociaż za różowe, kudłate kajdanki bym się nie obraziła.

wibrator, i do tego fioletowy : )
wyobraźcie sobie minę mojego S. proszącego o wibrator..
ja tam padałam. ciekawe czy P. będzie zadowolona ^^

/ciepło jest, humor się poprawił.

haha xD jeden z najbardziej pieprzniętych weekendów w tym roku przeżyłam.

w piątek to tam ładnie, fajnie z Mateusiem śmigaliśmy po poznaniu. to się do zoo poszło pooglądać słonie, do których było 1500 metrów od bramy wejściowej. to nic, że wcześniej gnaliśmy taki sam dystans, bo Mateuś wysiadł nie na tym przystanku. Wesoly

były surykatki, małpki, tygryski pewnie też, ale już nie mieliśmy siły, aby ich szukać więc ciuch ciuch kolejką na żarełko. tak miło i przyjemnie mijał czas i zbliżała się sobota. jak się okazało było ognisko u kumpla. troszkę osób, jeszcze więcej alkoholu i dobrego (jeszcze) humoru. Wesoly

potem odpierdoliłam focha - jak to ja - bo zakłócano spokój konwersacji na poziomie Wesoly

ale szybko mi przeszło. był zgon - na szczęście nie mój, bo w porę wyszliśmy z Mateusiem na dłuuuuugi spacerek. po naszym powrocie wszyscy wstawieni, no prawie i po prostu porno psycho party gejada 2009 Wesoly

było wyśmienicie, zdecydowanie!
pod każdym względem

więcej takich imprez proszę!!

wczoraj widziałam dwie, a w sumie trzy boskie spadające gwiazdy : )
jedna, S. mnie uszczypnął i pokazał, byłam pod wrażeniem, jeszcze nigdy nie wiedziałam, czegoś tak pięknego. gwiazda była jasna, jaśniuteńka, spadała wolno, przez całe niebo <3
drugą gwiazdę zobaczyłam jak przytulałam S. tak jak ta pierwsza była jasna, tyle, że spadała szybko, ale też przez całe niebo.
a trzecia, była dosłownie taka sama jak pierwsza.

boże będę kisiła przez najbliższy tydzień, bo te gwiazdy były naprawdę cudowne..*-*

wybaczcie posta pod postem, ale, no dziś 18nastka i śpię u M. co znaczy, że o dwa kroki dalej będzie spał mój słodki S.
oh yeah.

EDIT:
o jezumaryjoduchuświętyboże %-D
18nastka udana, bawilismy do 4 potem bryknęliśmy się do domu mojego kochanego rodzeństwa, N. poszła z nami, więc uznaliśmy, że lepiej będzie jak będę spała w pokoju S.
no i spałam. coś przed 5 usnęłam u boku mojego ukochanego i coś po 7 się obudziłam : )
potem to już tylko szydziliśmy i cieszyliśmy się piękną chwilą.

kocham, kocham, kocham was !
I NIECH MÓJ ŚWIETNY HUMOR NIGDZIE NIE ODCHODZI.. : )

Mam wolną chatę na dwa tygodnie! ^^

jutro mój M. przyjeżdża, potem jedziemy sobie na piknik, potem wracamy i grill z moimi rodzicami. perspektywa 3 dni wspólnie spędzonych tak strasznie mnie cieszy!

Żercza, mówiłam, że będzie dobrze Wesoly

Znalazłam dreda.
Teraz mam na tyle długie kłaki, by go gdzieś w nie wkręcić, hyhy.

Położyłam się spać o pierwszej, ale nie spałam do około trzeciej. Marzyłam cały czas, wymyślałam, odgrywałam scenki. Obudziłam się - znów. Po śniadaniu przeleżałam aż do teraz w swoim własnym świecie. Jest 16.06

Jejku! Przyszli i grają nam pod oknami! Jak wtedy, gdy byłam mała!

a bo wczoraj było fajnie. jedliśmy pizzę, potem ten megastraszny horror, który oglądałam wtulając się w S. potem Muminki, Teletubisie, Ziomki, Goście Git, Kreciki i inne śmieszne filmiki, a na koniec przejażdżka z S. i patrzenie w gwiazdy : )
Kotuś popatrzyl mi w oczy, powiedział, że nigdy mnie nie zostawi i, że mnie kocha <3

/ tak, Kam. dziękuję.

Buszowanie po dokumentach i artykułach jest ciekawe, dawno mnie coś tak nie wchłonęło.

Krwiożercza, jak ty to robisz, że zawsze na raz piszesz posty w 'Co na nas cieszy' i w 'aby nam ulżyło' ;>

Krwiożercza napisał:

ej no dziewczyny
co jest ze mną nie tak ?
czemu w jednej chwili skaczę z radości, a w drugiej ryczę jak jebnięta ?
weźcie mi pomóżcie.

o, dlatego.
nie chce dojrzewać xP

A bo wczoraj Sofię się piło. Ale to nie przez nią mnie brzuch boli.

A przed godziną znalazłam przeciwbólowca, ostatniego w domu i udało mi się nim zwalczyć ból brzucha, zredukować go do względnie umożliwiającej funkcjonowanie formy.

zaraz przyjdzie do mnie S. mamy w planach oglądać fil, potem może pójdziemy na tą imprezkę (;

Po wielu wyprawach... w domu!

JADĘ NA WOODSTOCK!
musiałam się wykrzyczeć chociaż tu Wesoly

Kurde, też chcę na woodstock! Zazdroszczę nieziemsko Wesoly

Spotkałam na spacerze pewną starszą panią. Miała słuchawki w uszach i była tak zabawna i kontaktowa, że nie mogę wyjść z podziwu ^^ Toż ja nawet wśród rówieśników tak genialnych ludzi nie spotykam.