Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Kim chcesz zostać, jak będziesz duża/y i dojrzała/y? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Asica
Gryzipiór



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:16, 16 Mar 2008 Powrót do góry

To fajnie Sellene, że jesteś pewna co do tego wyboru no i ważne, że będziesz lubić swoją pracę.

Ja niby mam coś po tacie... podobno też ładnie malował/rysował, chociaż jak pokazałam rodzince moje prace to powiedzeli, że był ode mnie gorszy, haaaa. p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Nie 21:48, 16 Mar 2008 Powrót do góry

No, to możesz być dumna : p

Bo jak rozumiem, idziesz do liceum plastycznego?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asica
Gryzipiór



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:51, 17 Mar 2008 Powrót do góry

Tak, Tak, Tak.
Powtarzam po raz setny : Idę do palstyka p

PS. No chyba, że się nie dostanę, lub , co gorsza nie przyjmą mnie p xD xD Dlatego już od jutra biorę się za malarstwo. Bo to idzie mi znacznie gorzej....Liczę na cud p
Nie trzeba cudu, zapewniam : p Zdolnaś, wyjdzie Ci.
F.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niewiadomaa
Zbanowany



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 0:14, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Szerze mowiac, nie ma zawodu, do ktorego bym pasowala. Nienawidze pracowac w grupie, nienawidze terminow, nienawidze zasad, nienawidze rozkazkow, nienawidze papierkowej roboty, nienawidze pracy fizycznej, o boze.
Pewnie bede szeroko pojeta "artystka". Mam teraz w szkole ten woj creative writing, film, sztuke i filozofie i powiem wam... ze nigdy nie bylam szczesliwsza. UWIELBIAM moje zajecia. UWIELBIAM. Czasami nie moge sie doczekac, zeby pojsc do szkoly (pod warunkiem, ze moge sie gdzies zaszyc na kazdej przerwie.) Tak wiec... pojde na studia na creative writing. Po studiach bede pracowac w barze, jako kelnerka i nie tylko. Bede mieszkac w malutkim mieszkanku w najbardziej obskurnej dzielnicy miasta. W miedzy czasie bede cpac. I tworzyc. Nikomu nie beda sie podobac moje dziela. Ale i tak bede szczesliwa. Czyli nie wiele sie zmieni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Śro 0:58, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Twoja wypowiedź przypomina mi, nad czym ostatnio myślałam.

Czy zewnętrzny sukces naprawdę czyni człowieka tak szczęśliwym?
Bo ja własnie myślę, że najszczęśliwsza byłabym, gdybym na całe zycie mogła zostać 'artystą przed debiutem'. W bohemii, w liberacji, biedna jak mysz w domu przesiąkniętym paczulą. I o dziwo, to bym mnie uszczęśliwiło. A sukces zewnętrzny? Przecież po nim jest tylko trudniej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niewiadomaa
Zbanowany



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 1:02, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Ah, mnie nie szczegolnie zalezy na sukcesie zewnetrznym, ale glownie dlatego, ze wiekszosc ludzi ocenia ludzi na podstawie ich sukcesu zewnetrznego i ogolnie smaczek na sukces zewnetrzny rzadzi zyciem wiekszosci spoleczenstwa, a ja... a ja lubie robic wszystko na opak, dorastanie, zrabana glowa i tak dalej.

Nie wiem, pozyjemy, zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Śro 7:40, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Ja bym nie mogła żyć w całkowitej cyganerii. Mam zbyt chore ambicje i zbyt się boję zdechnąć i zostać zapomnianą. Ale próbować nie zdradzić swoich ideałów można. Bo cyganeria fajna rzecz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Śro 16:22, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Nadal nie mogę się zdecydować co do zawodu. Absolutnie żaden wysiłek fizyczny, nic związanego z biologią również. Nauczyciel, pedagog, psycholog odpada. Broń boże w firmie jako księgowa, to byłby koszmar.
Teoretycznie nadaję się do większości zawodów, póki co mam, nie chwaląc się, bardzo dobre wyniki w nauce. Szybko wchodzi, logiczne myślenie wręcz uwielbiam.
Praca w grupie może być, byle z dobrą grupą. Opieka nad innymi/odpowiedzialność za ludzi - nie. Terminy - tylko nie do prac twórczych, nie potrafię zmusić się do wymyślenia czegoś.
Może coś z informatyką? Komputery są całkiem całkiem.
Chociaż moja wizja idealnej przyszłości daleko od tego odbiega.

Sukces zewnętrzny nie równa się szczęściu. Przynajmniej nie u mnie, teoretycznie mam jakieś tam swoje małe sukcesy ale i mimo to nie jestem szczęśliwa. Chyba, iż to wcale nie są sukcesy, jedynie drobnostki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Śro 16:32, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Też miałam okres, że kompletnie nie wiedziałam, co chcę w życiu robić i wmawiałam sobie psychologię. Ale jak odkryłam aktorstwo... to klapki z oczu spadły i od razu przeszła depresja. I od tej pory chce mi się żyć, nie mam myśli samobójczych i nawet, jak mam dni/miesiące zwątpienia, to idę dalej. Jest dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Śro 16:40, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Malaria Deicide napisał:
Też miałam okres, że kompletnie nie wiedziałam, co chcę w życiu robić i wmawiałam sobie psychologię. Ale jak odkryłam aktorstwo... to klapki z oczu spadły i od razu przeszła depresja. I od tej pory chce mi się żyć, nie mam myśli samobójczych i nawet, jak mam dni/miesiące zwątpienia, to idę dalej. Jest dobrze.

Cytat:
Nauczyciel, pedagog, psycholog odpada.

Hah, jaki zbieg okoliczności. Najpierw chciałam być psychologiem, a potem aktorką. Ambicja zostania psychologiem przeszła sama z siebie. Aktorstwo nawet fajna rzecz, tylko boję się pokazać coś ludziom. Przed lustrem z chęcią poćwiczę, ale chociażby dziadkowi zaprezentować? Nie, w żadnym wypadku.
No i mam problem z przyszłością, bo przydałoby się do czegoś dążyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patataj
Gryzipiór



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:52, 05 Lis 2008 Powrót do góry

czemu wszyscy każą mi decydować o swojej przyszłości w trzeciej gimnazjum, nauczyciele mało nie popuszczą przygotowując testy preorientacji zawodowych.
nie wiem, na jaki pójdę profil do lo, to skąd mam wiedzieć na jakie pójdę studia?
nie znoszę ścisłych, prócz biologii. nie jestem fanką humanistycznych. nudzi mnie wos, czasem historia, a gramatyka języka polskiego to już w ogóle ssie. lubię języki obce, aczkolwiek mam w dupie wszelkie filologie. nie lubię ludzi, rutyny, jak ktoś jest nade mną (pode mogą być miliony! ale i tak ich nie lubię). lubię tylko pisać, filozofować, rysować, robić zdjęcia, i jak mam to, kuhna, połączyć z jakimikolwiek zarobkami! ;<

/dół depresja/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Śro 18:34, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Idź na plastyczny profil jakiś. Albo na human, bo w liceum już na polskim prawie gramatyki nie ma, są za to epoki i książki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niewiadomaa
Zbanowany



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 19:57, 05 Lis 2008 Powrót do góry

patataj napisał:
czemu wszyscy każą mi decydować o swojej przyszłości w trzeciej gimnazjum, nauczyciele mało nie popuszczą przygotowując testy preorientacji zawodowych.
nie wiem, na jaki pójdę profil do lo, to skąd mam wiedzieć na jakie pójdę studia?
nie znoszę ścisłych, prócz biologii. nie jestem fanką humanistycznych. nudzi mnie wos, czasem historia, a gramatyka języka polskiego to już w ogóle ssie. lubię języki obce, aczkolwiek mam w dupie wszelkie filologie. nie lubię ludzi, rutyny, jak ktoś jest nade mną (pode mogą być miliony! ale i tak ich nie lubię). lubię tylko pisać, filozofować, rysować, robić zdjęcia, i jak mam to, kuhna, połączyć z jakimikolwiek zarobkami! ;<

/dół depresja/


Musisz sie pogodzic z tym, ze prawdopodobnie bedziesz biedna jak mysz koscielna, a jak ci to nie odpowiada, znaczy, ze sie na artyste nie nadajesz. Tak mi powiedziano.

A ja kiedys chcialam byc psychiatra! Ale raczej nie moge. Tylko by to zle wplynelo na pacjentow. Chociaz podobno kazdy psychiatra jest stukniety...?

A ja dostalam dzisiaj najwyzsze noty z filmu z CALEJ SZKOLY (rzadko mi sie to zdarza z innych przedmiotow), tak wiec dzis pragne zostac rezyserem.

Ale wiecie co? Najgorsze w zawodach "artystycznych" nie sa wcale zarobki, a niepewnosc. Bo wkoncu nie potrzeba wiele, zeby zostac dobrym ksiegowym. Tylko edukacja, treningi, samo wychodzi. Ale zeby byc dobrym pisarzem, malarzem, muzykiem, rezyserem... chociazby bylo sie uznanym przez krytykow i tak dalej, wciaz mozna miec watpliwosci... nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
...inna...
Gryzipiór



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Śro 20:00, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Cytat:
(Mama dentysta, babcia dentystka, dziadek weterynarz, ojciec chirurg, siostra studiuje medycynę x_o)


Ooo, Fat jak widzę nie zamierzasz iść w kierunku medycznym, a szkoda w tym zawodzie (z takim rodowodem) masz "świetlaną przyszłość".

A ja właśnie chcę uczyć się w kierunku medycznym (dobry zawód).
Ponieważ:
-Grafik (niee nie umiem nawet obrazka zrobić)
-Dziennikarz-Polonista ( z ort. mam jedynki, gramatyki nie rozumiem i zdania buduje strasznie nieskładnie)
-Matematyk (Hmmm może, ale jestem trochę ciemna masa)
-Muzyk (po prostu (nie)mam talentu)
-Malarz (maluje jak kura pazurem)
Taaak, sami widzicie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patataj
Gryzipiór



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:36, 05 Lis 2008 Powrót do góry

-modelka- nie, bo wyglądam jak kaczyński

(przepraszam!)

niewiadomaa, nie mówię o posiadaniu domu osiemnastopokojowego, tylko żebym głodna nie chodziła. ale chyba wystarczy pracować w makdonaldzie i żyć w kawalerce, więc przeżyję.

i malaria, mam w planach humana, bo o plastycznym to mogę sobie pomarzyć, nawet nie ma czegoś takiego w moim mieście.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez patataj dnia Śro 20:38, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
...inna...
Gryzipiór



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Śro 21:08, 05 Lis 2008 Powrót do góry

'Biegnie po nóż i wbija prosto w serce patataja'

AAaaaaa, zaraz zwariuje czy wy musicie mnie, dołować nie dość, że wyglądam jak kaczka... Wesoly
Kwa kwa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Śro 23:02, 05 Lis 2008 Powrót do góry

Ej, patataj, inna i tak jest od Kaczek wyższa, więc no... *rusza wąsikami gniewnie*

E tam zaraz biedny jak mysz kościelna... od czego są filmy mainstramowe i znane i szanowane teatry... względnie tam można na życie chyba zarobić, a mi naprawdę nie trzeba wiele, skoro od dłuższego czasu żyję na sześciu suchych bułkach i kawie dziennie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niewiadomaa
Zbanowany



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 19:39, 09 Lis 2008 Powrót do góry

Ale wiekszosc artystow, nawet tych wybitnych, pozostaje w cieniu, wiec moze lepiej sie na to wewnetrznie przygotowac.
A poza tym mainstream... to nawet nie brzmi dobrze. Chyba wole jednak chodzic w spodniach z dziura na tylku i moc ponarzekac sobie na ten okrutny swiat, taka wewnetrzna przkora Wink

EDYTOWANO: Mam nowy cel w zyciu, chce isc na slavonic studies.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Nie 22:21, 09 Lis 2008 Powrót do góry

Cytat:
Ooo, Fat jak widzę nie zamierzasz iść w kierunku medycznym, a szkoda w tym zawodzie (z takim rodowodem) masz "świetlaną przyszłość".


Uzasadnij : p
Tymczasem, dla mnie wcale nie 'szkoda'. Co z tego, że będzie się miało dobry zwód, skoro będzie się w nim nieszczęśliwym?

Cytat:
A ja właśnie chcę uczyć się w kierunku medycznym (dobry zawód).


Hmm. Powiem tak.
Na studia trudno się dostać (bo trudno - moja siostra ostała odrzucona przez wiele uniwerków, a miała same szóstki). Trzeba mieć i wiedzę, i zacięcię, i ambicje, a w Polsce po sześcioletniej edukacji czeka Cię prawdopodobnie emigracja. Mój ojciec pracował w trzech szpitalach i jednej klinice, w ogóle go w domu nie było, matka w gabinecie, o który walczyła z przychodznią latami, a i tak nie było pieniędzy na wyżycie. Więc tu nie chcę ostudzić entuzjazmu, ale medycyna w Polsce to straszna rzecz.

Cytat:
-modelka- nie, bo wyglądam jak kaczyński


[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
niewiadomaa, nie mówię o posiadaniu domu osiemnastopokojowego, tylko żebym głodna nie chodziła.


Dokładnie. Ci, którzy mówią, że pieniądze się nie liczą, ewidentnie nigdy nie musiał rezygnować z ciepłego obiadu z powodu ich braku. Ot.

No i tam, ja w planach też nie mam willi z basenem. Nie jestem materialistką, ot, to, że będe miała ładną sypialnię, schludną łazienkę i nowiutkie porsche nijak nie wzbogaci mojego życia poza tym, że a) będę miała ładną sypialnię; b) będę miała schludną łazienkę i c) będę miała nowe porsche. W swojej wizji przyszłości mam raczej mały domek, karierę z kilkoma docenionymi pracami, wolny czas na pisanie (wydanie byłoby miłe, acz czy ktoś to przeczyta czy w ogóle wyda to już mi lata u rzyci odrzutowcem, chodzi o samą przyjemność), dobrą ksiażkę do poduchy i ktoś, zk im to wszystko możnaby dzielić. Ale ślubu nie wezmę. A fe.

Cytat:
Ale wiekszosc artystow, nawet tych wybitnych, pozostaje w cieniu, wiec moze lepiej sie na to wewnetrznie przygotowac.


Bycie indywidualistą, życie inaczej od innych, ogólnie ekscentryzm - to są rzeczy, które jednoczą wszystkich artystów, i to są rzeczy piękne. Ale kiedy słyszę, że artyści nie chcą być rozeznani przez szerszą publiczność, to wiem, że to kłamstwo. Artysta żyje po to, żeby przebijać się coraz dalej. I tu nie chodzi o to, żeby się sprzedać. Lem czy Wilde mają dziś dużo poklasków, a przecież nigdy się nie sprzedali. Pozostali wierni sobie.
A mówimy o artystach, ja? Nie o J. K. Rowling.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niewiadomaa
Zbanowany



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 22:26, 09 Lis 2008 Powrót do góry

Osobiscie wole byc znana i lubiana wsrod grupy ludzi, ktora podziwiam i szanuje, a nie przez "szersza" publicznosc. Niekoniecznie. Nigdy nie powiedzialam tez, ze pieniadze sie nie licza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)