Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Fobie - histeryczne napady lęku. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
gpm
Gryzipiór



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:45, 08 Cze 2008 Powrót do góry

Właściwie był okres czasu kiedy też panicznie bałam się trzynastki, w połączeniu z piątkiem i moim roztargnieniem wynikło z tego sporo głupich sytuacji. Teraz nie zwracam na to uwagi, choć niedawno gdy z dziewczynami jechałyśmy na czwórbój rowerami, najpierw rower popsuł się M. a potem A. pękła opona, co oczywiście trzeba było podsumować trzynastką w kalendarzu, tak odruchowo ^ ^
Po za tym mam dość dotkliwy lęk wysokości i delikatną klaustrofobię.
Jedyne z moich pozostałych lęków to huśtawki i piwonie. Obie fobie spowodowane urazami z dzieciństwa. Choć przy piwoniach bardziej chodzi o mrówki niż o same kwiatki ; p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna
Debiutant



Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia

PostWysłany: Czw 12:32, 19 Cze 2008 Powrót do góry

Fobii raczej nie posiadam.
Na widok czy wspomnienie o krwi miękną mi nogi, raz zemdlałam.
Pająków nie lubię, ale panuję nad sobą. Gdy siedzi na mnie jakiś rbal też nie robię z tego tragedii.
Nie lubię być sama w ciemnym domu, ale jakoś to znoszę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
...inna...
Gryzipiór



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Czw 22:49, 19 Cze 2008 Powrót do góry

Heh mam 1 no 2 tzn... wyobrażam sobie że, ucinam sobie rękę albo inną część ciała.
I pilnuję się żeby tego nie zrobić bo jestem rozkojarzonym [bardzo] człowiekiem.
2. Wydaje mi się jak bym uciekała z siebie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna
Debiutant



Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia

PostWysłany: Nie 18:06, 22 Cze 2008 Powrót do góry

inna, wybacz, ale 1. nie zrozumiałam zupełnie-jak można sobie prze rozkojarzenie uciąć ręke?!, 2. to chyba nie fobia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asica
Gryzipiór



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:32, 22 Cze 2008 Powrót do góry

Lęk wysokości. Na wycieczce klasowej kieliśmy zjechać z góry kolejką linową... i jak weszłam na górę i zobaczyłam na czy to polega... Koniec. Wreszcie wciągnęli mnie ptrawie siłą. Jechałam z nauczycielem w-fu.

Klaustrofobia. Znowu wycieczka. Wchodzimy do sztolni uranu w Kowarach. Przewodniczka wita nas i mówi jak to włansie znajdujemy się we wnętrzu góry. Zpobaczyłam ciemne, zimne, wilgotne korytarze i łzy napłynęły mi do oczu. Chciałam jak najszczybciej się stamtąd wydostać. Ta godzina ktorą tam przeżyłam byla koszmarem.

Strach przed ciemnością. Gdy budzę się w nocy od razu muszę zapalić światło. Moja wyobraźnia jast pod tym względem bardzo rozwinięta.

Boję się też trochę wody. Uwielbiam pływać, ale tylko tam, gdzie jak stanę to dotykam dna.

Mam też coś takiego jak strach przed śmiercią. To podchodzi już pod jakąś nerwicę. Boję się jechać szybko samochodem. Boje się, że coś mi się stanie. Boję się skakać do wody. Zawsze wyobtrażam sobie najgorsze. Nie kontroluję tego. Po prostu ktoś o czymś mówi a ja mam przed oczami wypadek.


Właściwie... to ja posiadam chyba wszystkie możliwe fobie. Może nie wszystkie są szczególnie uciążliwe i potrafię sobie z nimi jakoś radzić. Z tego jestem dumna. Aczkolwiek nie jest łatwo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cień
...musi pisać więcej



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:10, 20 Lip 2008 Powrót do góry

Mam klaustrofobię i arachnofobię. Lęk wysokości powoli mi przechodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Nie 22:22, 20 Lip 2008 Powrót do góry

Mój strach przed nieświeżymi trupami postępuje. Nie wlezę w żadne krzaczory teraz, bo trup tam będzie. I nie wejdę do mętnego jeziora, absolutnie. Jak jest krystaliczne (a znam takie tylko jedno), to ok.
Podobnie postępuje też moja fobia zapomnienia. Na samą myśl, że mogę umrzeć nieznana światu, przyprawia mnie o dreszcze i zaczynam beczeć. Podobnie reaguję, jak myślę, że być może Tego Dnia zabraknie mi odwagi się zabić, mimo iż zacznę na starość brzydnąć *trzęsie się*

Obsesja piękna, kurde.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Nie 22:22, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:43, 29 Lis 2008 Powrót do góry

Zauważyłam, że nie lubię siedzieć przy otwartych drzwiach zwłaszcza, jeśli siedzę tyłem do wejścia. Kiedy widzę je, jestem przodem czy bokiem, to tak mnie to nie drażni ani nie zwracam uwagi. Jednak gdy tyłem, zazwyczaj muszę mieć zamknięte, bo mnie ciarki przechodzą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patataj
Gryzipiór



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:04, 29 Lis 2008 Powrót do góry

boję się wiatru. wiele, wieeele nocy nie przespałam, bo na dworze niemiłosiernie dęło.
boję się ciemności, ale tylko czasami. nie wiem, od czego to zależy- czasem mogę sobie siedzieć w ciemności, w miarę sprawnie się w niej przemieszczać itd., ale jak dostanę ataku to... o, matko. kosmos.
boję się, że moja podróż autem jest równoznaczna z tym, że zginę w wypadku. /ale tylko autem!/
i, bo to chyba można zaliczyć do fobii, jestem chorobliwie zazdrosna. nie wiem, jak mój chłopak ze mną wytrzymuje, naprawdę!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 23:18, 29 Lis 2008 Powrót do góry

Czyli nie weszłabyś do poligamicznego związku? : p
[offtop]patataj, co z tym zdjęciem?[/offtop]

Chwilowo strach przed niezaśnięciem w nocy mi przechodzi, pewnie bo dobrzem i się ostatnio śpi, i dzięki mojemu placebo. Jest dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:18, 29 Lis 2008 Powrót do góry

patataj napisał:
boję się ciemności, ale tylko czasami. nie wiem, od czego to zależy- czasem mogę sobie siedzieć w ciemności, w miarę sprawnie się w niej przemieszczać itd., ale jak dostanę ataku to... o, matko. kosmos.


mam dokładnie to samo. niekiedy ciemność jest wręcz pożądana, uwielbiam ją, mogę siedzieć, przemieszczać się. ale czasem mam atak paniki i jestem pewna, że zaraz coś na mnie wyskoczy.

Cytat:
boję się, że moja podróż autem jest równoznaczna z tym, że zginę w wypadku. /ale tylko autem!/


w moim przypadku wygląda to tak: ja zostaję w domu. rodzice/A. jadą gdzieś, wycieczka, konferencja, cokolwiek. nie dręczy mnie to może przez cały czas, ale dopóki nie dostanę wiadomości 'już jesteśmy na miejscu', to co jakiś czas dopadają mnie myśli, że coś się stało, że to, tamto, i tak dalej.
ale to mam od kiedy pamiętam. wyobrażanie sobie jakichś wydarzeń. nawet, jak miałam kilka lat, potrafiłam o nich tak intensywnie myśleć, że czekając na rodziców płakałam, bo byłam pewna, że coś się stało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patataj
Gryzipiór



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:17, 30 Lis 2008 Powrót do góry

Fat Cat napisał:
Czyli nie weszłabyś do poligamicznego związku? : p

jeżeli nie opierałby się tylko na seksie- w życiu!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Idiotyczna
...musi pisać więcej



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:44, 01 Gru 2008 Powrót do góry

A ja się boję kur, a raczej kurzych piór. Mamusia mnie musiała ostatnio przez ulicę przeprowadzać, bo wpadłam w histerię... -_-


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pon 21:56, 01 Gru 2008 Powrót do góry

Kurzych piór?
To ci dopiero historia : o


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Wto 17:37, 02 Gru 2008 Powrót do góry

Ale co jest strasznego w kurzych piórach?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Wto 17:55, 02 Gru 2008 Powrót do góry

A co jest strasznego w zwyczajnych kościach, jakie psu się daje?
Nic. A ja się boję nawet takich kości. Więc Idiotyczna może się bać kurzych piór. Bo jak takie pióro z kury wypadnie i do nosa albo do gardła się dostanie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Idiotyczna
...musi pisać więcej



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:34, 04 Gru 2008 Powrót do góry

Od dziecka mam coś do kur i ich piór, a jak mnie matka do psychologa zaprowadziła wystawił jej dość wysoki rachunek kwitując, że do tego ptorzebna jest dłuższa terapia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampire
Znajomy Po Fachu



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:40, 05 Gru 2008 Powrót do góry

o, ostatnio doszłam do wniosku, że to też moja fobia.
mianowicie, straszliwie boję się, że wzrok wciąż będzie się znacznie pogarszał, stracenia wzroku. taa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pią 18:53, 05 Gru 2008 Powrót do góry

Ja się niby boję, a i tak spędzam godziny przy wszelkiego typu ekranach i czytam przy niedobrym świetle. W sumie niby tam jakąś minimalną wadę mam, okulary też, ale nie ma potrzeby ich używania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:18, 06 Lip 2009 Powrót do góry

robale. robale. robale.
ostatnio, to piszczałam jak dwa metry ode mnie przechodził maly robaczek.
S. mnie wyśmiał, no, ale ja naprawdę się tego panicznie boję
to jest okropne, o.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)