Seriale

Oglądacie seriale? Jakie są wasze ulubione gatunki i dlaczego? A może uważacie to za stratę czasu-dlaczego?
Ja się wypowiem potem.

Nie znalazłam, nie licząc mangi&anime, żadnego tematu o tej tematyce, więc postanowiłam go założyć ^^;.

Nie lubię seriali, w ogóle nie lubię niczego, co nie leciało w kinie. Najzwyczajniej w świecie nie ciągnie mnie do perypetii jakiś tam wyimaginowanych człeków.

"Temat o tej tematyce" Emciaka mnie rozwalił ; )

A co do seriali - poza anime (bo to w końcu też seriale) i South Parkiem, to nie, nie ciągnie mnie w ogóle. Powiem więcej, wszelkie Magdy M. czy Na wspólnej są tak głupie i ociekające patosem, że aż śmieszne. Jeśli jakiś serial prezentuje solidny poziom, to chyba tylko 39 i pół.
Ale ja nie oglądam (często) telewizji, więc nie wiem.

Tylko anime jak coś. Żadnych seriali fabularnych, tym bardziej polskich :roll:

Ja tam różne seriale oglądałam przez jakiś czas. I zawsze je porzucałam tuż przed odcinkiem, w którym zaczynało się coś dziać.
Teraz nie oglądam, na szczęście.
Kocham "Wolf's Rain" jest to wspaniałecudownegenialneideanewilczaste! I w ogóle.
Chciałabym kiedyś zapoznać się z "The L word".

A ja ostatnio wielbię sercem i duszą dramat lekarski - Dr. House.
Kocham go po prostu. Leci na AXN i na dwójce.
Najlepszy serial jaki kiedykolwiek widziałam.

Dr. House jest boski ^^
Poza tym miałam fazę na Heroes.
A na czele listy królują LOST'ci i ostatnio - "Teraz albo nigdy".

tylko Lost oglądam xd kiedyś jeszcze miałam manię na anime, ale szybko mi przeszło.

Zacznijmy od tego, że nie oglądam telewizji. Może czasem zerknę na repertuar Discovery Channel. Moja wiedza jest, więc raczej znikoma i płytka.

Ubóstwiam wprost 'Ranczo'. Śmieszne i prawdzwe. No, i mój Piotruś tam występuje.

Z tych wszystkich bzdurnych seriali, jedynie LOST podbił moje serce.

Nie nie nie przecież Lost to jeden wielki zapychacz. Długie toto i strasznie nudne, głównie przez te przeklęte retrospekcje.
Za to "Battlestar Galactica" - to jest inny kaliber, wielkości działa kolejowego. Cudowne CGI. Cudowne przedstawienie postaci. Cudowne aktorstwo. Co z tego, że ta badziewna TVP przestała go emitować. Zawsze zostaje Net.

Długie i nudne? Co do długości - tak, zgodzę się. Ale z tym, że nudne - nie!
Z każdym odcinkiem jaki oglądam chcę więcej. Dowiedzieć się, co będzie dalej, odkrywać z bohaterami kolejne tajemnice. Świetna frajda. : )

O tak Dr. House.
Jak dla mnie najlepszy i jeszcze Chirurdzy.

LOST od zawsze było dla mnie nudnawe. A na Pirson Brejk to zasnęłam nawet. Jestem fanką filmów wojenny, więc telewizji ogólnie mało oglądam. Ale jak już to Dr Gregory'ego Housa, Discovery, 39 i pół... i chyba wszystko. Polska telewizja nie reprezentuje wysokiego poziomu. Jednakże amerykańska także.

A ja ostatnio regularnie oglądam Życie Na Fali (The O. C.). I to jest mój codzinenny rytuał - nikt nie ma prawa wchodzić do salonu gdy oglądam mój serial : p

Fat Cat napisał:

nikt nie ma prawa wchodzić do salonu gdy oglądam mój serial : p

jakby u mnie się dało coś takiego zrobić!
w ogóle telewizji bardzo mało oglądam, nie dość, że przy moim kochanym braciszku się nie da, to wolę pójść do wypożyczalni i na nosa coś wybrać i obejrzeć. a jak mam taką ochotę, to sobie włączę bajkę disney'a na kasecie.

ogólnie w piątej czy szóstej klasie, nie pamiętam, regularnie oglądałam 'M jak miłość'. właściwie wyglądało to tak, że babcia oglądała, a ja rozwiązywałam u niej krzyżówki.
chciałam się zapoznać z 'The L word', dwa razy widziałam u kuzynki 'Wolf's rain' i ubolewam, że więcej nie dało rady.
poza tym niesamowicie przypadł mi do gustu serial 'South of Nowhere', ale jakieś pół roku temu na MTV zmienili godziny transmisji i już nie mogłam oglądać.

Wszystko jest w Internecie, tylko trzeba poszukać.

Zabijcie mnie ale...

http://www.youtube.com/watch?v=H82oVFBbuTg
Macie to angielski program można się pośmiać... [Ja też nie rozumiem po angielsku ale to nie jest ważne ważne jest to co oni robią]
oceńcie

czy fajne...

PROTEST! PROTEST!
Wipeout to głupi AMERYKAŃSKI program - brytyjczycy mają dobry gust i nie robią takich głupot.
I mój post mówi sam za siebie.