Dzień dobry.

Wysłany: Wto 17:08, 11 Mar 2008

Witam. Jestem Malaria i na razie tak się tu nieśmiało rozglądam. Wszechstronnie uzdolniona, ale tylko trochę. W każdej dziedzinie po kawałku i w żadnej jakoś konkretniej, więc cierpię na przerost ambicji. Miłością wielką, jedyną i prawdziwą darzę wilki, hieny, sztukę, obłęd oraz herbatę z mlekiem podaną z ciasteczkami kokosowymi.
Jestem na przemian groźną i bardzo mroczną Fretką, przepoetyzowanym wilkiem, pokorną wobec dominujących osobników hieną, zawziętą terrorystką z ramienia Fanatycznych Klopsików Zagłady i szaloną kapłanką Bractwa Wełnianych Kaloszy.
A tak bardziej na temat. Ciekawi mnie psychologia, o ile nie muszę się jej uczyć, teatr z każdej perspektywy, najchętniej tej scenicznej, lubię posłuchać muzyki i pięknych głosów (pan Wójcicki, pan Tankian, pan Dziedzic z Tańca Wampirów oraz pan Hietala z Nightwish), lubię ludzi z pięknymi dłońmi.
Typ tęczowo-alternatywny, złośliwy, niemiły, na przekór, na nie, ale początkowo bardzo pokorny, ugodowy, delikatny i ustępliwy. Zwłaszcza wobec silniejszych.

Wysłany: Wto 17:20, 11 Mar 2008

Masz dużą wyobraźnię, widać od razu. A ja nikogo tak nie lubię - prócz osób, dotkniętych chorobami psychicznymi - jak właśnie fantazyjnych ludzi.
Również przepadam za teatrem^^. A o Tańcu Wampirów słyszałam.
Herbata z mlekiem jest przepyszna!^^
Tak, więc niniejszym - witam cię.

Wysłany: Wto 17:27, 11 Mar 2008

Witam. ; )
Zgadzam się z moją przedmówczynią: widać na pierwszy rzut oka, że masz wyobraźnię.
I.. już Cię lubię. ^ ^ A herbatę z mlekiem chętnie skosztuje.
Miłej zabawy życzę.

Wysłany: Wto 17:42, 11 Mar 2008

Cytat:

prócz osób, dotkniętych chorobami psychicznymi

To by wyjaśniło Twoją symaptiędo mnie.

Cytat:

zawziętą terrorystką z ramienia Fanatycznych Klopsików Zagłady i szaloną kapłanką Bractwa Wełnianych Kaloszy.

Czy średnich wymiarów blondynka może się do tych organizacji zgłosić? : D

A tak w ogóle to witam, nie spodziewałam się Ciebie, ale miło mnie zaskoczyłaś. Mam nadzieję, że chwilkę zostaniesz i będziesz siędobrze bawić, no.

Wróżko, Malaria jest właśnie z naszych opowiadań. I ja Cię ciągle będę męczyć, żebyś tam nas odwiedziła, bo forum jest w porządku i towarzystwo też niczego sobie : p

Wysłany: Wto 17:47, 11 Mar 2008

Po pierwszych Twoich słowach wydałaś mi się ciekawą osobą. ; )
Mnie również ciekawi psychologia. ^^

Hieny, wilki? To gratka dla mojej kumpeli z klasy, ale niestety jej nie ma na tym forum ^^

Witam, baw się dobrze. Mam nadzieję, że się polubimy.

Wysłany: Wto 17:49, 11 Mar 2008

A ja jeszcze zapytam o ulubioną książkę.

Malaro, jaka ulubiona książka?

Wysłany: Wto 19:38, 11 Mar 2008

Twój nick przypomniał mi o chorobach tropikalnych

A tego no.. załóżmy jeszcze tajemny Zakon Czerpiących Przyjemność z Picia Herbaty z Mlekiem. No i lubisz ciasteczka kokosowe, mniam.

A więc witaj.

Wysłany: Wto 20:55, 11 Mar 2008

Bractwo Wełnianych Kaloszy zawiera w sobie wszystkie bractwa! Jest uniwersalne.
Dla wszystkich jest miejsce u Klopsików. Nawet dla Mhrocznego Makijażu i Zboczonej Czapki Imieniem Howard.

Ulubiona książka? A mogę wymienić dziesięć? "Biały oleander" pani Fitch oraz "Czekolada" pani Harris. To takie najulubieńsze.

Dziękuję za takie miłe powitanie. Wszystko, co ma słowo "artysta" bądź "sztuka" działa na mnie jak lep na muchy. Ani rusz się odczepić Jezyk

.

Wysłany: Wto 21:13, 11 Mar 2008

Skoro 'artysta' działa na Ciebie jak lep... mam nadzieję, że zostaniesz z nami na długo! ; )

Wysłany: Wto 22:09, 11 Mar 2008

Malaria Deicide napisał:

Wszystko, co ma słowo "artysta" bądź "sztuka" działa na mnie jak lep na muchy. Ani rusz się odczepić Jezyk

.

Też tak mam!
Również witam serdecznie i życzę powodzenia w "forumowaniu" xD

Wysłany: Wto 22:36, 11 Mar 2008

I w ten sposób zupełnie nieświadomie stworzyłam lep na muchy.

Jaką twórczość zaprezentujesz, Malario?

Wysłany: Wto 22:48, 11 Mar 2008

Zapewne bardzo różnoraką, ale niezbyt wybitną. Jak zapoznam się z forum, to pewnie mój samozachwyt i przekonanie o własnym geniuszu mnie zmotywuje do zaprezentowania czegoś... zapewne bazgrołów, bo marnuję takie ilości papieru, że aż mi żal lasów...

Wysłany: Wto 22:50, 11 Mar 2008

Marnuję papier to ja, kiedy robię Listy Osób, Które Mogą Mnie Pocałować W Dupę.

A ja liczę na jakieś opowiadanie z Twojej strony : p

Wysłany: Wto 23:03, 11 Mar 2008

Na pewno jakieś będzie, ale najpierw znajomi muszą mi wmówić, że się nadaje. Wtedy bez wątpienia z całą moją nieskromną dumą zaprezentuję je. Może też jakiś obraz, o ile ktoś mnie nauczy, którą stroną pędzla się maluje, i jak nim operować, by nie stworzyć jednej wielkiej kolorowej plamy.

Wysłany: Wto 23:14, 11 Mar 2008

e, pędzlem to nie trudno.

Bo maluje się tą drewnianąstroną, prawda, towarzysze? : D

Wysłany: Śro 14:40, 12 Mar 2008

Od kiedy maluje się drewnianym pędzlem?! oO
ja zawsze byłam przekonana, że to taka trzcinka jest do malowania, taka, taka o...

cześć, witam, hej, dzień dobry proszę Pani. ^^

Wysłany: Śro 15:54, 12 Mar 2008

Cytat:

Od kiedy maluje się drewnianym pędzlem?! oO
ja zawsze byłam przekonana, że to taka trzcinka jest do malowania, taka, taka o...

Pff, od tego trzeba zacząć, że maluje się paletą.

Fat Cat na kacu moralnym.

Wysłany: Nie 19:13, 16 Mar 2008

Czyżbym tu była jedyną hieną?

Wysłany: Pon 15:18, 17 Mar 2008

Niee : )
Ja też nią jestem xD
Witam : p

Wysłany: Wto 22:04, 18 Mar 2008

Cześć

No czekam z niecierpliwością na obraz Jezyk