Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 2012 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Liz
Gryzipiór



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)

PostWysłany: Pon 20:50, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

Cytat:
Patrick Geryl podaje bardzo czarne scenariusze, podczas gdy wielu z tych, którzy wierzą w szczególne wydarzenia roku 2012 zastanawia się - ma nadzieję - na kontakt pomiędzy naszą a obcą cywilizacją. Możemy jednak założyć taką hipotezę: czy owe "obce cywilizacje" nie są po prostu biernymi widzami, jak podczas wielu tragicznych wydarzeń z naszej historii? Zagłada ludzkośći może wszakże być "niezłym kinem", dlaczego mają nam pomagać skoro wydarzenia mające nadejść powtarzały się w przeszłości wielokrotnie...

W końcu roku 2012, niszczycielskie pole magnetyczne, a dokładnie jego zmiany, przyniosą tylko śmierć. Żyjemy obecnie w dosyć zaawansowanej technologicznie cywilizacji... wszystko to obróci się w pył w grudniu 2012 roku.

Intensywna hiperaktywność słońca przyniesie potężny wiatr słoneczny, który przeszyje całą planetę, niosąc śmierć.


A jaka jest wasza opinia o końcu świata?
Ja się lekko przejęłam...

jeszcze kilka artykułów na ten temat:
Cytat:
Ci, którzy uznają 2012 rok za datę zakończenia naszej cywilizacji, zauważyli potwierdzenie swoich teorii w innych zabytkach, m.in. w Zodiaku z Dendery i wyciągnęli zaskakujące wnioski. Wg ich relacji, starożytni kapłani głosili, że co ok. 11 500 lat powtarza się specyficzny układ planet i gwiazd (Wenus, Mars, Orion i in.). Podobno powoduje on poważne perturbacje w skali co najmniej Układu Słonecznego, np. zniszczenie niektórych planet, przemieszczenie biegunów magnetycznych Ziemi, ogromne nasilenie aktywności Słońca (szczególnie jego magnetyzmu), a nawet odwrócenie kierunku ruchu Ziemi.
Nie będzie to jednak oznaczać zupełnej zagłady planety, ale raczej koniec naszej cywilizacji. Co więcej, nie będzie to pierwsza taka apokalipsa. Według Geryla, Ratincksa i naprawdę niemałej rzeszy ich zwolenników takie przebiegunowanie zdarza się cyklicznie co ok. 11,5 tys. lat. Poprzednie miało miejsce w roku 9792 p.n.e., a katastrofę, jaka mu towarzyszyła, Biblia opisuje jako wielki potop. Proroctwa mówią zaś, że w roku 2012 Wenus, Mars, Orion i inne gwiazdy znajdą się w takiej samej pozycji szyfrowej jak w roku 9792 p.n.e.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kam
anna molly



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?

PostWysłany: Pon 21:02, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

W istnienie obcej cywilizacji wierzę i nie zaprzeczam, że kiedyś taka pojawi się na ziemi. Biorąc pod uwagę rozmaite i idealnie zrobione wzory na polach - całkiem możliwe, że takowa już u nas była. ; ) Jeżeli doszłoby już do takiej sytuacji gdzie UFO zleciałoby na ziemię i nagle byłaby jakaś tam zagłada, albo coś - nie bałabym się. I tak kiedyś wszyscy pomrzemy. Ważne, aby w tej chwili korzystać maksymalnie z każdego momentu. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sellene
Bywalec



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!

PostWysłany: Pon 21:18, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

Szczerze? Uważam to za GŁUPIE.
W 2000 roku miał być koniec świata i trąbiły o tym wszystkie gazety. Astrologowie podawali wszystkie ustawienia planet, które podobno miały sprowadzić katastrofę, wróżki jęczały nad kryształowymi kulami, wieszcząc śmierć, a naukowcy zasypywali społeczeństwo seriami obliczeń, dat i faktów, jak podałaś.

I co? Nadal żyjemy.

W 2001 roku miało być tak samo, bo przecież Nowe Milenium. Znowu znalazło się tysiąc mądrze brzmiących sposobów na wyjaśnienie "dlaczego akurat wtedy".

I co? Nadal żyjemy.

Herezja.


Jeśli chodzi zaś o przebiegunowanie Ziemi (zmiana biegunów magnetycznych), to jest to zjawisko udokumentowane różnymi faktami. Po prostu Ziemia robi charakterystyczne "cyk" i bieguny przemieszczają się (tatuś mi tłumaczył jak byłam mała [a on jest naukowcem geografem z zamiłowania], a zapamiętałam z tego tyle ^^). Nie skutkuje to jednak końcem cywilizacji - inaczej nie byłoby nas, a przecież wywodzimy się z rasy homo sapiens.

Najważniejsze, to się nie przejmować, nie poddawać manipulacjom i wierzyć, że będzie dobrze - bo będzie (:
Ludzie zawsze znajdą sposób, by podporządkować sobie innych, a głoszenie teorii o końcu świata jest jednym z najczęściej wykorzystywanych chwytów.
Także, Liz, spoko wodza (:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Pon 21:21, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

A i jeszcze dopowiem, że pod Yellowstone jest wielki, ogromniasty, uśpiony wulkan, który wybucha co ileś tam dziesiątków czy setek tysięcy lat i już poważnie się spóźnia z wybuchem. Podobno.
Ja dostaję kociokwiku od takich scenariuszy, jestem bardzo podatna niestety. Niepokój mój nieco przyćmiewam jasnymi poglądami.
Obecnie kończy się Era Ryb, wcześniej jeszcze była Era Barana, a baranie cechy łatwo można zaobserwować w dawnych cywilizacjach, podobnie jak rybie w naszej. Myślę, że jeśli rok 2012 przyniesie zmiany, będą to zmiany charakterystyczne dla Ery Wodnika - zmiany w sposobie myślenia, myślę także, że upadną wielkie światowe religie i ludzie zwrócą się ku innym, bardziej im odpowiadającym. Może się zachwiać cywilizacja, może nawet szlag ją jasny trafić, jednakże nie uważam, żeby było to coś bardzo dramatycznego czy spektakularnego. Ludzkość pewnie sama się wyniszczy, czy to wojnami, czy własnymi wynalazkami (przecież już USA stosuje roboty służące tylko do zabijania) i struje się modyfikowanymi genetycznie roślinkami.
Zawsze jest dużo teorii katastroficznych. Rok 1900 także miał być końcem świata i co? Czyżbym miała nieaktualne informacje i świat się jednak wtedy skończył?
Po co się przejmować rokiem 2012, skoro rok 2036 (czy jakoś tak) prezentuje się dużo ciekawiej, gdyż właśnie z tymże roku ma rąbnąć w Ziemię spora planetoida, jak się pewnie wszyscy domyślają, mająca zakończyć istnienie ludzkiej cywilizacji. I ona sobie radośnie ku nam frunie.
Ale tu mi się włączają teorie spiskowe - jestem pewna, że za część objawień UFO odpowiedzialne są Stany Zjednoczone, zapewne posiadające maszynerię na poziomie kosmitów, być może im podebraną. A USA, jak i reszta świata jest rządzona przez ludzi, którzy zrobią wszystko, by władzy nie stracić. I jestem dziwnie spokojna, że umieją o to zadbać.
Należy się także liczyć z tym, że nauka wynajduje coraz to lepsze metody manipulacji ludzką wolą i ludzkim umysłem, więc niedługo pewnie każdy dostanie czip i zatraci do reszty swoją wolność, bo straci wolność myślenia.
Pocieszeni? Uspokojeni?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Pon 21:22, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pon 22:05, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

Jesteśmy tu (cywilizacja ogółem) dobre tysiące lat, a większość "faktów" pana Geryla po przestudiowaniu uzałam za kłamstwo już jakiś czas temu. Cała sprawa jest rozdmuchana przez media, które teraz są iskrą takich afer, mającą na celu wzniecić pożar. Jeśli coś mnie przeraża, to tylko media i ich siła. Bo wcisną nam każdy kit, nawet taki o corocznej zagładzie świata, a niekompetentna audiencja w to wierzy.
By zrozumieć mądrość potrzeba mądrości - na nic muzyka, gdy widowania głucha.
~ Walter Lippman.

Słowem - popieram Sellene (nie pierwszy raz). Herezja i głupota.
Słowem jeszcze jednym - Liz, wyjdź z tego bunkra i chodź tu do nas na winko ; ) Bać się nie ma czego.

F.

PS. Jedyna katastrofa w 2012, jakiej ja się boję, to najazd rowzrzeszczanych kibiców futbolu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pon 22:10, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Sellene
Bywalec



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!

PostWysłany: Pon 22:28, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

^^
A tak poza tym, ogółem, to - Pan Geryl troszkę się pomylił. W końcu mamy przesunięcia w kalendarzu (Jezus urodził się tak na prawdę w 7 r. n. e., do tego zmiany typu juliański - gregoriański - zawsze były nieścisłości). Więc robi z siebie idiotę. A wiecie, dlaczego?
Żeby sprzedać książki. Czysta propaganda wieje z jego strony netowej, aż się niedobrze robi, a wszystko to dla pieniędzy.
Kto by pomyślał, nie? (;


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
...inna...
Gryzipiór



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 11:10, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Sellene taaak zewsze ktośsię znajdzie i wymyśli taką głupotę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 15:48, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Niemniej jednak mi się wydaje niepojęte, żeby kiedyś sporej większości cywilizacji nie rozwaliły rozkoszne bomby atomowe.
2012 to nowa epoka, po prostu. Kończy się Era Ryb, zaczyna Era Wodnika. Po prostu. Zmiany w mentalności, jak przypuszczam, może nawet spore, ale to nie będzie tak hop-siup, ale zmienia się pewnie już od lat 80-90, i będzie zmieniać jeszcze wiele lat po roku 2012. To tylko punkt kontrolny, być może moment zauważalnej zmiany.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 16:37, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Głupota, nie wierzę w to i mam w szczerym poważaniu. Dla zabawy czytam, bo lubię takie historyjki. Bawią mnie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ola1993
Bywalec



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:48, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Ej no, ja się nie zgadzam, żeby jakiś wiatr miał rozwalić euro 2012 xD Tylko my możemy xD

Borze zielony, co za bzdury. Wybucham śmiechem, jak słyszę coś takiego. Ale ludzie są podatni na takie rzeczy, nawet bardzo. W zeszłym roku musiałam polemizować z koleżankami na temat tego, że dyrektor wcale w szkole nie mieszka.
Nie ma to jak plotka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 19:55, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Era Wodnika jest aż taka zabawna?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ola1993
Bywalec



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:57, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

Malaria Deicide napisał:
Era Wodnika jest aż taka zabawna?


Nie sprecyzowałam. Chodziło mi bezpośrednio o post Liz.
O tej erze nic nie wiem, więc się nie wypowiadam (choć prawda, zdaża mi się śmiać bez powodu).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 21:10, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

ola1993 napisał:
Malaria Deicide napisał:
Era Wodnika jest aż taka zabawna?


Nie sprecyzowałam. Chodziło mi bezpośrednio o post Liz.
O tej erze nic nie wiem, więc się nie wypowiadam (choć prawda, zdaża mi się śmiać bez powodu).

Właśnie dlatego pytam, żeby wiedzieć, czy się bulersować, czy też grzecznie przytaknąć, jako że końce świata to bzdura. A na pewno zapowiedziane. Bo, że ludzkość się wykończy, być może przy niewielkiej pomocy natury, to chyba nie jest jakoś nieprawdopodobnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muddle
...musi pisać więcej



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków, krzaczek pod mostem Kotlarskim.

PostWysłany: Wto 21:13, 08 Kwi 2008 Powrót do góry

A moja teza jest taka: koniec świata nastąpi w 2011 roku, około kwietnia. Spowodowany będzie telefonem od związków piłkarskich do polskiego rządu, głoszącym, że Polsce zostaje odebrane Euro 2012. Rozwścieczeni kibice wyjdą na ulice i rozpoczną się ogromne zamieszki. Wiele osób pojedzie w świat i zbombarduje siedzibę FIFY, rzucając zgniłymi pomidorami i ogórkami. Karabinami zakupionymi w Suchej Beskidzkiej zostanie rozstrzelony Sepp Blatter (obecny prezydent FIFY).
Moja teza jest poparta tymi argumentami:
- w Polsce nie wybudowano jeszcze Stadionu Narodowego i wątpię, by postawiono choć kawałek w najbliższym półwieczu.
- autostrady urywają się w połowie, ew. nie ma ich wcale, a na ich miejscu widnieją głebokie doły.
- Euro nie będzie w Krakowie.

I co? Ja też mogę wymyślić, gdzie, kiedy i dlaczego odbędzie się koniec świata. I zauważcie, że mam poważne argumenty, by tak sądzić.

A w pięciu słowach: nie wierzę w koniec świata.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 16:34, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Malario, a czy Era wodnika nie zaczęła się oby w 1967?
I czy wiesz może, jaka będzie era w 2012?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Sob 16:55, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Biorąc pod uwagę, że każda Era trwa 2000 lat a przejścia są bardzo płynne, to sobie można mówić o zmianie Er. Aczkolwiek można coś zauważyć: różnice między mitologią grecką, wierzeniami Greków a tym, co wyznają chrześcijanie. Około 2000 lat temu było przejście z Ery Barana do Ery Ryb i wyraźnie widać to w religii, która się wtenczas zaczęła - chrześcijaństwo jest po prostu przesiąknięte cechami typowymi dla fazy Ryb, podobnie jak starożytna Grecja miała wiele cech Barana. Dlatego teraz zaczynam się rozglądać za większym nasileniem cech Wodnika. Wodnik mówi o innowacjach, postępie, technice i popiera wolność, równość i braterstwo.
Tak czy inaczej, czy też 2012 będzie momentem, kiedy Era Wodnika zacznie być widoczna i formalnie będzie można ją uznać za obecną, czy też już jest panująca, ale wciąż jeszcze nie tak dobrze widoczna, ale wtedy będzie, mi wsio.
Cywilizacja skończy się i tak, ja chcę tylko umrzeć piękna. I mieć coś z życia. Przedtem oczywiście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:07, 04 Sie 2009 Powrót do góry

ja jestem wodnikiem, mwahaha, mam swoja erę xP
a co do roku 2012- nie wierzę, nawet się tym nie przejmuję, głupota i tyle. tak jak już wspominałyście, kiedyś, owszem wszyscy umrzemy, ale cholera ja dożyję osiemnastki i KROPKA. żaden koniec świata tego nie zmieni. o.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 20:14, 04 Sie 2009 Powrót do góry

Malario, weź rozwiń Baran, Ryby i tak dalej. Bo póki co to brzmi dosyć zabawnie, bez urazy, ale po prostu trzeba to sprawdzić, obejrzeć z kilku stron i wydać osąd : D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 20:24, 04 Sie 2009 Powrót do góry

Kalendarz Majów kończy się w roku 2012 - jest to też moment przewagi Ery Wodnika. Jednak nie ma to być koniec świata, tylko ery, świat ma się zmienić. Ryby niosą ze sobą przesłanie poświęcenia, ofiary, oddania wierze i niekoniecznie racjonalnego podejścia. Ryby chętnie nurzają się w tym wszystkim, co pozwoli z siebie i innych robić męczenników, chętnie poddają się męczeństwu - chrześcijaństwo od początku było naznaczone Rybami, zresztą nawet ryba to symbol. Każda z Er trwa około dwóch tysięcy lat. Po Rybach nadejdzie Era Wodnika - Wodnik wspiera nowoczesne technologie, jest supertolerancyjny (niestety wobec zbrodni również), jest połączeniem intuicji i nauki, jest wizjonerem, którego fantazje po kilkudziesięciu-stu latach stają się rzeczywistością, zapatrzony w przyszłość. Wodnik niesie ze sobą rozwój, umiłowanie wolności, indywidualizm, ale i nie wtrącanie się w sprawy innych. Zarówno rozwój technologiczny, jak i duchowy, nowe porządki i wszystko, co nowe. Po nim powinien nadejść Koziorożec, który nada jego wymysłom ramy i wprowadzi ład, bo Wodnik to na pewno wszystko, ale nie ład.
Przed Rybami zaś był Baran (gdyż Ery idą w odwrotnym porządku), a Baran to niecierpliwość, wojowniczość, potrząsanie szabelką, konflikty. Barana bawią mitologiczne opowieści o obdzieraniu ze skóry, Ryby nad tym cierpią, Wodnik wzrusza ramionami, bo przecież przyszłość liczy się bardziej niż stare mity.

I, Truskawko, przypuszczam, że niełatwo przekonasz się, jeśli w ogóle, bo to otchłanie astrologii. Astrologię trzeba poznawać od podstaw, przekonać się do niej od podstaw, bo potem łatwo innym kwitować to słowem "bzdury".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Wto 20:25, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 21:20, 04 Sie 2009 Powrót do góry

Same wady u Barana, a to mój znak zodiakalny.

Yhym, okej, tylko ja to widzę tak:
Przejścia są bardzo, bardzo niejasne i dodatkowo trudno to odnieść do całego świata. Wymagałoby to przeanalizowania historii zachodniej oraz wschodniej Europy, całej Azji, dwóch Ameryk, plemion Afryki i dopiero można wyciągać jakiekolwiek wnioski co do jakichkolwiek Er. O ile jako-tako chrześcijaństwo wpada w Rybkę, to nie jest to całość obrazu świata. Ba, czy to możliwe, by określić 2000 lat ludzkości kilkoma przymiotnikami? Ryba musiałaby się także charakteryzować niezwykłą brutalnością oraz chciwością, rządzą pieniądza i władzy, jeśli chcemy mówić o minionych latach. Jeśli podasz argumenty, odnoszące się nie tylko do najważniejszych wydarzeń i kilku państw Europy, to możemy polemizować, myślę że długo i namiętnie - temat dosyć obszerny - aczkolwiek na razie nie ma nad czym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)