Forum  Strona Główna
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Lista musicali Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Pią 0:03, 21 Lis 2008 Powrót do góry

Musicale tutaj prezentowane są raczej musicalami filmowymi z prostego powodu, iż takie łatwiej zdobyć. Niemniej jednak myślę, że na liście będą także obecnie wystawianie przez teatry spektakle - jednak, by nie zaśmiecać listy, pozostaną na niej tylko te, które faktycznie zdobyły popularność i zakwalifikowały się do kultowych, chociażby dla fanów musicali.
Jeśli ktoś uzna, że o musicalu wypada coś powiedzieć, może mi to przesłać, a ja wkleję to pod odpowiednim musicalem, pod warunkiem iż będzie cenzuralne i z sensem. Także jeśli ktoś chce dodać musical, będzie wspaniale.
O musicalach można od biedy dyskutować tutaj, ale osobiście wolałabym, żeby ten temat pozostał na listę.


Blues Brothers:
Muzyka: Elmer Bernstein
Reżyseria: John Landis
Scenariusz: Dan Aykroyd, John Landis
Filmowy musical wyprodukowany po sukcesie programu "Saturday Night Live", do którego zostały stworzone postacie braci Blues.

Wkrótce.



Chicago:
Muzyka: John Kander
Libretto: Fred Ebb, Bob Fosse
Teksty: Fred Ebb
Tłumaczenie: Michał Ronikier (libretto), Wojciech Młynarski (teksty)
Reżyseria filmu: Bob Marshall
Komedia o Roxie Hart, która marzy o karierze tancerki i śpiewaczki jazzowej, występach w kabaretach i sławie. Wprowadzenie do środowiska miał jej zapewnić kochanek, ale okazał się być kłamcą. Roxie więc go zabija i próbuje się bez wielkiego skutku jakoś wyplątać z morderstwa. W więzieniu poznaje swoją wielką idolkę i panie od razu wchodzą w konflikt. Zaczynają walczyć też o uwagę Billy'ego Flynna - adwokata, który nigdy nie przegrał sprawy przeciwko kobiecie. Dla każdej wynajęcie tego adwokata jest jedyną nadzieją na uniknięcie kary śmierci. Sam adwokat jest najważniejszą postacią w tym musicalu, bo to on pociąga za wszystkie sznurki i każdy tańczy, jak on mu zagra.
Musical był wystawiany w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu, Teatrze Komedia w Warszawie, Gliwickim Teatrze Muzycznym oraz w Teatrze Muzycznym w Gdyni.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
We both reached for the gun
[link widoczny dla zalogowanych]
Mr. Cellophane



Czasem słońce, czasem deszcz:
Muzyka: Jatin i Lahit Pandit, Adesh Shrivastava
Reżyseria: Karan Johar
Oryginalny tytuł to "Kabhi Khushi Kabhie Gham". Jest to najkosztowniejsza i zrobiona z największym rozmachem produkcja z Bollywood, a także pierwsza, której udało się przebić do Europy i Ameryki z taką szybkością. Jest to też pierwszy bollywoodzki film pokazany w Polsce.
Rodzina tu jest największą wartością. Nawet jeśli jest to tylko rodzina przyszywana. Rahul traktowany jest jak syn, ukochany syn i czuje się synem. Zakochuje się jednak w biednej dziewczynie i musi wybrać, czy zostaje z nią czy podporządkuje się woli ojca. Ojcowska duma i nieustępliwość Rahula doprowadza do rozbicia rodziny, którą dziesięć lat później próbuje znów połączyć jego młodszy przyszywany brat. A przecież rodzina powinna być ze sobą, wspierać się, niezależnie od sytuacji, i w radości i w smutku. W filmie przeplata się zarówno obraz idealnego, potężnego uczucia, jak i niesamowita siła wartości rodziny.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Dracula - entre l'amour et la mort:
Muzyka: Simon Leclerc
Libretto: Richard Ouzounian
Teksty: Roger Tabra
Musical do słuchania, ale nie do oglądania. Efekty i kicz przesłaniają w miarę niezłą muzykę. Spektakl, jeśli pominąć efekciarstwo, jest oparty na powieści Brama Stokera "Dracula", akcja została przeniesiona do współczesności. I mamy Minę - panią żołnierz, Jonathana - dziennikarza, Renfielda - kamerzystę-ćpuna ze szramą na twarzy, Hellsinga i Lucy, jego córkę, w której ćpun się podkochuje. I gotów jest poświęcić wszystko, by ją zdobyć, nawet jeśli ceną będzie sprzedanie przyjaciół wampirowi.
Musical próbuje aspirować do czegoś podobnego do Notre Dame de Paris, jednak wstawki opowiadające o tym, jakie zło panuje na świecie, są raczej ni stąd ni zowąd i nie wynikają za bardzo z treści. Scenografia, kostiumy i charakteryzacja leży, ale przynajmniej aktorsko można pochwalić pana Pelletier - dobrze odgrywa wampira nękanego wyrzutami sumienia, ale widać to dopiero przy którymś oglądaniu, gdy przywyknie się do efekciarstwa, świateł, migawek i okropnych zbliżeń na nosy aktorów, kiedy bawią się oni kamerką.
Niemniej jednak każdy fan musicali zna także ten. Jest wprawdzie bardzo trudno dostępny, aczkolwiek jeśliby ktoś zdobył całość, bądź chciał napisy do podanych niżej piosenek - mogę użyczyć.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] wersja koncertowa
[link widoczny dla zalogowanych] wersja ze spektaklu



Dreamgirls:
Muzyka: Henry Krieger
Libretto i teksty: Tom Eyen
Reżyseria filmu: Bill Condon
Akcja jest osadzona w amerykańskim światku muzycznym, gdzie wszystkie ruchy są dozwolone. Są to lata 60-70, można się w musicalu doszukać historii z życia różnych gwiazd disco. Grupa The Dreamettes, trzy młodziutkie dziewczyny, Deena, Effie i Lorrell, przyjaciółki, chcą zrobić karierę. Pomaga im w tym pewien obeznany już w realiach Curtis, który szybko staje się chłopakiem jednej z nich. Dziewczyny z chórku znanego piosenkarza startują z własną płytą. Okazuje się jednak że trudny charakter Effie utrudnia pracę, a Deena, oszołomiona wizją sławy i urokiem Curtisa, gotowa jest wygryźć przyjaciółkę. Curtis staje się też menedżerem Jamesa "Thunder" Early'ego, u którego dziewczyny śpiewały. Występuje też wątek romansu Lorrell i Thundera, ogólnie fabuła jest bogata, pełna wątków, które rozwinięte są krótko, ale treściwie. W filmie niestety mało jest musicalu, piosenki są głównie sceniczne lub w studiu nagrań, ale wyrażają emocje, poglądy, uczucia bohaterów, którzy je śpiewają. Tańca tam wiele niestety nie ma.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (disco)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Grease:
Muzyka, libretto, teksty: Jim Jacobs, Warren Casey
Reżyseria filmu: Randal Kleiser
Stary, ale jary musical. Lekki, sympatyczny. Opowiada historię rockersa Danny'ego i cnotki Sandy. Sandy przyjażdża z Australii na wakacje i się zakochują. Jednak gdy Sandy zostaje na rok szkolny, Danny całkiem się zmienia - w towarzystwie kumpli zachowuje się zupełnie inaczej, jak typowy macho. A takie zachowanie wcale się Sandy nie podoba. Dziewczyna próbuje odzyskać Danny'ego, on próbuje odzyskać ją, ale oboje idą zupełnie innymi drogami. Danny obraca się w towarzystwie swojego gangu, pomaga przyjacielowi w wyścigu z wrogim gangiem, Sandy natomiast pierwotnie przygarnięta przez gang dziewczyn, próbuje być cheerleaderką. Wszystko ubarwia postać wrednej Rizzo, która nie znosi cnotki Sandy.
Musical był wystawiany przez Teatr Muzyczny ROMA w Warszawie.
Grease
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Grease lightnin'
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Polskie:
[link widoczny dla zalogowanych]



Hair:
Muzyka: Galt MacDermot
Libretto, teksty: Gerome Ragni, James Rado
Reżyseria filmu: Miloš Forman
Musical o hippisach, w czasach wojny w Wietnamie. Wprawdzie głównym bohaterem jest Claude, chłopak, który przez powołaniem do wojska chce zobaczyć coś ciekawego w mieście. Trafia na grupkę hippisów, którzy pokazują mu różne ciekawe sprawy, w tym narkotyki i, całkiem przypadkiem, bogatą pannę, w której Claude się zakochuje. Dość na tym, że w końcu poznają tę dziewczynę, ale też wpadają w kłopoty. A Claude musi iść do wojska.
Musical może sam w sobie jakiejś genialnej, zapierającej dech w piersiach choreografii nie ma, ale ogląda się go świetnie, piosenki są zgrabne, chórki nienachalne, bohaterowie długowłosi, sporo jest śmiesznych momentów, jak i smutniejszych. Absolutna klasyka nie tylko musicalu, ale filmu w ogóle.
Wystawiany w Teatrze Muzycznym im. D. Baduszkowej w Gdyni.
Aquarius
[link widoczny dla zalogowanych]
Sodomy, Donna, Hashish, Colored spade
Manchaster England, I'm black, Ain't got no
I got life
Hair
Black boys/White boys
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Polskie:
Kocham żyć



Jesus Christ Superstar:
Muzyka: Andrew Lloyd Webber
Libretto: Tim Rice
Reżyseria filmu: Normal Jewison
Wiele już było tworów o Jezusie Chrystusie, jednak ten musical jest pod pewnym względem wyjątkowy. Na pewno nie podaje wszystkiego na tacy, nie można całkowicie potępić żadnego z bohaterów, mimo iż każdy na swój sposób ma ciasne horyzonty i popełnia błędy. Mamy więc wyznawców Jezusa, którzy wszystko traktują powierzchownie i nie rozumieją swojego idola, mamy samego Jezusa, któremu sława strzeliła do głowy, trochę sfrustrowanego tym, że wyznawcy nie pojmują tego, co on im mówi. Nie tłumaczy im jednak nic, albo oni wiedzieć nie chcą, albo on nie chce im tego przedstawić. Mamy też Judasza, zawiedzionego, zdegustowanego sytuacją. Judasz chciałby, żeby zamiast pielęgnować Jezusa drogimi specyfikami, sprzedać je i oddać złoto biednym, jednak Jezus wcale nie przejmuje się biednymi. Coraz bardziej krytyczny, przestraszony wizją pogromu, jaką mogą zgotować Jezusowi i jego wyznawcom rzymskie władze, skuszony możliwością przeznaczenia zapłaty na ubogich, decyduje się sprzedać Jezusa, nieświadom tragedii, jaką powoduje.
Wystawiany w Teatrze Muzycznym im. D. Baduszkowej w Gdyni oraz w Chorzowie w Teatrze Rozrywki.
Heaven in their minds
What's the buzz, Strange thing mistifying
Hosanna
Simon Zealotes
Pilate's dream
Bloody money, Damned
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Could we start again please?
Judas' death
Polskie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Koty:
Muzyka: Andrew Lloys Webber
Libretto: Andrew Lloyd Webber, Trevor Nunn, Gillian Lynne
Teksty: Thomas Stearns Eliot, Trevor Nunn
Ten musical rozpozna się wszędzie. Muzyka jest niezwykła, nie da się jej z niczym pomylić.
Jest to spektakl o kotach - grupie zwykłych, a może i niezwykłych dachowców. Schodzą się one na coroczny bal, przedstawiają się, opowiadają o sobie i swojej dumie z bycia kotem. Mają różne historie, różne charaktery. I każdy z nich może dostać się do kociego raju. Jednak jest kotka, która ze względu na dawnw, grzeszne życie, nie może.
Na podstawie wierszy Thomasa Stearnsa Eliota z tomu "Old Possum's Book of Practical Cats".
Zostal wystawiony w Teatrze Muzycznym ROMA w Warszawie,
Jellicle song for Jellicle cats
Jennyanydots the Gumbie Cat
The Rum Tum Tugger
Mungo Jerrie and Rumpleteazer
The Jellicle Ball 1
Memory
Gus the Theater Cat
MaCavity the Mystery Cat
Magical Mr. Mefistoffelees
Polskie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Le Petit Prince:
Muzyka: Richard Cocciante
Tych, co się nastawiali na coś rangi Notre-Dame de Paris, muszę ostudzić: zupełnie inny klimat, zupełnie co innego. Nie ma oszałamiającego tańca - w ogóle właściwie się tam nie tańczy. Przedstawione jest raczej podobnie do Draculi - jak najwięcej efektów wizualnych, gorzej z samą treścią. Piosenki są wprawdzie ładne, niektóre nawet wzruszające, aktorzy jednak nie wykorzystują chyba swoich możliwości. Sam zaś musical chyba nie ukazuje najważniejszych elementów opowieści Antoine'a de Saint-Exupery'ego, skupia się na nieistotnych fragmentach "Małego Księcia", te co ważniejsze wspominając zaledwie słowem. Musical jednak mimo to jest bardzo urokliwy, zaś efekty są na miejscu, i podwieszone planety i wszelkie efekty świetlnograficzne.
C'est un chapeau
Les Baobabs
es grandes personnes sont comme ca
La rose - adieu
Je t'ordonne
Vaniteux
L'ivrogne
L'homme d'affaires
La geographe
L'allumeur de réverbère
Le serpent



Metro:
Muzyka: Janusz Stokłosa
Libretto i teksty: Agata Miklaszewska, Martyna Miklaszewska
Grupa młodych, biednych, bezdomnych wokalistów chciałaby zrobić karierę. Idą więc na casting, ale nie zostają nawet porządnie wysłuchani. Wracają więc do metra. Jest z nimi Anka, dziewczyna, która przyjechała na casting z innego miasta i poznała Jana, grającego na stacjach i za to żyjącego. Wprowadza on ją w świat bezdomnych artystów, zamieszkujących metro. Anka i Jan się w końcu zakochują. A wkrótce pogardzona przez producenta grupka tworzy własny spektakl, na jednej ze stacji, po odjeździe ostatniego pociągu. Producent oczywiście to zauważa, jak i duże zainteresowanie sztuką bezdomnych nastolatków. Jednak chyba tylko Jan nie marzy tam o sławie, nie chce jej, reszta bez problemu dałaby się kupić.
W musicalu jest świetna choreografia, chociaż czasami wyczyny tancerzy odwracają uwagę od wszystkiego innego. Na małej scenie jest też miejsce na dobrze zrobioną sceografię, aktorzy śpiewają dobrze, tancerze tańczą świetnie, tylko po tylu latach wystawiania spektaklu sprawiają wrażenie znudzonych i nie przykładają się. Ale przy pierwszym oglądaniu tego nie widać i trzeba jeszcze mieć z czymp orównywać.
Musical jest grany na deskach Studia Buffo w Warszawie.
[link widoczny dla zalogowanych] (w trzech językach)
[link widoczny dla zalogowanych] (Robert Janowski)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Spektakl (1992):
Chcę być Kopciuszkiem
Bluzwis
Pieniądze, Brzdęk brzdęk (obecnie taniec z pieniędzmi wygląda nieco inaczej)
Marzenia spełniły się



Moulin Rouge!:
Reżyseria: Baz Luhrmann
Musical bazuje teoretycznie na biografii malarza nazwiskiem Touluse-Lautrec, jednak w samym musicalu jest go bardzo mało. Film skupia się na wątku romantycznym poety i kurtyzany. Mamy więc burdel w kabarecie, bohemę artystyczną, śmiertelną chorobę bohaterki, zakazaną miłość i próby przerobienia kabaretu na teatr. Ale do tego potrzeba sponsora - a sponsor chce usługi Satine, głównej bohaterki, na wyłączność.
W zasadzie nie ma zbyt wielu piosenek napisanych specjalnie na potrzeby musicalu. W znakomitej większości są to znane przeboje, przystosowane do takiej formy, a nawet łączone w tak zabójcze konfiguracje jak "Smells like teen spirit" z "Lady Marmelade" i "We can cancan".
Niemniej jednak film, zwłaszcza na początku zrobiony jest świetnie, poza tym są w nim kurtyzany, kabaret, suknie do kankana i takie sprawy.
W wypadku tego musicalu nie ma wielkiego sensu nastawiać się na arcydzieło - jest to miła historyjka z muzyczną oprawą na dni, kiedy ma się zbyt wielkiego lenia, żeby mysleć.
Nature boy (w oryginale David Bowie)
The Green Fairy
Lady Marmelade/You can cancan
[link widoczny dla zalogowanych] (The Police)
Show must go on (Queen)



Notre Dame de Paris:
Muzyka: Richard Cocciante
Libretto: Luc Plamondon
Tutaj ciężko mi będzie zachować obiektywizm.
Jest to znany musical, stworzony na podstawie powieści Wiktora Hugo, jednak odbiega od pierwowzoru w kilkoma znaczącymi elementami. Postacie są wyklarowane, niektóre wyidealizowanie, jedna zdemonizowana - i o dziwo nie jest to Frollo. Jest to historia Cyganki Esmeraldy, ładnego dziewczęcia, które zawraca w głowach kilku facetom: poecie Gringoire'owi, wpływowemu archidiakonowi Frollo, jego kalekiemu podopiecznemu Quasimodo i rycerzykowi Phoebusowi. Są to bardzo różne charaktery, bardzo różne moralności. Przy Esmeraldzie stoi także jej przybrany brat Clopin, jednak w tak dużych kłopotach niewiele on może zdziałać.
Musical zawiera sporo uaktualnień, sporo aluzji do obecnego społeczeństwa, sytuacji uchodźców, przemocy policji i niesprawiedliwości kar, przez którymi nie można uciec. Do tego wspaniała oprawa - kostiumy, scenografia, doskonali tancerze, może nieco niezgrani, niesamowita choreografia i jeszcze lepsi wokaliści.
Bardzo trudno mi wybrać najlepsze piosenki. Wszystkie są świetne, każda jest inna. Kurde.
Le Temps de Cathedrales
Le Temps de Cathedrales - Richard Charest w Seulu.
Le Sans-Papier
Bohemienne
Ces diamants-la
La Fete de Fous
Le Cour de Miracles
Le mot Phoebus
Beau comme le soleil
Dechire
Anarkia
Belle
Val d'Amour
Condamnes
Phoebus
Liberes
Tu vas me detruire
Je reviens vers toi
L'attaque de Notre Dame
Danse mon Esmeralda
Włoskie:
Il Tempo delle Cattedrali
La Fede di Diamienti
Zingara
Il Val d'Amour
Bella
La Cavalcatura
Rosyjskie:
Le Temps des Cathedrales
Le Sans-Papier
Bohemienne
Ces diamants-la
Beau comme le soleil
Belle
Polskie:
[link widoczny dla zalogowanych] (Janowski)
Świat katedr (Zagrobelny)
Lune (Janowski, facet na filmiku to włoski Gringoire)
Belle (Janowski, Jaka to melodia) W porównaniu do poniższego nawet niezgorsze.
Belle (Antkowiak) według mnie jest to zbrodnia, tak kaleczyć tę piosenkę.



Rent:
Muzyka: Jonathan Larson
Libretto: Jonathan Larson (na podstawie opery Giacomo Pucciniego "La Boheme")
Reżyseria filmu: Chris Columbus
Inspirowany operą "La Boheme" Pucciniego musical przedstawia życie bohemy artystycznej Nowego Jorku. Nękani chorobami (znaczna ich część jest chora na AIDS), niezapłaconymi rachunkami, groźbą eksmisji i ograniczaniem wolności słowa artyści borykają się z codziennymi i niecodziennymi problemami, żyjąc według swoich zasad. Obserwujemy losy Rogera i Mimi, Marka, Collinsa i Angela, Maureen i Joanne, a także Benny'ego, ich dawnego kolegi, który po ślubie z bogatą panną (na dodatek córką właściciela starych fabryk, w których mieszka bohema) stał się zupełnie kimś innym i gnębi dawnych przyjaciół jak może. Obserwujemy, jak Joanne traci złudzenia co do charakteru Maureen, jak Maureen organizuje przedstawienie protestacyjne i jak widzów napada policja, jak Angel i Collins schodzą się, jak Mimi uparcie próbuje zdobyć Rogera, a także jak borykają się z Benny'm.
W musicalu są dobre piosenki, wpadające w ucho, sami zaś bohaterowie są sympatyczni i dający się łatwo polubić (z wyjątkiem Rogera, to trudny typ). W filmie choreografii jest niewiele, ale jeśli już to przyjemna dla oka. Teksty to już zupełnie inna bajka - przemawiają do słuchacza, są chyba najlepszym elementem.
Ogólnie musical niesie przesłanie "no day but today". Aż dziwne, że udało mi się go opisać bez ochów i achów.
Centrum Stocznia Gdańska w Gdańsku - premiera w języku angielskim, później w Teatrze Rozrywki w Chorzowie po polsku.
Seasons of love
Rent
One song glory
Tango: Maureen
Life support
Out tonight, Another day
[link widoczny dla zalogowanych]
La vie boheme
La vie boheme B
Take me or leave me
Goodbye love
Finale B
Niemieckie:
Seasons of love (dubbing z filmu)
One song glory (dubbing z filmu)
Out tonight, Another day (dubbing z filmu)
Will I (dubbing do filmu)
Finale B (dubbing z filmu)
Holenderskie:
Rent (klip ze spektaklu)
Szwedzkie:
Seasons of love
One song glory, Another Day
Santa Fe



Skrzypek na dachu:
Muzyka: Jerry Bock
Libretto: Joseph Stein (według opowiadań Szolema Alejchema)
Teksty: Sheldon Harnick
Reżyseria filmu: Norman Jewison
Rosyjska wieś Anatewka musi pomieścić zarówno Rosjan jak i Żydów, tworzących swoją zamkniętą społeczność. Jednym z nich jest Tewje, ubogi ojciec pięciu córek, w tym trzech w wieku odpowiednim do wydania za mąż. Chce im zapewnić godziwe, bogate życie, ale już najstarsza, Cejtl, nie chce podporządkować się tradycji. Rozdarty między tradycją a miłością do córki Tewje musi wybrać, a gdzieś w tle wciąż narasta konflikt, rewolucja rosyjska i coraz gorsze położenie Żydów. Zaś tytułowy Skrzypek Na Dachu wciąż nam o sobie przypomina, jak tylko, zająwszy uwagę problemami bohaterów, o nim zapomnimy.
Film jest długi, dla niektórych może męczący na początku, muzycznie ani choreograficznie też niekoniecznie zachwyca, niemniej jednak wszystko pasuje do ogólnego klimatu. Piosenek słucha się przyjemnie, wokal jest dobry, ale trochę brakuje wszystkiemu polotu. Jedyne, co mnie osobiście zachwyciło, to tańczenie kozaka, jako że to mnie zawsze zachwyca.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Polskie:
Gdybym był bogaczem
Sunrise, sunset
[link widoczny dla zalogowanych]




Sweeney Todd: demoniczny golibroda z Fleet Street:
Muzyka: Stephen Sondheim
Teksty: Stephen Sondheim
Libretto: Hugh Wheeler
Reżyseria filmu: Tim Burton
Musical został napisany na podstawie sztuki teatralnej o tym samym tytule i opowiada historię golibrody - Benjamina Barkera, który wiódł szczęśliwy żywot ze swoją piękną żoną i małą córeczką do czasu, gdy jego żona wpadła w oko sędziemu Turpinowi. Barker zostaje wygnany za sprawą sędziego. Jego żona zostaje zgwałcona i truje się, zaś córkę bierze pod "opiekę" Turpin. Barker, pod nazwiskiem Sweeney Todd, wraca po wielu latach, chcąc się zemścić. Poznaje panią Lovett i razem z nią robią świetny interes - on goli klientów, część z nich mordując, a ona z zamordowanych robi paszteciki.
Drugim wątkiem jest zauroczenie młodego chłopaka, z którym na statku był Sweeney Todd, Johanną - córką Barkera.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Taniec Wampirów:
Muzyka: Jim Steinman
Libretto i teksty: Michael Kunze
Reżyseria: Cornelius Baltus
Tłumaczenie:
Musical, napisany na podstawie filmu Romana Polańskiego "Nieustraszeni pogromny wampirów", uznawany za rock-operę. Opowiada historię profesora Abronsiusa, wyśmianego przez naukowców badacza wampirów, oraz jego asystenta Alfreda. Przeprawiają się oni przez Transylwanię i zatrzymują się w gospodzie Chagalla, gdzie Alfred zakochuje się w pięknej Sarze, wielbicielce kąpieli, córce karczmarza. Sarę również fascynuje młodzieniec, dopóki nie nachodzi jej książę von Krolock - wampir, i nie zaprasza jej na bal. Dziewczyna ucieka, za nią biegnie ojciec, jednak zostaje pogryziony przez wampiry i sam się wampirem staje. Pod groźbą zabicia prowadzi do zamku von Krolocka Abronsiusa i Alfreda i wtedy dopiero zaczyna się zabawa. Warto wspomnieć też o pokracznym słudze Krolocka, jest to jedna z najkomiczniejszych postaci. Szczególny też jest syn Krolocka, Herbert - wampir-gej.
Musical muzycznie jest świetny, muzyka jest orkiestrowa, pełna, a choreografia momentami powala na kolana - zwłaszcza taniec mumii w "Carpe Noctem", dobrze też wygląda w "Wieczności". Sam musical to świetna komedia pełna wyjątkowo dobrego humoru i dwuznaczności (chociażby piosenka "Czosnek"), a także wampirów-gejów (ah, Herbert). Nie brakuje jednak momentów poważnych, smutnych, które potrafią wycisnąć łzy z oczu.
Żal tylko płyty z muzyką, bo zabrakło kilku perełek, jak niesamowite "Myli się pan, Profesorze" czy "Chuć to niezła farsa".
Musical był wystawiany przez Teatr Muzyczny ROMA w Warszawie.
Polskie:
Czosnek
Taki miły jak nikt (spektakl)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaproszenie na bal (spektakl)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na orbicie serc (spektakl)
[link widoczny dla zalogowanych]
Carpe Noctem (ze spektaklu)
[link widoczny dla zalogowanych]
Chuć to niezła farsa (ze spektaklu)
[link widoczny dla zalogowanych]
Myli się pan, profesorze (nagrane ze spektaklu, kiepska jakoś i nie czuć tego, co w teatrze... ale wspaniała rzecz.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Angielskie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Niemieckojęzyczne:
He, ho, he
Knoblauch
Eine schöne Tochter ist ein Segen
Gott ist tot
Einladung zum Ball
Draußen ist Freiheit
Die roten Stiefel
Tot zu sein ist komisch
Für Sarah
[link widoczny dla zalogowanych]
Carpe Noctem Wiedeń
Carpe Noctem Stuttgard
Carpe Noctem Hamburg
Carpe Noctem
Wenn Liebe in dir ist
Wenn Liebe in dir ist Theater des Westens, Kuba Wocial w roli Herberta, w polskich wampirach absolutnie niezastąpiony (i jego słynne "no hej" zanim się na Alfreda rzucił : P)
Ewigkeit
Der unstillbare Gier
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Węgierskie:
Trailer
Piros csizmak/rote Stiefel
Rémálom/Carpe Noctem
Finálé/Tanz der Vampire


Upiór w Operze:
Muzyka: Andrew Lloyd Webber
Libretto: Andrew Lloyd Webber, Richard Stilgoe (na podstawie powieści Gastona Leroux "Le Fantôme de L'Opéra")
Teksty piosenek: Charles Hart, Richard Stilgoe
Reżyseria filmu: Joel Schumacher
Właściwie, szczególnie w wersji filmowej, jest to bardziej operetka niż musical. Tańca jest tam bardzo mało samego w sobie, muzyka jest dość monotonna - owszem, dobrze, jak jest motyw charakterystyczny, ale warto, by było coś poza nim. Musical opowiada historię Christine Daae, córki znanego skrzypka, a także Upiora Opery, w której Christine jest tancerką i chórzystką. Przez ciągłe wypadki dotychczasowa diwa opery rzuca pracę, a na jej miejsce dostaje się Christine, czym zwraca uwagę swojego przyjaciela i obiektu uczuć z dzieciństwa, Raoula. Ich miłość odżywa, ale Upiór nie zamierza na to pozwolić, gdyż sam chce sobie Christine zagarnąć.
Musical jest obecnie wystawiany przez Teatr Muzyczny ROMA w Warszawie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (Sarah Brightman)
[link widoczny dla zalogowanych] - dla amatorów ostrzejszego grania
[link widoczny dla zalogowanych] - jak wyżej.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 4 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Wto 10:42, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 48 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Pią 23:07, 21 Lis 2008 Powrót do góry

Pozwoliłam sobie dodać jeden kawałek w 'Upiorze z Opery' - bo uważam, że cover Nightwish (chociaż zespołu owego zazwyczaj nie lubię) jest świetny, a głos meskiego wokalisty cudowny <3

A tak w ogóle, to absolutnie wspaniała robota! I moje ulubione - Blues Brothers, Hair, Upiór (...) i Rent - też są! Malaria się postarała, już ode mnie masz pochwałę, szkoda, nie można dać kilku ^ ^

Ale nie zgodzę się, że Hair nie ma genialnych momentów, ani wokalu. wokal ma uber - genialny - rzadko słyszy się chórki tak pozbawione irytującego manieryzmu, a jednocześnie tak wspaniale zsynchronizowane. Poza tym esencja hipisów została uchwycona tak wspaniale, że po obejrznei uwersjji filmowej miałam tylko jedno marzenie - być nastolatkiem w późnych latach 60 - tych.
(nie do wykoniania, wiem)
I że opisy powinny być obiektywne, radzę usunąć subiektywną opinię z opisu Hair. Bo jeszcze zniechęcisz kogoś, a do Hair nie można zniechęcać : p To grzech, no.

F.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
uniwers
Bywalec



Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:44, 21 Lis 2008 Powrót do góry

Obczajcie takie coś:
"Tenacious D: Kostka Przeznaczenia" - [link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo fajny musical, do pośmiania się i posłuchania muzy innej niż zwykle, nawet mimo kilku kretyńskich kawałków (w tym tego z sasquatchem). Generalnie to parodia tró szołmenów metalowych i ich super-mega-wypasionego image-u. Jeśli komuś się nudzi, to polecam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 1:02, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Widziałam trailer, niezłe jaja, poza tym lubię Joe Blacka. Z pewnością zobaczę, szczególnie, że wybieram się do wypożyczalni w ten weekend.

A własnie, czemu większosć musicali jest tak cholernie poważna, hę?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Sob 7:37, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Hm, Kocie, miałam zamiar pisania obiektywnego opisu i dodania słówka od siebie i jeśli ktoś chce dodać słówko od siebie, to proszę bardzo, ja bardzo chętnie. Opinie są różne, jak choćby na temat Sweeney Todda, na którego filmową wersję reaguję alergicznie. Ale faktycznie, opis do Hair pod żadnym pozorem zniechęcać nie powinien.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 13:36, 22 Lis 2008 Powrót do góry

To mam pomysł. Jako że obie wiele musicali oglądamy, może zrobimytak, że będzie opis, potem opinia Malarii (Twoja, oui? ; ) ), a potem moja? I oczywiście jak znajdą się jeszcze jacy koneserzy musicalowi, to też się wpiszą.
Co Ty na to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Sob 14:05, 22 Lis 2008 Powrót do góry

No mniej więcej o to mi chodziło, tylko żeby było podpisane kto co sądzi, żeby nie wyszło, że mam rozdwojenie jaźni : P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fat Cat
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.

PostWysłany: Sob 14:35, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Ok, dzisiaj wieczorem to się zrobi.

Blues Brothes!: D Straszną mam na ten film chętkę, jest prześmieszny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice

PostWysłany: Sob 16:29, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Tonacja D? A, tak, rówieśnicy świrują na jego punkcie. Rzeczywiście śmieszny, ale przejadłam się.
Najlepszy jest chyba fragment 'Kickapoo'.

Malaria, podziwiam Twój zapał!
No, to teraz wiem co sobie obejrzeć : )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ola1993
Bywalec



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 18:51, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Ło, nie jest ze mną aż tak źle, jeśli chodzi o musicale, jak myślałam. Co prawda tych telewizyjnych nie widziałam wiele, ale to zawsze można nadrobić ... ^^
Ogólnie przydatny spis, zajrzę tu kiedyś, jak będzie wolny weekend i czas na obejrzenie czegoś ciekawego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malaria
Hiena Polarna



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.

PostWysłany: Śro 21:59, 07 Sty 2009 Powrót do góry

A może chcecie się zapoznać z Tańcem Wampirów? To chyba najlepiej opracowany przeze mnie musical, niemal cały tu wrzuciłam : P
Szczególnie zapraszam do piosenki Carpe Noctem i zwracania uwagi na pana bez koszulki (rola demona), bo ten pan stanowi o mojej miłości i fanatyzmie wobec tegoż musicalu. Nieważne, kto gra czy tańczy tę rolę - zawsze kocham tegoż demona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)