Lektury i ministerstwo edukacji

Wysłany: Wto 19:54, 18 Mar 2008

Muddle napisał:

ola1993 napisał:

Violet Fairy napisał:

No, trzeba przyznać nie jest zły. Zwłaszcza pierwsza i ostatnia 'zwrotka' przypadły mi do gustu. Wyobraź sobie, że z 'życiem - córką śmierci', spotkałam się już w Panu Tadeuszu, lecz pod wersją - 'sen - brat śmierci'. Niezmiennie, jednak podoba mi się.

Pana Tadeusza jeszcze nie czytałam, jeszcze nie ta klasa. Wszystko przede mną ^^'

Dzięki wszystkim, tak poza tym.

Ja czytałam, a jesteśmy z tego samego rocznika *?*

Tak, ale ja mam w 3.

Tak poza tym, trochę zrobię off top. Wiesz, że ministerstwo zmieniło listę obowiązkowych lektur? Wyjęło całą mitologię, wsadziło np. biografie i filozofie Jana Pawła II, Musierowicz i jakieś inne dzikie rzeczy xD

Dzielę temat, by nie było offtopu.
F : )

Wysłany: Wto 22:04, 18 Mar 2008

Nienawidzę mitologii. Chyba, że inną niż grecka bądź rzymska.
A ministerstwo powariowało i tyle. Chcieliby usunąć mnóstwo książek, bo nie takie, a wtrynić jakieś ideologie, a tu nie chodzi o ideologie, ale o najlepszy przykład literatury z danej epoki -.-

Wysłany: Wto 22:07, 18 Mar 2008

Mitologia moim zdaniem jest o wiele bardziej wartościowa od pierdół Musierowicz.
Przecież to są głupoty - ciepłe i miłe do poczytania, ale jednak głupoty.

A moralizatorskie eseje Jana Pawła II niekoniecznie. Szanuję go jako człowieka, ale wkuwanie jego morałów do głów uczniów to już z lekka degrengolada.

(puszcza oko do Muddle Mruga

).

Wysłany: Wto 22:22, 18 Mar 2008

A ja Wam mówię, za chwilę przejdzie ustawa, że BRAVO będzie obowiązkowo przerabiane jako przykład współczesnej literatury młodzieżowej.

Wysłany: Wto 22:28, 18 Mar 2008

Niezłe.

W takim razie radzę Wam wszystkim pouciekać na wagary.

Wysłany: Śro 12:16, 19 Mar 2008

No a co ja teraz robię, jak nie siedzę sobie w domku na wagarach, korzystając iż nikt nie zweryfikuje mojego rzekomego kasłania, kichania i przeziębienia?

Wysłany: Śro 16:07, 19 Mar 2008

A ja lubię Mitologię.

Vampire napisał:

A ja Wam mówię, za chwilę przejdzie ustawa, że BRAVO będzie obowiązkowo przerabiane jako przykład współczesnej literatury młodzieżowej.

A chciałabym xD

Mam pytanie. Podobała wam się Ania z Zielonego Wzgórza?

Wysłany: Śro 17:35, 19 Mar 2008

przeczytałam całą serię Ani, i najbardziej podoba mi się część trzecia. ogólnie lubię te książki, ale umywają się w stosunku do mojej ukochanej Emilki. o.

Wysłany: Śro 17:58, 19 Mar 2008

Próbowałam Anię przeczytać, ale za młoda byłam wtedy by choćby wysiedzieć w miejscu, a co dopiero przeczytać - o, zgrozo - książkę!

A teraz mnie nie ciągnie.

Wysłany: Śro 17:59, 19 Mar 2008

A muszę przeczytać Emilkę xD
Mi też się spodobała Ania. Choć pół klasy twierdzi, że to był(zacytuję) "Totalny badziew. Taka nudna książka że żal".
Muszę sobie wypożyczyć inne części ; )

Wysłany: Śro 18:00, 19 Mar 2008

Od piątej w górę są już średnie, przynajmniej dla mnie. W porównaniu z resztą.
A do Emilki po prostu mam sentyment.

Wysłany: Śro 18:01, 19 Mar 2008

Lalka. Lalka. Lalka.
Lubię Prusa bardziej niż Sienkiewicza (rany, nie zdzierżę sposobu, w jaki S. pisał. M a s a k r a.), ale Lalka jest za długa...

Za to uwielbiam Szekspira. Bo wszyscy go czytają, a to był niezły zboczuch. (np. "Niejednym jękiem okupisz Pani stępienie mi kolca" [Hamlet do Ofelii]). Uwielbiam go za sposób pisania, bo choć stary jak świat, to bardzo przypadł mi do gustu ^^ I w Święta zamierzam przeczytać Hamleta w oryginale. Hihihi, Szekspir my love <3

Wysłany: Śro 18:08, 19 Mar 2008

Fredro to jest mistrz podtekstów.
a Leśman? przecież co drugi wiersz sprowadza się do jednego.
w ogóle, dużo, dużo by wymieniać.

Wysłany: Śro 18:09, 19 Mar 2008

Cytat:

Za to uwielbiam Szekspira. Bo wszyscy go czytają, a to był niezły zboczuch. (np. "Niejednym jękiem okupisz Pani stępienie mi kolca" [Hamlet do Ofelii]).

O__o"
Czemu ja tego nie pamiętam, a jestem fanatyczką Szekspira?

Wysłany: Śro 18:21, 19 Mar 2008

MEN-dooon't
Na olimpiady wybieraja takie lektury, że spodnie spadają. Przykład?Kurczę... No... Tytuł... 'Rycerze króla Artutra'! do pierwszego etapu olimpiady polonistycznej. Nie polecam. Chyba, że ktoś chce się zanudzic na śmierć. Okropne. A do tego drastyczne.

Wysłany: Śro 18:24, 19 Mar 2008

Zależy jaki przekład czytałaś chyba, bo jedni tłumaczą bardziej dosłownie, inni mniej ^^
Fanatyczka Szekspira?! <3

Wysłany: Śro 18:39, 19 Mar 2008

O tak, dobrze przeczytałaś. Hamlet na pierwszym miejscu, chociaż zaczęło się od Juliusza Cezara. Poza tym wszelkie Szekspirowskie cytaty, i zobaczy się, czy Romeo i Julia : )

Wysłany: Śro 18:42, 19 Mar 2008

Wszystkie twory Szekspira są genialne, jedne mniej, inne bardziej, ale każdy ma swój urok.
Och och och! Dawno nie spotkałam osoby, która by była nim zafascynowana ^^

Wysłany: Śro 19:32, 19 Mar 2008

Anna napisał:

MEN-dooon't
Na olimpiady wybieraja takie lektury, że spodnie spadają. Przykład?Kurczę... No... Tytuł... 'Rycerze króla Artutra'! do pierwszego etapu olimpiady polonistycznej. Nie polecam. Chyba, że ktoś chce się zanudzic na śmierć. Okropne. A do tego drastyczne.

Ja w tym roku zaszłam dość daleko w olimpiadzie polonistycznej, ale zabrakło mi 10% do następnego etapu xD
Jednakże, dzięki mojej głupocie - przeczytałam książki wymagane do etapu wojewódzkiego, a tam były już całkiem fajne, chociaż inne też nie były złe - poznałam Paragraf 22

Wysłany: Czw 8:43, 20 Mar 2008

Do lektur nic nie mam. W każdej - no prawie - można znaleźć coś interesującego i wartościowego, zważywszy, iż jest w owym kanonie 'książek obowiązkowych do przeczytania'. Tylko trzeba chcieć szukać, a jak połowa mojej klasy kompletnie nie rozumie, zawartego w nań słownictwa to... skutek nieco odbiega od zamierzonego.