Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Co ostatnio czytaliście? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Sob 21:08, 23 Sie 2008 Powrót do góry

Skończyłam 'Księżniczkę' Andrzej Pilipiuka. Pełen podziw za to, że w jakiś niewytłumaczalny sposób przełknęłam wszystkie opisy techniczne, i wcale mnie nie zniechęciły. No i zapomniałam w którym wieku rozgrywa się akcja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sellene
Bywalec



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!

PostWysłany: Nie 13:35, 24 Sie 2008 Powrót do góry

ola1993 napisał:
Apropos, też przeczytałam "Sto lat samotności". Tylko trochę wcześniej i już o tym zapomniałam xd. Całkiem mi się podobało, minus to, że po przeczytaniu połowy książki kompletnie pogubiłam się w koligacjach rodzinnych.
Sellene, a czytałaś "Prawiek i inne czasy" Tokarczuk?


Czytałam. Obydwie zamotane książki figurują na szczycie mej bibliografii do prezentacji maturalnej z polskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Nie 16:02, 24 Sie 2008 Powrót do góry

Przed minutą skończyłam Jeżynowe wino Joanne Harris. Pomysł na narrację może i dobry, ale mnie jakoś nie oszołomił. Wino jako główny narrator jakoś mi nie pasuje, sam świat win jest mało zajmujący i mało dopracowany, ale bohaterowie są wspaniali. A myślałam, że będzie to pierwsza książka pani Harris, której nie polubię (aha, przy Pięciu ćwiartkach pomarańczy też tak mówiłam...)
Tak czy inaczej wpadłam po lekturze w stan euforii, jakbym wcześniej była na głodzie. A to dobry znak.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Nie 16:09, 24 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Nie 23:10, 24 Sie 2008 Powrót do góry

Kończę Kobietę Z Wydm Abe Kobo.
Wiedziałam, że nie zrozumiem dekalogu o seksualności.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:43, 24 Sie 2008 Powrót do góry

coś mi się obiło o uszy na temat owej książki, acz niewiele. z czym się je?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pon 15:24, 25 Sie 2008 Powrót do góry

Właściwie to chyba tylko z japońskim wasabi ; ) Książka psychologiczna, mocno psychodeliczna, chwilami wprawiająca w niesmak, kiedy indziej surrealistyczna, ergo bardzo wymagająca. Wspólczesna literatura japońska. Film też jest, i dostał nagrodę w Cannes.
Nie wiem, w sumie trudno na jej temat powiedzieć coś bez zdradzania fabuły.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Nie 0:50, 21 Wrz 2008 Powrót do góry

Próbowałam się przebić przez 'Lwy Al - Rassanu' G. G. Kaya.
Nie dałam rady. Autorze, nie bij, straszliwie Ty ciężko piszesz, i przebijać się przez te wszystkie postaci też nie mam zbytniej ochoty. Toż mniej ich jest w Star Warsach, nawet licząc wszystkich wookie.

***

A po dołóżeniu powyższego dzieła na półkę wziełam się za 'Nigdziebądź' Gaimana. Pierwsze wrażenie - pozytywne. Nawet bardzo. Lubiętakie dziwne, współczesne, psychodeliczne wizje. A Londyn Poniżej niezmiernie mniee zaciekawił swoją surowością i grozą.

***

Przed wyżej (najwyżej) wymienionymi 'Lwami Al - Rassanu' przeczytałam całą 4 - tomową sagę Stephenie Meyer. Tak, tą o wampirach. I co z tego, że to bestseller? Naprawdę dobre, lekkie książki, jeśli oceniać je w kateogrii lżejszych, acz w jakiś sposób świeżych pozycji - i tak, wiem, jak to brzmi - które po prostu bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Nie mówiąc już o tym, że chwilami książki bardzo - hmm - seksowne. Tak, to jest komplement. Edwaaard <3

***

Po dzisiejszej wizycie w księgarni wreszcie dostałam 'Draculę' Stokera. To dobrze, ba, bardzo dobrze. No bo a) dzieło o wampirach; b) klasyka; c) ponoć bardzo dobrze napisana klasyka; d) wspomniałam już, że o wampirach?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:51, 03 Paź 2008 Powrót do góry

'Antygonę'- pod koniec robi się całkiem ciekawa ^^

ale i tak nie zmienię zdania, że 95 % lektur szkolnych to czysta beznadzieja, popatrzmy np. na Krzyżaków * usnęła *


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BMF
Gryzipiór



Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nadchodzą?

PostWysłany: Pią 16:25, 03 Paź 2008 Powrót do góry

I po cholere mamy to czytać


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kam
anna molly



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?

PostWysłany: Pią 16:58, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Krwiożercza napisał:
'Antygonę'- pod koniec robi się całkiem ciekawa ^^

ale i tak nie zmienię zdania, że 95 % lektur szkolnych to czysta beznadzieja, popatrzmy np. na Krzyżaków * usnęła *


właśnie muszę Antygonę wypożyczyć, bo będziemy przerabiać niedługo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Pią 17:28, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Mama niedawno była w hurtowni i kupiła mi jakąś książkę. 'Septimus Heap Smoczy Lot' autorstwa bodajże Angie Sage.
Pierwsze wrażenie - okładka nic specjalnego. Odwracam, szukam recenzji, które zazwyczaj są na tyle. A tam owszem, są opinie, tylko mamy 9-letniej Kasi i jakiejś 11 letniej Juli. Czyżby 'saga' była aż tak kiepska, że tylko takie komentarze wstawiono?

Dobra, biorę się za czytanie.
Otwieram i widzę narysowaną mapę jakiegoś świata. Minus.
Teraz treść. Co chwila wybuchałam śmiechem, a przeczytałam raptem 3 strony.
U, jakież to straszne i jakże oryginalne, mrok, bagno, i Stwory. Ciemne, mroczne, zUe Stwory.
Zacytuję: 'Na Mokradłach Marram zapadł zmrok. Księżyc w pełni odbija się blaskiem w ciemnej wodzie, niepokojąc nocne Stwory. Wszędzie panuje cisza, przerywana co jakiś czas bulgotami i chlupnięciami Drgającego Mułu. Żyjące w nim stworzenia ruszają na żer. W Mule zatonął duży okręt z całą załogą. Wygłodniałe Stwory wybierają się na łowy; muszą jednak stoczyć walkę o resztki okrętu z Mułowymi Skrzatami. Raz na jakiś czas duża bańka gazu wyrzuca coś z wraku na powierzchnię wody. Pływają po niej deski i belki, pokryte gęstą smołą(to, do cholery, po wodzie czy po bańce?).'

Hahaha xD Ja nawet tylu powtórzeń nie robię, nie wspominając już o występujących błędach logicznych(później jest ich masa).
Nie dam rady tego przeczytać, bo co chwila wybucham śmiechem.
Ogółem - książka jest do dupy. Ale można się dowartościować


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ola1993
Bywalec



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:46, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Wiesz, ja dopiero wybałuszyłam oczy, jak trafiłam u koleżanki na "Jak dwie krople wody - zdobywamy chłopaka".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cień
...musi pisać więcej



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:38, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Szalona_Truskawa napisał:
'Septimus Heap Smoczy Lot' autorstwa bodajże Angie Sage.
Ogółem - książka jest do dupy. Ale można się dowartościować
Zgadzam się. Tylko nie jestem pewna, czy ja mogę się dowartościować, czy raczej zdołować.:wink:
Co ja ostatnio czytałam? Zaraz, nie pamiętam... Aha! "Kot, który...", tomy chyba od dwudziestego do dwudziestego trzeciego. Lubię koty, nawet bardzo, właściwie to je ubóstwiam, ale to jednak lekka przesada... Jeden tom da się przeczytać, większa ilość jest niestrawna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Idiotyczna
...musi pisać więcej



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:47, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Ja ostatnio czytalam...eee... Bezwstydnika Marii Peszek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kam
anna molly



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?

PostWysłany: Pią 19:49, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Idiotyczna napisał:
Ja ostatnio czytalam...eee... Bezwstydnika Marii Peszek.


o! i jak Ci się podobała książka?
bo bardzo szanuję i cenię Marię Peszek za nietuzinkowość.
i będę polować na tę lekturę z pewnością.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Idiotyczna
...musi pisać więcej



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:52, 03 Paź 2008 Powrót do góry

Ciekawa, ale glownie skladajaca sie z tektow piosenek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 0:45, 04 Paź 2008 Powrót do góry

I nie idzie mi ten Gaiman zbytnio. Nie idzie po prostu, nie wiem dlaczego. Nie jestem nawet pewna, czy po prostu nie mam czasu, czy książka mi nie podchodzi. Jest oryginalna, to na pewno. Ale taka jakaś... uboga. A szkoda, bo zaczynała się świetnie. Cholera, jak narazie tych, których na forum Wydawnictwa Mag zachwalają, ja nie trawię - patrz Guy Guvriel Kay - strasznie nudno gość pisze. Chociaż patrząc na powyższe zdanie... no, trochę przesadziłam. Nie wszyscy z Mag są źli. Robin Hobb, na przykład, to wciaż moja mistrzyni, z Misją Błazna, Złotym Błaznem, i tegoż Błazna Przecznaczeniem. Tyle, że ja je czytałam w oryginale, tak jak czytam większosć ksiażek (angielszyzna pięknym językiem jest). Założę się, że tłumaczenie spartaczyli.
Coś u mnie nie leży z fantastyką. Albo po prostu mam nietuzinkowy gust, który woli to, po co inni nie sięgną. Tak czy inaczej, coraz trudniej mnie usatysfakcjonować. To jest po prostu jak jakiś patologiczny głód.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gpm
Gryzipiór



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:30, 04 Paź 2008 Powrót do góry

Czytam sobie powolutku Kinga. Ostatnio "Rok wilkołaka" a teraz "Sklepik z marzeniami", który w pewnych momentach mnie nudzi.
Cieszę, że w ogóle od czasu do czasu mam co poczytać, bo zasób biblioteki wiejskiej jest straszny a i w pobliskich miejscowościach nie ma zbyt wielu ciekawych pozycji... Nawet jeśli są to wypożyczone.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:37, 07 Paź 2008 Powrót do góry

Holly Black - Waleczna.

nie jest to może pozycja, którą koniecznie trzeba przeczytać, ale też nie odpycha szczególnie. dość przyjemna, łatwo się czyta. określona mianem 'współczesnej fantastyki' - prawdopodobnie dlatego, że rzecz dzieje się na ulicach - i pod ulicami - Nowego Jorku i New Jersey.
co na minus? kilka niezakończonych wątków, sporo literówek - przynajmniej w wydaniu z roku 2007, Wydawnictwo Dolnośląskie. fabuła jest raczej przewidywalna, na szczęście sposób pisania budzi ciekawość, jak autor wybrnie. kilka momentów przesłodzonych, wręcz mdłych, ale ogólnie książka zapisuje się raczej na korzyść; jeżeli szukamy czegoś na nudne popołudnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 15:56, 07 Paź 2008 Powrót do góry

A czytał ktoś 'Daninę' wyżej podanej Holly Black? Polecono mi ją kiedyś, ale chciałabym usłyszeć jeszcze jakąś opinię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)