Mały ranking.

Wysłany: Wto 20:37, 25 Mar 2008

1. Titanic
2. Piraci z Karaibów
3. Leon zawodowiec
4. Ona to on
5. Harry Potter
6. Doktor Dolittle
7. Maska
8. Klątwa
9. Lepiej późno niż później
10. Karol- Papiez, który został człowiekiem
11. Mrówki w gaciach

Wysłany: Wto 21:42, 25 Mar 2008

- Piraci z Karaibów
- Jan Paweł 2
- Katyń
- Scary movie xD
- Titanic
- Karol, papież, króty został człowiekiem (pierwszej części nie widziałam)

Pozwolę sobie zaktualizować listę.

1. Mechaniczna Pomarańcza
2. Hair
3. Wyznania Gejszy
4. Sweeney Todd
5. To nie jest kraj dla starych ludzi
6. Katyń
7. Karol - Papież, który pozostał człowiekiem
8. Lot Nad Kukułczym Gniazdem.
9. Dom Latających Sztyletów.
10. Wszystko, co produkowane z panem Watanabe

Kolejność przypadkowa.

Karol - Papież, Który Został Człowiekiem
Jan Paweł 2-Człowiek który został Papieżem

To jest fajne i do śmiechu i do płaczu

...inna... napisał:

Karol - Papież, Który Został Człowiekiem
Jan Paweł 2-Człowiek który został Papieżem

To jest fajne i do śmiechu i do płaczu

Do śmiechu? Ja w tych filmach nie widzę nic jakoś specjalnie śmiesznego, ale dobra.

1. Leon Zawodowiec (jak on ją ratuje, a potem wybucha ten granat, to leżę zaryczana na podłodze. zawsze)
2. Piraci z Karaibów (miłe dla odprężenia, pooglądania Dżonego i scenografii xD)
3. Szkoła Uczuć (ogólnie nawet nie lubię tego filmu. ale jest jednym z nielicznych, przy których płaczę)
4. Kill Bill [vol 1 i 2] (i znowu płacz. w szczególności, gdy Uma "Pięć punktów rozsadzających serce" wykorzystuje na Billu oraz gdy spotyka swoją córkę. przy okazji jej przebudzenia ze śpiączki zaśmiewam się do rozpuku, a patrząc na wijące się kończyny zastanawiam się 'jak on to zrobił'. /uwielbiam Quentina Tarantino/)
5. Pamiętnik (piękna, wzruszająca historia. płakałam jak bóbr, no)
6. Straszny Film 2 (ten film jest tak głupi... tak żenujący... tak obrzydliwy... ale tak cholernie śmieszny... ==')
7. Zielona mila (łzy, łzy, łzy)
8. Juno (urzekające, zabawne, leciutkie)
9. Wyznania Gejszy (uwielbiam. i scenografię, i historię, i aktorkę)
10. Jestem Legendą (film urzekł mnie od początku do końca - wspaniały Will Smith, fabuła wginająca w fotel... ale najważniejsze - po oglądnięciu filmu cały czas o nim myślałam. Zastanawiałam się co by było, gdyby Will nie dał jej tej buteleczki, co by było, gdyby nie poszedł wtedy gdzieś tam, gdyby nie informował w radiu, że żyje. KOCHAM, kocham, kocham).

Kolejność przypadkowa.

Muddle napisał:

4. Kill Bill [vol 1 i 2] (i znowu płacz. w szczególności, gdy Uma "Pięć punktów rozsadzających serce" wykorzystuje na Billu oraz gdy spotyka swoją córkę. przy okazji jej przebudzenia ze śpiączki zaśmiewam się do rozpuku, a patrząc na wijące się kończyny zastanawiam się 'jak on to zrobił'. /uwielbiam Quentina Tarantino/)

I JA o nim nie wspomniałam?! Uwielbiam! Dla ponad połowy Kill Bill to zwyczajna, głupawa rąbanka, w której jucha leje się hektolitrami - nie zaprzeczę, że tak nie jest - ale oprócz tego ma w sobie wspaniały wątki. Jak chociażby 'Technika Pięciu Punktów', już wspomnie. Albo rozdział - anime: Pochodzenie O-Ren, kadr, kiedy na nią, ukrytą pod łóżkiem, spływa krew umierającej matki. Podobnie z naukami u Mistrza i sceną, gdy Bill przechodzi pięć kroków i bezwładnie opada.. A Wielka jatka w Domu Błękitnych Liści to dla mnie prawdziwy majstersztyk. Mogę się rozwodzić godzinami, wybaczcie^^.

Muddle napisał:

Leon Zawodowiec
Straszny Film

a no i jeszcze to ; )

1. Requiem For A Dream.
2. Pirates of the Caribbean: The Curse of the Black Pearl.
3. Peter Pan (film 1953) - o dziwo, późniejsze produkcje nie podobają mi się już tak bardzo. Nikt nie zagrałby Piotrusia tak wspaniale, jak Bobby Driscoll, o ślicznej, pucułowatej buźce, tak zaokrąglonej, że niekiedy przypomina mi chłopca z jakąś wadą genetyczną - i nic, tylko za to go całować po pulchnych policzkach. Z kolei dziewczynka, która gra Wendy, Kathryn Beaumont, ma tak magiczne spojrzenie, iż nie wyobrażam sobie, by mogła grać w życiu jakąś inną rolę.
4. Rabbit Proof Fence.
5. Bridge to Terabithia.

Proszę mi wybaczyć - mam obsesję na punkcie prawidłowych, oryginalnych tytułów.

aktualizacja.
1. Boże, zapomniałam o V jak Vandetta. Kocham.
2. Gnijąca Panna Młoda
3. Straszny film 4
4. Gang Dzikich Wieprzy - uśmiałam się nieźle
5. Juno - świetna rzecz i muzyka genialna

1. Juno - kocham
2. Pacyfikator - nie wiem czemu, ale umieram za każdym razem kiedy obejrzę
3. Shrek - chyba nie muszę mówić dlaczego Mruga

4. Jeszcze raz - a to nie wiem dlaczego, ale fajne
5. I wszystko jasne... - młodzieżowy, interesujący

Nie lubię poważnych. Wolę śmiać się niż płakać.

Dodaję Efekt Motyla, oraz Gol.

Ja dodam "Edges of the Lord" ("Boże skrawki").
I oczywiście musical "Rent". Przewspaniały.

muszę, muszę dodać Brokeback Mountain.

Piotruś Pan, warto dodać, warto wczuć się w klimat filmu i warto pomarzyć : )

1. Arizona Dream / Powrót do Garden State (nigdy nie umiałam się zdecydować, który podobał mi się bardziej)
a dalej to już nie numerami, bo nie wiem, jak miałabym to uporządkować. W każdym razie do moich ulubionych filmów zaliczają się też: Blow, Dekalog II, Amator, Piekło, Czarny Orfeusz, Być Jak John Malkovich, Nakarmić Kruki, Ojciec Chrzestny, Powiększenie, Na Skróty, Czas Apokalipsy, Pianista, Pulp Fiction, Porozmawiaj Z Nią, Podziemny Krąg, Ukryte Pragnienia, Trainspotting, Rzeka Tajemnic, Czarny Kot Biały Kot, Delikatesy, Dogville, Basen, Bardzo Długie Zaręczyny, Control, Forrest Gump (oczywiście), Godziny, Karmel, Las Vegas Parano, Marzyciele, i jeszcze sporo, ale jak zwykle zapominam wymienić. Będę uzupełniać na biężąco (;

dodaję:
Lot nad kukułczym gniazdem
Skazani na Shawshank
Pamiętnik
Szkoła uczuć
P.s. Kocham Cię
Adwokat Diabła
Donnie Darko
Requiem for a dream
Pianista
Uwierz w ducha
Podaj dalej
Siedem dusz

chyba tyle póki co (: