Co robisz teraz ? ; ]

Hm hm hm, a ja dumam nad przejściem nad dietę, tabletkami przeciwko wypadaniu włosów i lepszym doborze składników odżywczych, bo ostatnio żem się trochę zapuściła. Kasza gryczana plus mrożone warzywa plus pół papryki plus trochę surówki ze sklepu to nie jest najmądrzejszy wybór.

No nie jest, zwłaszcza jak się przywykło do zróżnicowanej diety. Mi tam w sumie wsio, od dziecka żarłam tylko ziemniaki i schabowy i nic innego nie dostawałam, więc przerzucenie się na kotleciki wege (trzy rodzaje) to już zróżnicowane menu na moje potrzeby Jezyk

Zostawiłam jagody. Smakują jakby ktoś je posypał trutką na szczury, są niedobre.
Idę grać motyw z "requiem dla snu".

Chodzi o żelazo, mam wręcz chore wrażenie, że mam go za mało : ) A ziaren sezamu nie ma w domu.

Oj, wiesz, ja przywykłam do bardzo zróżnicowanych posiłków w weekendy (mama się spełnia kulinarnie), i chciałabym też przyzwoicie i zdrowo jeść w tygodniu. Przy okazji uczę się troszkę gotować, bo wcześniej mnie nawet nie dopuszczali do kuchni. Teraz gonią, abym sobie sama jedzenie zrobiła.

a ja jem czekoladę. truskawkową z wedla : )

^ ej, daj mi troche tej czekolady! podziel sie ; d

ja sie zrobiłam na bóstwo (xD) i czekam na mojego księcia, bo ma przyjść za chwile : )

<podaje czekoladę> ^^

noo, czytam wasze posty, bo naprawdę się od nich zaroiło.

a ja zaraz zacznę kombinować z RPG, bo dla mnie nowość i jestem zachwycona, że może ruszyć : D

jem zapiekankę ; D

Dumam nad nagłówkiem, który będzie połączeniem lat 80-tych, nowoczesnego zimna plus mojej fascynacji wszystkim. Bo chcę założyć bloga, który będzie dziennikiem moich postępów w rysunku, malarstwie i grafice. W ten sposób się zmobilizuję.

Obiecuję sobie, że jutro wezmę się za pisanie, gdyż czas nagli, a ja ciągle jestem daleko w tyle z planami. Ciągle mam wrażenie, że nikogo nie zainteresuje tą historią i to jakoś odbiera mi zapał. Cóż wystarczy posiedzieć i wszystko się ułoży... Jutro będę bazgrała z impetem, tylko muszę się dobrze do tego nastawić.

patrzę na rozkład jazdy pks, bo dziś do kina : ) poza tym czekam na śniadanie.

Czekam aż się upieką samosy, a wcześniej kroiłam warzywa.

Oglądam "But Manitu" ; DD
Świetne

Mahoone spokojnie z tymi postami, bo spamujesz tu trochę.

rozmawiam z S., przeglądam forum i zastanawiam się, dlaczego boli mnie brzuch, dość ciekawe.

Trzy godziny trzymałam oba kciuki za brata i teraz odpoczywam.

Degraduję bransoletkę.

zastanawiam się jakby 'przytępić' troszku naszą 'koleżankę', której ryj jest o wiele za długi x)
mwahaha, o ludzie, jakie to żałosne było z jej strony!
nie wiem, śmiać się czy płakać x> ?

Malaria Deicide napisał:

Degraduję bransoletkę.

Ja wczoraj zdegradowałam, ku mojemu niezadowoleniu, dwie pary bigli.

Przeglądam forum i wstawiam opowiadanie.

Tak czy inaczej bransoletka zdegradowana i z nadgarstka przeniosła się na kostkę : P

A teraz czekam na drugą serię skoków narciarskich.

Piję herbatę i opędzam się od matki, która chce wejść do internetu (maniaczka!). Zaraz pewnie pójdę na spacer do lasu - jestem u babci i korzystam z mazurskiej zieleni ^^