A co nas cieszy?

O, a ja mam trzy kolczyki w uszach : )

Nie spadłam, - a to już dobrze, - dzień nie najgorszy, pogoda dopisuje, nawet kot raczył mnie nie pogryźć ani nie podrapać. Właśnie jem krówkę ; )

A ja dziś zjadłam 4 kulki lodów, i chyba jeszcze parę zjem ^^

Pan Ojciec D. jest wspaniały i puścił nas godzinę wcześniej do domu! Kocham naszego wuefistę! xd A potem z Olą poszłyśmy do Niego. Było zabawnie i głośno.
Powtórka chyba w piątek za tydzień. < 3

A mnie cieszy głupawka Jezyk

Mnie śmieszą sytuacje, które sobie przypominam, i nie mogę przypomnieć, co kto mówił, ale i tak ryje się jak jakaś nienormalna.

Cieszę się, że większość z mojego otoczenia jest taaaka przewidywalna. ; P
Przynajmniej można się z nich pośmiać. ; )

Ha! Skończyłam referat! i plakat!I teraz tylko sprawozdanie mi zostało xD

A jutro idę na cztero - godzinny maraton na strzelnicy z S., E. i C.
I będzie wspaniale <3 I nawet te egzaminy w przyszłym tygodniu mnie nie irytują.

Pierwszy raz od dwóch dni na komputerze! Chwała ci.

Naskrobałam te parę linijek, a że mam trochę czasu naskrobię i więcej. A potem przeczytam to i walne głową w biurko, ale ten punkt pomińmy ; )

jutro spotkam się z Vampire <3

kolejne wesele, tym razem z NIM ; *

Oglądałam prześmieszne parodie death note'a xd

Głupawki!

Piję kakao ; )

Jest dobrze. Świeci słońce... A dziś noc poza domem.
Jeżu, daj mi siłę.

Chwała tobie królu wieków!

Śpiewam sobie psalmy xD Jeszcze 3 godzinki do weselka..

Nadużywasz emotikonów.
F.

Wczoraj byłam na strzelnicy laserowej na co piątkowym maratonie.
Świetni ludzie z moim poczuciem humoru, towarzystwo pierwsza klasa. Wszyscy jesteśmy maniakami Metallici, gier RPG i Monthy Pythona, więc dogadujemy się bez problemu. Byłam piąta z dwunastki graczy. A co najlepsze - w tym czy przyszłym roku strzelnica kompletuje drużynę, która będzie reprezentować Północną Irlandię. Jak się dobrze ułoży, to jest możliwość, że team pojedzie do Kaliforni na międzynarodowe mistrzostwa.
Powtarzam - to mi się nie przyśniło. : p

No, to trzeba będzie przychodzić regularnie.

Jem migdały. Kalifornijskie.

Jakaś aluzja? ; )