Styl, imidż, wygląd.

Wysłany: Czw 14:06, 27 Mar 2008

Ach glany też bym strasznie chciała. A moja koleżanka kupiła sobie takie za 50 zl. Muszę tam pojechać i zakupić.

Wysłany: Czw 14:09, 27 Mar 2008

Szczerze, ja bym do tego podeszła z dystansem, bo to trochę jak przysłowiowe glany z Biedronki - rozpieprzą się za miesiąc czy dwa ; )

F.

Wysłany: Czw 14:15, 27 Mar 2008

No właśnie też mi się tak zdaje. Choć ona ma je juz dość długo. Wolę sobie zaoszczędzić i sprawić porządne.

Wysłany: Czw 15:18, 27 Mar 2008

Za 170 zł już są porządne Wesoly

Przynajmniej w Krakowie Wesoly

Btw

jak czasami widzę mrooohną 12, 13 latkę w glanach, z wymalowaną różową czachą to padam xD
Szacunek poprostu że się nie wtydzą tak wyjść z domu Mruga

Wysłany: Czw 16:02, 27 Mar 2008

Cytat:

z wymalowaną różową czachą

Lol, mroczna różowa czacha.

Wiek tu się aż tak nie liczy - tak długo, jak taka osoba się nie kompromituje. ; )

Pozdrawiam,
F.

Wysłany: Czw 18:37, 27 Mar 2008

Ja mam problem, w jakich butach chodzę.
wy tu gadu o jakiś 'konwersach' a ja nie wiem jak to wygląda. Ktoś mnie wprowadzi?

Po domu chodzę w tym samym co do szkoły(nie tak jak znajomi - wchodzą i w dres wskakują). Jak mam cały dzień w nim pozostać, to nie zmieniam piżamy. Pidżama z pomarańczowo-niebieskim misiem 'rulez'.

Wysłany: Czw 21:27, 27 Mar 2008

Odsyłam do
[link widoczny dla zalogowanych]

; )

F.

Wysłany: Czw 21:41, 27 Mar 2008

ja sie noszę głównie na czarno, ale gotem nie jestem

robię się pod punków

podobają mi sie glany (ale france są strasznie drogie

obecnie noszę trampki

) i dredy... osobiście to bym ich sobie zrobiła (chyba, że rozpuszczalne), ale podobają mi się u innych Wesoly

no i kolczyki na języku, nie wiem co w nich takiego pięknego, ale mi się podobają Wesoly

~*~
ostatnio mnie rozwaliło, jak kolega nazwał mnie "emo", tylko dlatego, że noszę arafatkę xD

~*~
a i mam "mangowy" fryz Wesoly

tzn. mocno ścieniowane włosy, a z tyłu takie nie do opisania

(ale fajne

pazzurki xD ) i żadnej emowatej grzywki na skos

Wysłany: Pią 0:53, 28 Mar 2008

Ja włosy zapuszczam od dłuższego czasu. A jakie są teraz - zobaczycie na fotografii w odpowiednim dziale ; )

Arafatki nie mają, zdaje mi się, wiele wspólnego z emo. Trampki raczej też nie.

Wysłany: Pią 11:17, 28 Mar 2008

Ale różowo-czarne trampki z różową czachą są bardzo emo!

Wysłany: Pią 15:07, 28 Mar 2008

No chyba, że tak. Ale takich jeszcze nie widziałam : p

Ubierając się pod subkulturę bardzo łatwo zapomnieć o umiarze. Przy ostatniej wizycie w pewnej większej mieścinie, zobaczyłam w McDonaldzie parę thrash metali - on miał naibjanie dziesiatkami ćwieków glany, skórzane spodnie i kurtkę, przekłuty nos, uszy, wargi i brwi, pas ze skóry i metalu, T - shirt z Anthraxem. Ona podobnie, tyle, że miała mocny makijaż w barwach fioletu i czerni.
I jak tu spojrzeć na takich nie pękając ze śmiechu?
(W dodatku, że jak chodzą, cały ten metal brzęczy jak dzwoneczki świąteczne).

F.

Wysłany: Pią 16:34, 28 Mar 2008

Moja koleżanka nosi jaskrawe, fioletowe rurki, żółtą kokardę w serduszka, trampki wewnętrznie 'usłane' wzorem w kratkę, co widać, do tego bluza z motywem maleńkich butów oraz duże, czarne kolczyki w kropki. To wszystko okraszone koralami i masą spinek. Wygląda jak nie przymierzając - choinka.

Ostatnimi czasy nabrałam wielkiej chętki na t - shirty z postaciami bajkowymi. Być może dziś kupię ten z Myszką Minnie? Kto wie^^.

Wysłany: Pią 16:35, 28 Mar 2008

U nas ostatnio dziewczyny chodzą w niebieskich, zielonych, żółtych rurkach.. x.o

Wysłany: Pią 16:45, 28 Mar 2008

Ja rurki bardzo lubię, choć sama mam tylko jedne - kolor jest blizej nieokreślony, ni to fiolet, ni szarość.

Wysłany: Pią 16:51, 28 Mar 2008

Ja też rurki lubię. Podobaja mi się czerwone ; )
U mnie kolor też nie ma za dużo do powiedzenia (czy kolory mówią xd)
ale trzeba mieć coś co do np. żółtych rurek pasuje. A nie ubierze żółte rurki i jakoś totalnie nie pasującą bluzkę. I wesolutka chodzi po ulicy nie wiedząc, że wygląda jak kretynka

Wysłany: Pią 17:10, 28 Mar 2008

Owszem teraz jest moda na różnego rodzaju kolorowe rurki. Niestety z tego co widzę niektórzy ostro przesadzają doprowadzając połowę publiczności do śmiechu. Żenada.

Wysłany: Pią 17:11, 28 Mar 2008

Kolorowe rurki?
Nie, nie, rurki mają być czarne, szare, ewentualnie w kolorze jeansu. Dozwolone też kolory pastelowe i nie rzucające się w oczy, ale jaskrawe rurki?
Boże, poratuj.

F.

Wysłany: Pią 17:16, 28 Mar 2008

Ostatnio właśnie weszła dziwaczna moda na podobne kolory - jaskrawy fiolet, róż, żółć, zieleń. Po korytarzach chodzą klony takowych spodni. A należy dodać - przy ich obcisłości oraz naturalnych kształtach owych dziewcząt - przypominają dorodne okazy gruszki.

Wysłany: Pią 17:17, 28 Mar 2008

Bo modnie nie znaczy dobrze. Tego powinno się wiele osób nauczyć.
Dziewczyna z mojego osiedla chodzi w jaskrawo czerownych baletkach. Na nie.

F.

Wysłany: Pią 17:23, 28 Mar 2008

U nas ostatnio dziewczyna przyszła do szkoły w zielonych rurkach- jaskrawych..