Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 coś plus coś czyli tworzymy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Wto 21:34, 09 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:00, 10 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryzaczek
...musi pisać więcej



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:51, 11 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:41, 12 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pią 10:02, 12 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:28, 12 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pią 14:01, 12 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:39, 12 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pią 19:40, 12 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryzaczek
...musi pisać więcej



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:26, 13 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi, dziewczynka nagle się zatrzymała żeby


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Nie 11:37, 14 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:21, 14 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Nie 19:40, 14 Mar 2010 Powrót do góry

Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1578 Przeczytał: 107 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Nowy postWysłany: Nie 14:21, 14 Mar 2010 Odpowiedz z cytatemPowrót do góry
Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej, rwącej wody. Obie zanurkowały, nurt


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:07, 26 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej, rwącej wody. Obie zanurkowały, nurt porwał małą i dużą do dziwnego...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pią 10:51, 26 Mar 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej, rwącej wody. Obie zanurkowały, nurt porwał małą i dużą do dziwnego zakątka. W miejsce kanału pojawiło się...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryzaczek
...musi pisać więcej



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:05, 06 Kwi 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej, rwącej wody. Obie zanurkowały, nurt porwał małą i dużą do dziwnego zakątka. W miejsce kanału pojawiło się drzewo, obie weszły do środka a...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krwiożercza
różowy gej



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:28, 06 Kwi 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej, rwącej wody. Obie zanurkowały, nurt porwał małą i dużą do dziwnego zakątka. W miejsce kanału pojawiło się drzewo, obie weszły do środka a studnia, którą się tu dostały znikła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogrodniczka
Debiutant



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Nie 12:49, 18 Kwi 2010 Powrót do góry

Przejrzała na oczy pierwszy raz, gdy zobaczyła jego z dziwką, załamała się, lecz wybrała inny wariant, który spowodował, że przeszła obok nich z podniesioną głową. Zaczynał się nowy dzień, dziś postanowiła zapakować wspomnienia w pudło i wyjść wolna, popatrzeć na świat oczami mniej nieobecnymi niż dotąd. Wywnioskowała, że dalsze załamywanie się nie ma najmniejszego sensu. Szybko machnęła na to ręką zaczynając tym samym nowe, lepsze życie. Szła, przemierzała miasto wzdłuż dążąc do ostoi luzu i dobrego humoru, gdzie będzie mogła odpocząć od monotonnej codzienności. Wybrała się do ławek, przesiadują je zwykle starsze, spokojne osoby, które wzbudzały we wnuczętach chęć dokazywania. Przycupnęła nieopodal, wyciągnęła papierosa i włączyła sobie ulubioną nutę, którą teraz wysłuchali wszyscy naokoło. Nie przejmowała się tym, zamknęła oczy i odpłynęła, ale wkrótce powróciła, bo oto przed nią stanęła mała dziewczynka z rudymi włosami, kazała jej wyrzucić papierosa i pójść za nią. W transie, bez namysłu zgodziła się, rzuciwszy kawałek tytoniu na ziemię wstała. Goniła nieznajomą, która nie pozwalała przystawać. Powoli zaczynała dochodzić do wniosku, że nawet jeśli śni - bez znaczenia, wolno unosiła nogi. Dziewczynka nagle się zatrzymała, żeby podnieść pokrywkę od studzienki, nachyliła się i bez zastanowienia wskoczyła do głębokiej, rwącej wody. Obie zanurkowały, nurt porwał małą i dużą do dziwnego zakątka. W miejsce kanału pojawiło się drzewo, obie weszły do środka a studnia, którą się tu dostały znikła.
- Czy wiesz, co zaraz zrobimy? - Zadziwiająco...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)