Aby nam ulżyło - wyładujmy się

Jestem na kacu moralnym, mdli mnie po wczorajszych ekscesach, i jestem chora... Głupie, głupie, głupie wygłupy.

Moje nowe mp3 nie działa jak powinno - ma jakieś defekty

Generalne urwanie głowy.

Zuooooooooooooooooo...

Muszę iść po raz trzeci do serwisu, niech mi wreszcie dadzą nowe mp3!!! Wrrr... Zaraz kogoś zabiję, chcę krwiii!

Trzeba było wziąć jakiegoś Watsona czy coś.
I trzymaj się z dala od badziewnej firmy ALS - toto zepsuło mi się po pół roku.

Mi się zepsuło po 5 minutach użytkowania!
Ja rozumiem, że nie jestem zbyt delikatna co do sprzętu, no ale... bez przesady... Po 4 latach rzucania moją Motorolą C650 o podłogę ona nadal żyje - i ma się nieźle! A to gówno firmy TECHNIKA niech się schowa

Ktoś ma taki sam nick jak ja! Zabije, wysse krew no!! Znacie pewnie forum www.secretsparkle.fora.pl wchodzę tam od czasu do czasu patrze a tam jest jakas nowa użytkowniczka o tym samym nicku! Boże ratuj!

Niesprawiedliwość, bo jak inaczej to nazwać, o?

Gardło boli jak cholera! A jutro występ -.-

Mój pies mnie nie znosi. Z wzajemnością. A matka uważa, że on tylko tak się droczy, gdy warczy i próbuje ugryźć, w efekcie zawsze dostaję ochrzan, jak ten stwór na próbę zdjęcia obroży reaguje warkotem.

W dupę mu dać i się uspokoi. Kocham moją psinę, ale jak dostaje tego swojego pierdolca i zaczyna z głupkowatym uśmiechem biegać w kółko, to należy jej się dostać.

Gdy mojemu psu dać w dupę, to się rzuca z zębami. Jest kompletnie dziki i nieoswojony. Ale może to dlatego, że się mnie boi. Próbuję się z nim zaprzyjaźniać, pokazywać, że wcale nie jestem taka straszna i nic! Lubi mnie tylko wtedy, gdy mam coś do jedzenia bądź też gdy właśnie biorę jego smycz i obrożę.

Nie cierpię powrotów do rzeczywistości.

Nie cierpię być socjopatką.

Nie cierpię wtorków. Pojebane lekcje, tylko męczą i męczą ludzi oO

Mam dosyć Jej widoku. -.-'

Coś czuję, że zbiera się na burzę psychiczną.

Świeci słońce, a ja muszę być dzisiaj na umysłowym chodzie! Jak ja mam myśleć i uczyć się w tak paskudną pogodę?!
Kto mi kupi czarne, grube i nieprzepuszczalne zasłony? Moje obecne są w kolorze wyblakłego, jesiennego pomarańczu i przepuszczają za dużo światła.

Też tak mam! Wrrr... Wczoraj rano była piękna, liryczna pogoda... Mgła, mgła, mgła! Wszędzie... Snuła się ponad powierzchnią całego miasta... Mrrrau... I nie mogłam skupić się na maturze, tylko cały czas wpatrywałam się w okno, próbując wyimaginować, co też kryje się w tej mgle... Kocham to!

Zebrałam piłkę w głowę, wyjebałam się, zostałam sfaulowana =| Czy nie za dużo jak na jeden w-f?