Muzyka Etniczna

Tradycyjna muzyka ma wiele zalet. Może nie ekscytuje tak jak Black Sabbath czy inne rock'n'rollowe granie, ale czasami musimy odpocząć od cięższej muzyki, a wtedy smyczki, akustyczne gitary, i wszystkie te elementy kompozycji tradycyjnej i etnicznej, której nie spotyka się na ogół w muzyce głównego nurtu, brzmią świeżo i czarująco. Nie mówiąc już o tym, jak bardzo wprawia ona w nastrój - często mistyczny, tajemniczy, albo i wzruszający - a nastrój taki pomaga w pisaniu jak mało co.
Mówię tu o każdej w sumie etnicznej muzyce - może poza Mazowszem - ale sama myślę o mojej ukochanej muzyce klezmerskiej i sefardyjskiej. Obie są odłamami muzyki żydowskiej - tyle, że granie klezmerskie pochodzi od Żydów Yiddish, którzy osiedlili się w Nieczech, Polsce, i bardziej wschodnim odcinku Europy, z kolei muzyka Sefardyjska zrodziła się wśród Sefardyjskich emigrantów Izraela, którzy osiedlili się w Hiszpanii, Portugalii, etc, i śpiewana jest w martwym już języku Ladino. O ile muzyka klezmerska swoimi skocznymi smyczkami, chóralnym, trochę chasydzkim śpiewem i zawołaniami, cudnie, choć szortsko brzmiącym yiddish, zawsze wprawia mnie w dobry, lekki nastrój, muzyki sefardyjskiej słucham, jeśli chcęsię nastroić do pisania - szczególnie pisania czegoś lirycznego, o mglistej, raczej smutnej atmosferze. Wykonawców jest dużo, acz z muzyki klezmerskiej moi ulubieńcy to Oy Division (widziałam ich żywo, bardzo przystojne chłopaki), a z sefardyjskiej - Yasmin Levy, o której wcześniej już pisałam. Również kobietę na żywo widziałam. Jest niesamowita.

A więc narazie kilka piosenek Yasmin Levy do oceny, Oy Division będę musiała sama gdzieś wrzucić:
Irme Kero - http://www.youtube.com/watch?v=4kFhqS1yMuI
(Jak ktoś ma dobry, wyczuloyn słuch to usłyszy, że Levy śpiewa w Ladino 'Jeruszalem', bo cała pierwsza linijka to 'Matko, tęsknie do miasta Jeruzalem')

http://www.youtube.com/watch?v=_rmK99BZsKo - Mano suave

http://www.youtube.com/watch?v=TJ_pOz1iKNw - Adio Kerida

A jak głos nie podejdzie, to przynajmniej gitary są super : p

Mnie się podoba i muzyka i głos. Aczkolwiek zawsze na początku trochę mnie te nieskandynawskie melodie wybijają z rytmu. Więc wydaje mi się to takie trochę dziwne, bardzo egzotyczne na pewno.

O! Ja lubię bardzo bałkańską muzykę. Po wakacjach w Grecji zakochałam się w ich folkowych nutkach. (:

Pani ma zniewalający głos, aż mnie ciarki przechodziły, jak przesłuchiwałam te piosenki. Pierwsze wrażenie świetne, wiec jestem nastawiona bardzo pozytywnie. Mimo, że wcześniej raczej w tego typu muzyce nie gustowałam.
Ha, i jak dobrze się przy tym rysuje.

Z tego co wiem w Empiku można dostać jej płytę, albo przynajmniej można było jakiś czas temu. Jak wielu osobom się spodoba, to mogę wrzucić na fileshare czy coś podobnego - bo jak mówiłam, świetnie się przy tym tworzy utowry liryczne, a głos ta kobieta ma niesamowity. Żywo brzmi tak samo dobrze jak na płycie, jeśli nie lepiej - i tu ręczę, bo na żywo miałam okazję ją zobaczyć.
A muzyka bałkańska też dobra, taka prawdziwa Zorba z greckiego wesela to świetny rozweselacz.

Wrzuć, wrzuć. Ale trzeba się schować, bo to niedozwolone, takie wrzucanie. Ale mi się głos tej kobiety strasznie podoba i w ogóle, na pewno lepiej będzie mi się pisało moje tró zue opowiadania przy niej niż przy radosnej fińskiej humppie.

Ja też jestem za wrzuceniem. Co prawda ściągnęłam już trzy płyty (nieładnie tak szerzyć nielegalną działalność, ale jak się nie ma dostępu do Empiku, a przy kupnie przez internet trzeba poczekać, to się łapie co się da ; p), ale mają bardzo złą jakość.
W każdym razie im dłużej słucham tej muzyki, tym bardziej podoba mi się głos Yasmin, jak i całokształt. Rozpływam się ^ ^

Wysłany: Nie 13:05, 01 Mar 2009

Wrzucę całą płytę, tylko polećcie proszę ja Was jakaś stronę, na którą można wrzucić pliki.

Hm, hm, powiem tak, mam płytę Man Suave, jeśli ktoś sobie życzy, mogę ją wrzucić na jakiś rapidshare. Bo muzyka naprawdę niesamowita, zasłuchuję się w niej jak wariatka.

A czy ktoś z was ma kawałki muzyki indyjskiej? Ja mam bardzo dużo tej nutki, ale może akurat znajdzie się ktoś, kto ma to, czego nie mam ja. Byłabym wdzięczna. (:

A przywitać to się pani nie raczy? -.-

Pozwolę sobie odkopać temat. Szukam muzyki etnicznej z każdego zakątku świata, ale nie potrafię szybko trafić na nic ciekawego. Znam jedynie Beltaine. Polecicie coś? Malario, jakbyś miała możliwość, Man Suave chętnie Wesoly

Niebawem wrzucę i prześlę linka.
Mam też dwa albumy fińskiej grupy Värttinä i (nieprzesłuchany jeszcze) jeden Loitumy. I sporo różnistości połączonych z rockiem czy metalem, ale to chyba już nie tutaj.
Mnie ostatnio (tia, ostatnio, zawsze miałam słabość) zaczarował kozak i chcę umieć go zatańczyć. Ale niestety ciężko coś znaleźć.

Dzięki.
Który z tych dwóch jest bardziej akustyczny, bardziej etniczny, bardziej u korzeni? Jak wpisuję ich nazwy na YT to mi jakieś głupoty wyskakują.

Od siebie dorzucam Belataine,
czyli wybitny polski zespół folk. Tylko uwaga na ich najnowszą płytę! Odeszli w niej nieco od starej konwencji, mi osobiście nie przypadła do gustu. A teraz perełki ich twórczości:

http://www.youtube.com/watch?v=nnlBkq11rKw - Burning Pipers Hul (nota bene świetny singiel Wesoly

)
http://www.youtube.com/watch?v=lPoWBX4MnWc&feature=related - Sunrise
http://www.youtube.com/watch?v=zoocxEjQyzI&feature=related - An Astrailhad
http://www.youtube.com/watch?v=FUPi3xtQqd8&feature=related - Parcel of Rogues[/url]