Seriale

O lol, zaczęłam oglądać skrócony serial "Christian & Oliver". Genialne, genialne, głupsze niż polskie seriale, ale będę to oglądać do ostatniego odcinka! Problemy z rozumieniem wprawdzie mam, bo angielskie napisy do niemieckiego serialu, ale to takie gÓpie, że rozumieć za bardzo nie trzeba Jezyk

a ogląda ktoś na forum 'Chirurgów' oprócz mnie? xP

Czy to angielskie? Bo jeśli tak, to wybitnie beznadziejne ponoć jest.

Hmmm... Ja od lat w domu telewizora nie mam, więc irytują mnie wszelakie seriala i cała kultura masowa. Próbuję z tym walczyć, ale You Can Dance lepsze od dobrej książki -.-

Fat Cat napisał:

Czy to angielskie? Bo jeśli tak, to wybitnie beznadziejne ponoć jest.

produkcja amerykańska. i nie powiedziałabym, że jest 'wybitnie beznadziejne'. fakt, może i jest tam wiele rozmów o seksie i romansów, ale w niektórych sytuacjach zdarzenia w serialu dają do myślenia.

Idiotyczna napisał:

(...) seriala (...)

seriale.

ejże! seriale to nie tylko moda na sukces, m jak miłość czy głupkowate 39,5 ; ) to nie tylko szmatławe tasiemce, ohydne jak szare mydło. czy różowe.
chociażby taki house. nie kocham go miłością obłędną, ale należy przyznać że twórcy się postarali i mogą być z siebie dumni. każdy odcinek przebiega według tego samego schematu, a i tak każdy jest inny- to też sztuka, nakręcenie czegoś takiego ; )
miasteczko twin peaks- rozlazłe cudeńko, z milionem doskonale prowadzonych wątków, ach, ten Lynch.
sześć stóp pod ziemią, już bardziej podpadający pod obyczajówkę niż wcześniejsze, wspomniane przeze mnie. co nie zmienia faktu, że jest serialem błyskotliwym; niekonwencjonalna rodzina fisherów przynosi z pewnością więcej pożytku widzom niż mostowiakowie ; )

i mój faworyt: dexter. uwielbiam! historia o ładnie zbudowanym panu, co to jest pozbawionym uczuć, za to wypełnionym (chorymi) żądzami pozbawiania życia zbrodniarzom pracownikiem policji. polecam, bo naprawdę warto. (nawet, jeżeli, jak stwierdził mój kolega, 'chory serial dla chorych ludzi' ^ ^)

Dextera moja koleżanka opisywała na psychologię, bo my dwie zawsze brałyśmy się za psychopatów, niezaleźnie od tematu, nawet w dziale pedagogiki znalazłyśmy miejsce, gdzie można psychopatę wtrynić :>
A Christiana i Olivera porzuciłam. Znudzili mi się. Teraz zastanawiam się, czy ruszać Queer As Folk albo The L Word.

Christian i Oliver, to o czym pisałaś, że takie głupie? Zastanawiało mnie, co jest w serialu aż tak głupiego? : p

Queer as Folk jest bardzo dobre, problem z tym taki, że trudno na youtube znaleźć, a druga seria nie jest w ogóle w obiegu.

tak btw to miły wątek gejowski jest w six feet under, właśnie.

patataj napisał:

chociażby taki house. nie kocham go miłością obłędną, ale należy przyznać że twórcy się postarali i mogą być z siebie dumni. każdy odcinek przebiega według tego samego schematu, a i tak każdy jest inny- to też sztuka, nakręcenie czegoś takiego ; )

o tak. house jest bardzo dobrym serialem. jako jedyny wyjątkowo mnie zaciekawił : )

Wszędzie tylko House i House... aż chyba zerknę sobie : P

polecam, polecam : )
mnie on po prostu czaruje. (serio, mimo tego, iż to stary facet xP)

Choć co prawda niekiedy znęca się nad pacjentami.

Ma w ogóle dziwne metody, ale śmiesznie gada. Potrafi rozbawić, a już w szczególności w połączeniu z całym tym absurdem, który tam się dzieje. Ja to odbieram jako komedie. Nie mogłabym regularnie oglądać, bo może być trochę monotonne, ale tak od czasu do czasu i od razu jest dobry humor.

Też oglądam House'a. To zaraźliwe. Jeszcze z dwa miesiące temu nie wiedziałam, co to jest, a teraz proszę, obejrzałam już z połowę dostępnych odcinków xd

ale tu cisza się zrobiła!
jak z Waszym oglądaniem seriali, coś się zmieniło?

ja obecnie, jako zawzięta fanka Lost i przecudownie przystojnego Sawyera, czekam na kolejne odcinki szóstej serii ; D następny już w środę, dostępny oczywiście w necie, bo polska telewizja będzie to emitować na en czasu.

kiedyś oglądałam Lost, bardzo lubiłam ten serial i starałam się nie przegapić żadnego odcinka, ale teraz jakoś tak wszystko minęło.

obecnie jak włączam telewizor to oglądam bajki xd

uzależniłam się od The L Word i nic na to nie poradzę.
a jeśli trafię, to czasem oglądam House'a.

jestem po ostatnim odcinku LOST
płakałam na tym jak małe dziecko
raz - przywiązałam się do tego serialu, a dwa - genialne, wzruszające zakończenie

Seriale - jeżeli są rzeczywiście ciekawe to akceptuję. Zabrzmiało to dosyć neutralnie, a prawda jest taka, że jestem ogromnym fanem Doktora Who. Dałem radę "zaliczyć" już wszystkie jego twarze Mruga

Oprócz tego, czasami przełączam na AXN CRIME - tam nieraz jakieś fajne seriale kryminalne lecą, albo COMEDY CENTRAL, gdzie czasami z nudów oglądam "Jak poznałem Waszą matkę" i "Hożych doktorów"...
Nie zapominajmy o miniserialach - o "Pacyfiku" chociażby ^^

Bardzo się cieszę że do TVN wrócili agenci NCIS Wesoly

to jest mój faworyt jeżeli chodzi o wszelkie seriale.
Teraz będzie 6 seria (w Stanach puszczają

i chociaż już ją widziałam bardzo chętnie oglądnę jeszcze raz i jeszcze i jeszcze.